Kluczowe dania na wynos
- Zyski z filmu Adox Color Mission pozwolą sfinansować badania nad przyszłością filmu.
- Fotografia filmowa to zdrowy, rozwijający się rynek, który nie nadąża za popytem.
-
Misja Kolorów wygląda jak całkiem niezły film.
Niemiecka firma fotograficzna Adox wykorzystuje zyski z nowego filmu Color Mission 35 mm na finansowanie badań nad przyszłością filmu.
Fotografia filmowa staje się coraz bardziej popularna. W tym samym czasie folia drożeje, a producenci mają problemy z jej wykonaniem, częściowo z powodu problemów z dostawami. Co dziwne, Fujifilm sprzedaje nawet rebrandowane rolki Kodak Gold 200 jako własne. Adox, jak zobaczymy poniżej, to niemiecka firma, której misją jest ciągłe wytwarzanie starych chemii filmowej i fotograficznej, a teraz tworzenie nowych.
„Choć uwielbiam łatwość fotografii cyfrowej, fotografowanie z filmem daje prawdziwą radość” – powiedział Lifewire fotograf CJ Moll. „Dzięki fotografii cyfrowej możesz szybko tworzyć, przeglądać i edytować obrazy. Film spowalnia fotografa i zmusza nas do myślenia o tym, co robimy, a tak naprawdę istnieje w prawdziwym świecie, dając każdemu obrazowi o wiele większą wartość niż coś zagubionego w cyfrowej otchłani."
Misja ratunkowa
Adox rozpoczął działalność w 1860 roku, produkując klisze fotograficzne, papier i chemikalia. Podobnie jak większość innych firm zajmujących się fotografią analogową, prawie umarł, ale teraz ma się dobrze, z fabryką w Berlinie w Niemczech i kolejną w Marly w Szwajcarii. Wskrzesił nawet niektóre starożytne produkty z historycznie ważnych, a teraz nieistniejących już firm, takich jak Agfa.
Color Mission rozpoczęło swoją działalność jako kolorowy film ISO 200, wspólnie badany i zaprojektowany przez firmę Adox i niewymienionego z nazwy innego producenta. Ten producent zbankrutował po pierwszej serii produkcyjnej. Ten film leżał w chłodni i jest teraz na sprzedaż. Test polega na tym, że zyski z tego limitowanego filmu zostaną w całości przeznaczone na finansowanie badań nad filmami.
Celem jest wyprodukowanie nowej, nowoczesnej folii kolorowej. Adox mówi, że prawdopodobnie zajmie to do czterech lat, ale kim są fotografowie filmowi, jeśli nie cierpliwi? Zapas Misji Kolorowych wystarczy na ten czas. Jest dostępny tylko w berlińskim sklepie Fotoimpex, za pośrednictwem strony lub w sprzedaży wysyłkowej.
Dlaczego filmować?
Dlaczego film jest tak popularny? I mamy na myśli naprawdę popularne. Mój lokalny warsztat obróbki filmów, który sprzedaje również używane aparaty fotograficzne i organizuje imprezy dla społeczności, ma zwykle tak duże zapotrzebowanie, że tworzenie filmów trwa nawet tydzień. Większość sklepów nie może mieć na stanie popularnych filmów, takich jak Kodak Tri-X, a to kosztuje 11 euro (12-13 USD) za rolkę, tylko 36 zdjęć. Wywołanie tej rolki znowu kosztuje tyle samo, bez żadnych wydruków.
Choć uwielbiam łatwość fotografii cyfrowej, fotografowanie z filmem daje prawdziwą radość.
„Istnieje wiele powodów ponownego wzrostu popularności filmu” – powiedział Lifewire fotograf Bre Elbourn w e-mailu. „Myślę, że to pokolenie, które przywróciło film, [ujawnia] pragnienie zwolnienia tempa i pozostania w chwili obecnej. Millenialsi i Pokolenie Z są przyzwyczajeni do natychmiastowej satysfakcji z robienia zdjęć telefonem komórkowym. Film napełnia Cię satysfakcjonującym poczuciem wyczekiwanie, gdy czekasz, aż się rozwinie – uczucie, które w dzisiejszym społeczeństwie, które ma błyskawiczne chwile, może być trudne do zdobycia."
Możemy sami tego nie wyjaśniać w ten sposób, ale wyjaśnienie Elbourna z pewnością pasuje do potężnego przyciągania, jakie to starsze medium wywiera na niektórych z nas. Te stare aparaty też są przyjemne w użyciu.
„Osobiście miałem więcej aparatów cyfrowych, które przestały działać w krótszym czasie niż, powiedzmy, 60-letni aparat mojego dziadka, który wciąż kopie”, mówi Elbourn.
Fotografia filmowa nigdy nie powróci do dominacji, ale dla firm takich jak Adox to nie ma znaczenia. Popyt na produkty filmowe jest zdrowy i rośnie i wystarcza, aby wspierać niezależne firmy, takie jak Adox, zwłaszcza na światowym rynku Internetu. W Wielkiej Brytanii Ilford kontynuuje produkcję swoich kultowych czarno-białych filmów, a ostatnio wprowadził nawet wysuwany namiot do ciemni, dzięki czemu można ustawić laboratorium w dowolnym wolnym miejscu, takim jak garaż lub piwnica.
Bez względu na powody odrodzenia filmu, wygląda na to, że jest alternatywą dla technologii cyfrowej, która wydaje się być idealną równowagą.