Kluczowe dania na wynos
- Hey World to niezwykle prosta platforma blogowa oparta na e-mailu.
- Jest otwarty, nie śledzi Cię i nie wykorzystuje reklam.
- Blogi osobiste są bardzo ważne, ponieważ zapewniają kontekst do otwartej rozmowy na złożone tematy.
Użytkownicy usługi poczty e-mail Hey mogą teraz blogować, po prostu pisząc wiadomość e-mail. Nie musisz nawet „zakładać bloga”. Po prostu piszesz to, co chcesz podzielić się ze światem i wysyłasz.
Każdy może czytać Twoje posty, subskrybować je i odpowiadać na nie (przez Twój e-mail Hej). To tak proste, że może być idealnym antidotum na zablokowanie myśli na Twitterze lub Medium.
„Bezwzględnie skupiamy się na tym, co robią długopisujący ludzie w burzach tweetów i na Facebooku”, powiedział współzałożyciel Hey, David Heinemeier Hansson, w wiadomości e-mail dla Lifewire. „Uwalnianie ich słów przed wykorzystywaniem ich jako przynęty w ukierunkowanych reklamach, chroniąc ich czytelników przed śledzeniem wazoo”.
Śmierć blogowania
Nikt już nie bloguje. A przynajmniej blogi piszą tylko profesjonaliści. Jeśli ktoś inny ma myśl, którą chce się podzielić, zostaje ona uproszczona, aż zmieści się w serii tweetów lub zostanie zamknięta w silosie tylko dla członków Facebooka.
Znacząca rozmowa została zastąpiona gorącymi ujęciami i odruchowymi przesadnymi reakcjami. Kontekst niezbędny do głębszej rozmowy został usunięty.
Bez kontekstu i szerszego zrozumienia, które się z nim wiąże, tweet może obrazić, wydawać się niewrażliwy lub jawnie bigoteryjny.
Jest mnóstwo ludzi, którzy mogą mieć coś do podzielenia się ze światem, którzy nigdy nie pomyśleliby o założeniu bloga.
Pomyśl o osobistych rozmowach, które odbywają się w grupach etnicznych lub innych niejednorodnych społecznościach. Bez kontekstu jedno zdanie mogłoby wydawać się rasistowskie lub homofobiczne. W kontekście może mieć głębsze znaczenie.
Blogi osobiste oferują część tego kontekstu. Na początek możesz je wyszukać, zamiast dostarczać je algorytmom, których celem jest zwiększenie „zaangażowania”, które często jest synonimem „oburzenia”. A dłuższa forma sama w sobie skłania do większej uwagi zarówno czytelnika, jak i pisarza.
„HEY World to hołd dla rozkoszy pisania, aby mieć coś do powiedzenia”, mówi Heinemeier Hansson.
"Nie dlatego, że pragniesz lajków, ponieważ ich nie ma. Nie dlatego, że chcesz się pochwalić liczbą obserwujących, ponieważ nawet tego nie pokazujemy. Nie dlatego, że chcesz wspiąć się na lista trendów platformy, ponieważ nie mamy żadnej."
Hej świecie
Hey World opiera się na e-mailu Hey. Każdy, kto ma osobiste konto e-mail Hey, może po prostu wysłać wiadomość e-mail na adres [email protected]. Napisz e-mail, wyślij i zostanie opublikowany.
Możesz dołączyć obrazy i edytować posty po ich opublikowaniu. Wszystkie Twoje posty będą dostępne na stronie Hey.com/username, a czytelnicy będą mogli subskrybować je za pośrednictwem poczty e-mail i otrzymywać je jako biuletyn lub przeglądać je za pomocą czytnika RSS.
"Nic do skonfigurowania. Nic dodatkowego do kupienia. Lub konfiguracji. Lub projektowania. Ani nawet do myślenia!" mówi Heinemeier Hansson. „W tym sensie jest to prawdziwe wyzwolenie i już widzieliśmy ogromny wzrost zainteresowania.”
To proste, wygląda równie dobrze jak Medium, a Ty go posiadasz. Wszystkie twoje posty można wyeksportować i nie ma śledzenia ani innych bzdur. Ale czy to może coś zmienić?
„Jest wielu ludzi, którzy mogą mieć coś do podzielenia się ze światem, którzy nigdy nie pomyśleliby o założeniu bloga” – mówi Heinemeier Hansson.
"To dla nich. To dla tych, którzy kiedyś prowadzili bloga, ale stracili ducha, gdy poszli na zielone pastwiska Facebooka lub Twittera, a teraz zastanawiają się nad swoim współudziałem w tych reżimy medialne."
Dwie rzeczy muszą się wydarzyć, aby zapewnić alternatywę dla Twittera i tym podobnych. Jednym z nich jest to, że ludzie muszą pisać ciekawe rzeczy w zwykłej, starej sieci. Po drugie, posty te muszą dotrzeć do czytelników.
Jak na ironię, może to być Twitter i Facebook, które zapoczątkują ten wysiłek Hey. Ponieważ Twoje posty Hey World znajdują się w otwartej sieci, możesz z łatwością tweetować link.
Odpowiedzi są wysyłane za pośrednictwem poczty e-mail i nie ma absolutnie żadnych barier przed subskrybowaniem, gdy znajdziesz interesujący głos. Wystarczy wpisać swój adres e-mail, a każdy ma taki adres.