Nie chcę być cyniczny. Chciałbym wejść na wystawę samochodową, zobaczyć ofertę młodej firmy i powiedzieć sobie: „jest bardzo duża szansa, że za pięć lat będzie w czyimś garażu”. Taki scenariusz byłby świetny. Więcej firm oznacza większą konkurencję, co oznacza lepszy wybór dla konsumentów.
Niestety jednak rzeczywistość ma sposób na upewnienie się, że jestem podejrzliwy wobec czegokolwiek nowego. Ty też powinieneś.
Niech dobre czasy toczą się
Wszyscy widzieliśmy to wielokrotnie: nowa firma wkracza na scenę z pojazdem, który nie przypomina niczego innego na drodze. Ma zasięg Tesli; ładuje się za kilka minut; stereo odtwarza tylko twoje ulubione piosenki. Drzwi są wykonane z puszek z recyklingu zebranych przez dzieci w odległym kraju, które są teraz milionerami dzięki ogromnemu zamówieniu metalu od startupu. Właściciel ma zęby gospodarza teleturnieju i brawurę, która uspokaja potencjalnych klientów.
Co może pójść nie tak?
Cóż, wszystko.
Reality ma sposób na upewnienie się, że jestem podejrzany o cokolwiek nowego. Ty też powinieneś.
Ale w tym momencie, kiedy prześcieradło znika z pojazdu na pokazie, wydaje się, że wszystko na świecie jest w porządku. Jeśli chcesz być częścią tej motoryzacyjnej rewolucji (w jakiś sposób zawsze jest to rewolucja), po prostu zeskanuj ten kod QR i wpłać depozyt, aby zabezpieczyć swój własny kawałek motoryzacyjnego raju.
Z wyjątkiem tego, że jestem tutaj, aby ci powiedzieć, nie rób tego.
Zbudowaliśmy ten samochód na myślach i tęczy
Istnieją nowi producenci samochodów, którzy przetrwali swoją premierę. Najbardziej znanym jest Tesla. Obecnie Rivian i Lucid faktycznie budują i dostarczają klientom pojazdy elektryczne. Początkowo niewiele, ale maszyny działają, a obie firmy rozpoczęły prawie niemożliwe zadanie skalowania produkcji. Tymczasem inne firmy borykają się z problemami lub kruszą, lub, w jednym przypadku, jest to po prostu śmieszna maszyna do szumu.
W 2017 roku Rivian i Bollinger zaprezentowali światu swoje elektryczne ciężarówki. Rivian dostarcza swój pojazd. Z drugiej strony Bollinger ogłosił niedawno, że nie wprowadza już na rynek pickupów konsumenckich i skupi się na zastosowaniach komercyjnych. Na szczęście, według firmy, ci, którzy wpłacili depozyty, otrzymają zwrot pieniędzy. Nie wiadomo jeszcze, jak to wygląda z potencjalnymi klientami otrzymującymi czeki.
W takim razie jest przyszłość Faradaya. Producent samochodów, który widział falę po fali złych wiadomości. Wstrząsy kadry kierowniczej, ogromne opóźnienia, kłopoty finansowe i generalnie pozory, że po pierwszym pokazie swojego pojazdu na targach CES 2016, zawsze wydaje się, że jest na aparacie podtrzymującym życie.
Firma wróciła, tak jakby. Ale czy po burzliwej historii dałbyś im pieniądze na pojazd? Ponieważ możesz. Możesz wysłać depozyty Faraday Future w wysokości 1, 500 i 5 000 USD na przyszłe pojazdy. Ale też nie powinieneś.
Dla tych, którzy szukają czegoś owiniętego w labirynt tajemnic i zamieszania, jest Alpha Motor Corporation. Firma, która używa dwóch byłych baristów jako rzeczników i ma kilka fajnych renderów pojazdów. To prawie wszystko, co wiemy na pewno. Na szczęście nie proszą o pieniądze na dokonanie rezerwacji, tylko o imię i adres e-mail. Ale jeśli się zarejestrujesz, nie zdziw się, gdy pojawi się e-mail z prośbą o gotówkę. Ponownie, zachowaj swoje pieniądze.
GoFundMe, ale dla samochodów
Producenci samochodów, zarówno nowi, jak i bardzo starzy, wykorzystują depozyty, aby ocenić potencjalny popyt na pojazd. Jeśli 100 000 osób zapłaci kilkaset dolarów na właśnie odsłoniętą maszynę, jest to prawdopodobnie dobry znak dla tego produktu.
Schemat depozytów pomaga również w tworzeniu szumu. Po otwarciu rezerwacji na Chevy Silverado EV, dyrektor generalna GM Mary Barra ogłosiła następnego dnia, że Silverado EV First Edition wyprzedał się w ciągu 12 minut. Brak informacji o tym, ile faktycznie można było zamówić w przedsprzedaży, ale wiadomości są już dostępne, a cykl szumu związanego z odbiorem zyskał kolejny impuls.
Startupy bardziej potrzebują szumu niż uznani gracze. Muszą także pokazać inwestorom, że jest popyt. Pomaga to również, że wszystkie te pieniądze można teraz wykorzystać do budowy samochodów. Albo przynajmniej utrzymuj ludzi na liście płac i nadal płacisz pracownikowi public relations, aby utrzymać ich w wiadomościach.
To jest trochę dziwne. Depozyty inwestują w potencjał firmy. Nagrali piosenkę i taniec, i myślisz, że mają to, czego potrzeba, aby dotrzeć na sam szczyt. Tyle że, tak jak GoFundMe dla filmu, albumu, firmy itp., nie jesteś inwestorem. Nie czerpiesz korzyści jak prawdziwy inwestor. Odkładasz samochód, mając nadzieję, że sklep nie zamknie się, zanim zdążą go zbudować.
To Twoje pieniądze
Oczywiście jesteś też osobą dorosłą. A twój entuzjazm dla najnowszego, błyszczącego EV, który nie jest prawdziwy, ale został przeze mnie stłumiony, nie jest zbyt pomocny. Chcę, aby ludzie byli podekscytowani, a jeśli ta radość z EV oznacza, że chcesz wysłać pieniądze nowej firmie (a możesz sobie na to pozwolić), zrób to.
Mówię tylko, że nie wstrzymuj oddechu i bądź przygotowany na to, że być może nigdy więcej nie zobaczysz tej gotówki. Większość startupów EV jest budowana przez ludzi z pasją, którzy naprawdę myślą, że im się uda. Chcą być częścią rewolucji transportowej (znowu to słowo). Powinni jednak wiedzieć, że proces ten może być katastrofalny finansowo dla firmy, jej założycieli i inwestorów. Zaczęli podążać tą ścieżką ze świadomością, że wszystko może pójść nie tak.
Chcę się tylko upewnić, że ty też o tym wiesz.
Chcesz dowiedzieć się więcej o pojazdach elektrycznych? Mamy całą sekcję poświęconą pojazdom elektrycznym!