Kluczowe dania na wynos
- Muzea i galerie coraz częściej zwracają się ku wystawom internetowym, ponieważ pandemia koronawirusa ogranicza osobistą obecność.
- Oglądanie dzieł sztuki online może zapewnić kontekst i informacje, które trudno przekazać osobiście, twierdzą niektórzy eksperci.
- The Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku oferuje filmy, które pozwalają ludziom wirtualnie odwiedzić sztukę i architekturę muzeum przy użyciu technologii sferycznej 360°.
Miłośnicy sztuki mogą teraz korzystać z rosnącej liczby eksponatów online, ponieważ pandemia koronawirusa ogranicza im dostęp do muzeów i galerii.
Wiele muzeów oferuje wirtualne wycieczki po swoich eksponatach, a galerie próbują przyciągnąć kupujących, prezentując swoje oferty online. Dzieci w wieku szkolnym, które zwykle zwiedzały muzea, przyglądają się przez Internet z bliska wszystkim, od dinozaurów po sztukę klasyczną. Eksperci twierdzą, że oglądanie sztuki w internecie ma nawet pewne zalety.
„Chociaż bardzo osobiste połączenie, jakie odwiedzający nawiązują z dziełami sztuki i przestrzeniami galerii, nie może być replikowane online, muzeum odkryło, że bezpośrednie łączenie się z żyjącymi artystami, naukowcami i kolekcjonerami, a także innymi zwiedzającymi online, zapewnia bardzo bogaty kontekst dla wszystkich” – powiedział w wywiadzie e-mailowym Corey Madden, tymczasowy dyrektor wykonawczy Muzeum Sztuki w Monterey.
"Cyfrowa reprodukcja dzieł sztuki może również zapewnić zwiedzającym kilka ważnych dodatkowych korzyści, w tym możliwość powiększania w celu dokładnego obejrzenia dzieła, wygodę i 24-godzinny dostęp do kolekcji."
Spójrz, bez tłumów
Gdy liczba odwiedzających maleje podczas pandemii, muzea próbują zwabić użytkowników za pomocą zaawansowanych technologicznie wycieczek online. Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku oferuje projekt Met 360° Project, serię sześciu krótkich filmów, które pozwalają ludziom wirtualnie odwiedzić sztukę i architekturę muzeum przy użyciu technologii sferycznej 360 stopni.
Widzowie mogą doświadczyć stania w pustej galerii po godzinach, obserwowania tętniącej życiem przestrzeni w poklatkowym czasie lub wznoszenia się wysoko nad krużgankami Met, aby zobaczyć widok z lotu ptaka.
W Chicago Field Museum niedawno zaoferowało bezpłatną, interaktywną wirtualną klasę „Dino or Di-Not”, aby przybliżyć dzieciom wystawę dinozaurów, gdy muzeum było zamknięte z powodu COVID-19. Muzeum przyciągnęło około 20 000 zwiedzających, którzy odkrywali różne stworzenia.
Sztuka stworzona dla pandemii
Artyści twierdzą również, że pandemia wpływa na ich pracę. Muzeum Sztuki Współczesnej w Chicago zleciło Jeanette Andrews „Niewidzialne muzea niewidzialnego” – ogólnomiejskią publiczną serię sztuki dźwiękowej wykorzystującą aktywowaną przez użytkownika technologię GPS.
Zlokalizowane w czterech parkach w Chicago, w strukturze niemal „wybierz własną przygodę”, uczestnicy pobierają bezpłatną aplikację. Gdy przechadzają się po parku, dźwięk oparty na GPS jest aktywowany, gdy ruchy i wybory uczestników powodują, że niewidzialne muzeum ożywa.
„Możliwość wykorzystania najnowocześniejszych technologii daje społeczeństwu możliwość wejścia w nowy świat, ale jest to świat, który istnieje dla nas każdego dnia na naszym własnym podwórku” – powiedział Andrews w wywiadzie e-mailowym.
"W czasie, gdy ludzie czują się rozłączeni przez coś, co jest nieodłącznie unoszące się w powietrzu, mam nadzieję połączyć ludzi poprzez struktury w powietrzu."
Cyfrowa reprodukcja dzieł sztuki może również zapewnić zwiedzającym kilka ważnych dodatkowych korzyści…
Robert Berry, właściciel Robert Berry Gallery, powiedział w e-mailowym wywiadzie, że jego firma stała się całkowicie cyfrowa od początku pandemii. „Dostępnych jest wiele technologii »wirtualnych galerii«, ale często ludzie nie mają czasu na wędrówkę po świecie 3D, nawet jeśli jest on wyjątkowy” – dodał.
"Chcą znaleźć idealne dzieło na jedną lub więcej pustych ścian. Media społecznościowe to wspaniała technologia dla sztuki, rozpowszechniająca dzieła sztuki i artystów szerzej, ale w pewnym sensie nie jest to pełny obraz, ponieważ jest ograniczona przez osoby zamieszczające informacje."
Niektóre galerie zwracają się do rzeczywistości rozszerzonej, aby sprzedawać sztukę podczas pandemii. Klient KAB Gallery w Australii niedawno kupił dwa dzieła sztuki podczas pobytu w Hongkongu. „Zanim KAB Gallery zaoferowało tę funkcję, klient zbyt długo się zastanawiał i ciągle tęsknił za dziełami, które jej się podobały”, powiedziała Kerry-Ann Blanket, dyrektor galerii sztuki KAB w wywiadzie e-mailowym.
"Możliwość szybkiej wizualizacji, jak będą wyglądać dzieła sztuki w jej domu i wokół prac w jej kolekcji, pozwoliła klientce na podjęcie szybkiej decyzji z pewnością."
Oglądanie sztuki online nigdy nie będzie takie samo, jak oglądanie jej osobiście. Jednak nowe technologie, takie jak rzeczywistość rozszerzona, przynoszą nieoczekiwane korzyści dla zwiedzania muzeum.