Ładowanie pojazdów elektrycznych na terenie publicznym nie powinno być wielkim problemem

Spisu treści:

Ładowanie pojazdów elektrycznych na terenie publicznym nie powinno być wielkim problemem
Ładowanie pojazdów elektrycznych na terenie publicznym nie powinno być wielkim problemem
Anonim

Kilka tygodni temu przedstawiciel stanu Karolina Północna Ben Moss przekazał wiadomość. Wprowadził ustawę, która przeznaczyła 50 000 dolarów na zniszczenie bezpłatnych stacji ładowania na terenach publicznych, chyba że w tym miejscu zostaną również zainstalowane bezpłatne pompy gazu i oleju napędowego.

Image
Image

Nawet nie zaszliśmy tutaj w chwasty, a już podsumujmy. Na terenach publicznych w Północnej Karolinie znajdują się bezpłatne ładowarki (prawdopodobnie poziomu 2), które co godzinę dodają pojazdom elektrycznym kilka mil. Prawdopodobnie znajdują się w parkach, przystankach odpoczynku i innych miejscach, w których ludzie gromadzą się z pojazdami. Moss jest tak zły na ten scenariusz; wolałby zniszczyć te stacje kosztem do 50 000 dolarów, niż pozwolić niektórym ludziom ładować swoje pojazdy.

Nazwijmy to tak, sposobem na przyciągnięcie uwagi. O tym niewiarygodnie głupim akcie prawnym pisały dziesiątki publikacji. Moss może zostać wbity przez każdego, kto potrafi ułożyć kilka słów w zdaniu, ale zdobędzie nowych fanów. Ci ludzie będą rzucać w niego pieniędzmi, aby został ponownie wybrany, co prawdopodobnie jest jego rzeczywistym celem. Wzbudź gniew, zwróć uwagę, zbierz fundusze na gniew, powtórz. Zasadniczo tak działa polityka.

Ale poza smutnym stanem spraw politycznych, tego typu rachunki mogą pojawić się w innych stanach, powiatach i miastach. Tematem jest: „Nie jest sprawiedliwe, że właściciele pojazdów elektrycznych otrzymują coś za darmo na terenach publicznych, podczas gdy właściciele pojazdów napędzanych gazem muszą cierpieć przy dystrybutorze”.

Więc jeśli ten dziwny sposób myślenia pojawi się w Twojej okolicy, oto kilka sposobów na przedyskutowanie sytuacji.

To nie fair

Wszyscy wpadną w szał o podatkach; w jaki sposób nasze pieniądze z podatków płacą za te opłaty i energię elektryczną, która jest używana. Przypomnij ludziom, że podatki są pobierane w miejscach, z których nie każdy obywatel może lub będzie korzystać. Na przykład odpoczynek. Byłem może na trzech postojach w ciągu ostatnich 20 lat. Te dostępne obszary przydrożne zapewniają bezpłatne łazienki, informacje, stoły piknikowe i, cóż, miejsce do odpoczynku. Płacę podatki za rzecz, której nigdy nie używam. Cała ta elektryczność i konserwacja wydają się niesprawiedliwe dla tych z nas, którzy woleliby zatrzymać się na postoju ciężarówek, chcąc kupić suszoną wołowinę.

Te ładowarki do pojazdów elektrycznych są patriotyczne. Korzystają z energii elektrycznej wytworzonej w tym kraju. Te firmy użyteczności publicznej są pełne amerykańskich pracowników.

Płacę też za te wszystkie szkoły, które odwiedzam w mieście. Nie mam dzieci. Dlaczego miałbym dotować decyzje ludzi, którzy zdecydowali się na rozmnażanie?

Mógłbym mówić i opowiadać o rzeczach, za które płacę, a których nigdy nie używam. Czy to jest sprawiedliwe? Właściwie tak, jest. Płacimy podatki, aby pomóc finansować funkcjonujące społeczeństwo. To, czy płacimy za dużo, czy za mało, to zupełnie inny argument i, szczerze mówiąc, nie ma związku z tym, co naprawdę się tutaj dzieje.

Ale to naprawdę nie fair

Ilość głupoty, jaką trzeba założyć, że miejsce bezpłatnego ładowania musi mieć również darmową pompę gazu, jest szalona. Porozmawiajmy trochę o infrastrukturze.

Elektryczność jest prawie wszędzie. W ten sposób robimy rzeczy, a kiedy budują lub rozbudowują miasto, zgadnij, co zostanie dodane do tych nowych lokalizacji. Zgadłeś, elektryczność. Tak więc, jeśli miasto buduje park, upewniają się, że w tym miejscu jest elektryczność na światła, szopy konserwacyjne i te letnie koncerty zespołów dżemowych. Umieszczenie stacji ładującej na parkingu parku, w którym jest już prąd, jest dość prostą modernizacją.

Założenie pompy gazu, cóż, będzie to wymagało wykopania dziury. Och, w takim razie musisz włożyć zbiornik do tej dziury. Aha, i nie zapomnij o dużej cysternie, która wymagała wlania większej ilości benzyny do tego zbiornika. Plus darmowy gaz. Cóż, nie będą to tylko ludzie, którzy przyprowadzą swoje dzieci do parku, żeby się pobawić. Gdy te darmowe wiadomości o gazie się rozejdą, cały stan ustawi się w kolejce.

Bezpłatna energia elektryczna? Będzie to kosztować podatników kilka centów za godzinę, gdy będzie używane. Wolny gaz? To miasto zbankrutuje.

Image
Image

Wyprodukowane w Ameryce

Istnieje kilka rzeczy, które możemy zrobić, które będą miały większy wpływ na naszą politykę zagraniczną i zapewnią większe bezpieczeństwo dla narodu, niż zmniejszenie naszego uzależnienia od zagranicznej ropy naftowej. Te ładowarki EV są patriotyczne. Korzystają z energii elektrycznej wytworzonej w tym kraju. Te firmy użyteczności publicznej są pełne amerykańskich pracowników.

Ta pompa gazu? Cóż, to cała kula wosku, która może, ale nie musi być dostarczana przez amerykańskie firmy naftowe. Ale są one zdecydowanie powiązane z większym systemem naftowym, na który wpływ mają kaprysy i wojny innych krajów (w tym naszego).

Infrastruktura budynku

Ok, ten argument prawdopodobnie ci nie pomoże, ale to prawda. Musimy zbudować infrastrukturę nie tylko po to, aby pomóc w przejściu na pojazdy elektryczne, ale także po to, aby złagodzić obawy opinii publicznej dotyczące pojazdów elektrycznych. Bezpłatna ładowarka publiczna (lub dowolna bezpłatna ładowarka) zwykle dodaje do pojazdu tylko kilka mil na godzinę. Możesz być w Fabryce Serników przez dwie godziny, wrócić do podłączonego pojazdu elektrycznego i zobaczyć, jak zyskał on około 10 mil zasięgu, gdy Cię nie było.

Dodany zakres to miły bonus na Twój dzień. Ważniejsze jest, aby ci, którzy myślą o pojazdach elektrycznych, widzieli stacje ładowania na całym świecie w miejscach, które odwiedzają. Niezależnie od tego, czy będzie to lokalny park, czy lokalny Dave i Busters; pokaż ludziom, że przejście na pojazdy elektryczne nie jest tak przerażające, jak niektórzy mogliby sądzić.

Niestety nie możemy ignorować przyciągających uwagę polityków, takich jak Moss. Będą nadal krzyczeć o pojazdach elektrycznych, ponieważ jest to świetny sposób, aby zostać zauważonym, nie rozwiązując w rzeczywistości żadnych rzeczywistych problemów, z którymi borykają się ich wyborcy. Istnieje dziwna narracja, że pojazdy elektryczne są gorsze dla środowiska (nie są) i zniszczą sieć (nie będą). To wszystko FUD (strach, niepewność i wątpliwości) podkręcone przez ludzi działających wyłącznie we własnym interesie, zamiast myśleć o przyszłości.

Zalecana: