Kluczowe dania na wynos
- Konsola PlayStation 5 umożliwi użytkownikom nagrywanie rozmów głosowych w grupie, które można wysyłać do Sony w celu moderacji.
- Sony nie słucha ani nie nagrywa Twoich rozmów głosowych w grupie.
- Sony może narażać się na odpowiedzialność prawną dzięki nowej aktualizacji.
Nacisk Sony, aby umożliwić użytkownikom PS5 nagrywanie rozmów bez wyraźnej zgody innych użytkowników, wywołał wiele pytań dotyczących prywatności, a nawet może prowadzić do odpowiedzialności prawnej dla firmy w dalszej kolejności, twierdzą eksperci.
Niedawna aktualizacja Sony 8.00 dla PlayStation 4 wprowadziła wyskakujące okienko ostrzegające graczy, że ich rozmowy głosowe mogą być teraz nagrywane. To skłoniło wielu do przejścia na Twittera i inne platformy, dzieląc się swoim obrzydzeniem do Sony, podsłuchując ich prywatne rozmowy. Sony od tego czasu stwierdziło, że nie słucha rozmów, ale użytkownicy PS5 mogą nagrywać czaty głosowe i wysyłać je do moderacji. Chociaż Sony może nie słuchać aktywnie czatów głosowych na Twojej imprezie, niektórzy nadal uważają, że przepisy dotyczące prywatności mogą być zagrożone.
„Przepisy dotyczące prywatności danych na całym świecie są różne i prawdopodobnie będą traktować tę sprawę inaczej w zależności od ich konkretnych wymagań” – powiedział za pośrednictwem poczty elektronicznej Michael Williams, partner w Clym, firmie zajmującej się pomaganiem firmom w zrozumieniu przepisów dotyczących prywatności. „Sony może naruszać dwa najbardziej znane przepisy dotyczące ochrony danych: RODO i CCPA”.
Prywatność to nie gra
Według Williamsa, nowa funkcja, która pozwala właścicielom PS5 nagrywać czaty grupowe, może złamać Ogólne rozporządzenie o ochronie danych (RODO), które stanowi, że należy wyrazić wyraźną zgodę na zbieranie danych osobowych, takich jak nagrania głosowe. W rzeczywistości niektóre firmy już padły ofiarą łamania przepisów wprowadzonych przez RODO.
Innym prawem, które Sony może łamać, jest kalifornijska ustawa o ochronie prywatności konsumentów (CCPA).
„W Kalifornii CCPA pozwala firmom polegać na dorozumianej zgodzie, ale wymaga mechanizmu „rezygnacji” z gromadzenia danych przez konsumentów” – napisał Williams. Sony poinformowało już w poście na blogu, że nie pozwoli użytkownikom zrezygnować z funkcji nagrywania głosu. Nie zezwalając użytkownikom na rezygnację, Williams uważa, że Sony poniesie odpowiedzialność prawną, gdy ta funkcja zacznie być wprowadzana.
Równowaga
Chociaż pomysł firm nagrywających Ciebie może być zniechęcający, niekoniecznie oznacza to, że firma przekracza swoje granice.
„Chociaż zrównoważenie tych konkurencyjnych wartości może być trudne, regulatorzy na całym świecie przede wszystkim przedkładają prywatność nad moderowanie treści” – powiedział Williams.
Podczas gdy nowy nacisk Sony na moderację społeczności może wydawać się nieco dziwny, większość firm ma tendencję do zachowania ostrożności, gdy ma do czynienia z przepisami dotyczącymi prywatności. Jednak po posunięciu Sony Williams obawia się, że Sony otwiera się na jeszcze więcej możliwych konsekwencji prawnych, zezwalając na nagrywanie bez zgody dwóch stron.
„Wiele stanów w USA zakazuje nagrań głosowych, które nie mają„ zgody dwóch stron”” – powiedział Williams w e-mailu. Podał również link do opisu kalifornijskiej ustawy o nagraniach, która stwierdza: „Kalifornia czyni przestępstwem nagrywanie lub podsłuchiwanie jakiejkolwiek poufnej komunikacji, w tym prywatnej rozmowy lub rozmowy telefonicznej, bez zgody wszystkich uczestników rozmowy. „
Teraz Sony nie planuje używać swojego systemu moderacji, aby postawić ludzi przed sądem, w którym wiele z tych praw naprawdę wchodzi w grę. Mimo to dobrze jest wiedzieć dokładnie, gdzie jest przechowywana Twoja prywatność w odniesieniu do prawa. Chociaż Sony wyraźnie nie słucha twoich rozmów, zdecydowanie istnieją obawy, że to, co robi firma, może złamać przepisy dotyczące prywatności, co ostatecznie doprowadzi do pewnego rodzaju konsekwencji prawnych.