Kluczowe dania na wynos
- AV1 zaoferuje twórcom kodek typu open source, który nie wiąże się z żadnymi opłatami licencyjnymi ani kosztownymi licencjami do zakupu.
- AV1 ma dwukrotnie wyższą wydajność kompresji niż AVC/h.264, obecnie podstawowy kodek używany przez usługi wideo online.
- AV1 wykorzystuje mniejszą przepustowość niż h.264 i jest bardziej dostępny dla wydawców i twórców treści dzięki swoim początkom open source.
Synaptics ogłosiła niedawno nową grupę wysokowydajnych chipów do inteligentnych urządzeń wideo, które będą oferować dekodowanie wideo AV1 „nowej generacji”, co, jak twierdzi, będzie wymagane do oglądania treści w witrynach takich jak Netflix i YouTube w przyszłość.
Wielu z nas używa Netflix i YouTube jako zamienników pakietów telewizji kablowej, które kiedyś podłączaliśmy do naszych telewizorów. Ponieważ treści online stają się towarem, oznacza to, że musimy znaleźć sposoby na poprawę dostępu do tych treści. Jednym z największych ulepszeń w tym zakresie może być kodek AV1.
„Kodeki nowej generacji, takie jak AV1, które zapewniają średnio 60% zmniejszenie przepustowości w porównaniu z h.264, mają kluczowe znaczenie dla zrównoważonego rozwoju dystrybucji wideo w przyszłości”, powiedział Steven Tripsas, kierownik ds. architektury rozwiązań w firmie Zype..
Podstawy kodeków
Jeden z największych problemów z udostępnianiem wideo online pojawia się teraz w postaci kodeka, którego używa do strumieniowego przesyłania treści do użytkowników.
Kodek składa się z dwóch głównych części - kodera i dekodera. Koder pobiera dane źródłowe z wideo i kompresuje je, dzięki czemu są mniejsze, a tym samym łatwiejsze do udostępniania w Internecie. Im lepiej koder może skompresować plik, tym szybciej plik będzie mógł być przesyłany strumieniowo przez sieć.
Inna część kodeka, dekoder, jest odpowiedzialna za dekompresję pliku i ponowne jego przeglądanie. Dwie części kodeka działają w tandemie i oba są wymagane do zakończenia procesu.
Kodeki nowej generacji, takie jak AV1…mają kluczowe znaczenie dla zrównoważonego rozwoju dystrybucji wideo w przyszłości.
Od lat kodek o nazwie AVC/h.264 znajduje się w czołówce strumieniowego przesyłania wideo online, a filmy o wyższej jakości wykorzystują inny kodek o nazwie HEVC (High Efficiency Video Coding) lub h.265.
Podczas gdy AVC/h.264 działał doskonale w przypadku wideo przez ostatnie kilka lat, Mozilla twierdzi, że użycie kodeka spowodowało, że witryny, twórcy treści, a nawet firmy przeglądarkowe zmuszeni byli płacić dziesiątki, a nawet setki milionów dolarów opłat licencyjnych.
Dzięki HEVC koszty te podwoją się, a nawet potroją, zwłaszcza że MPEG oferuje różne patenty i licencje, w zależności od tego, jak używany jest kodek.
Swobodniejsza przyszłość strumieniowania wideo
Dzięki AV1 nie musisz martwić się o opłaty licencyjne i tym podobne. Zamiast wymagać specjalnych licencji zawierających drobny druk, AV1 jest elementem technologii open source, co oznacza, że jest swobodnie dostępny dla publiczności.
To sprawia, że AV1 jest znacznie silniejszym konkurentem dla wideo w sieci, ponieważ firmy produkujące przeglądarki, twórcy aplikacji, a nawet twórcy treści nie muszą się martwić o drogie licencje lub opłaty licencyjne, które mogą ulec zmianie w dowolnym momencie.
Sam kodek jest opracowywany przez grupę o nazwie AOM lub AOMedia, która składa się z liderów technologii, takich jak Amazon, Netflix, Mozilla, Google, Cisco i innych. AV1 jest już dostępny w niektórych witrynach i aplikacjach, w tym w YouTube, chociaż prawdopodobnie minie trochę więcej czasu, zanim zobaczymy powszechne użycie kodeka.
„AV1 jest wciąż na wczesnym etapie rozwoju i chociaż jest używany przez usługi przesyłania strumieniowego, takie jak Netflix i Google, przez jakiś czas nie będzie dostępny na każdym urządzeniu. Eric Florence z SecurityTech powiedział Lifewire w e-mailu. Zauważył również, że firmy takie jak Google już naciskają na to, aby AV1 był obowiązkowym kodekiem w nowszych urządzeniach z Android TV, aby zapewnić szersze rozpowszechnienie.
Ostatecznie postępy, jakie przynosi AV1 oraz brak jakichkolwiek opłat licencyjnych i licencji oznaczają, że strumieniowe przesyłanie wideo online będzie nie tylko bardziej przystępne dla dużych firm, ale także dla twórców treści i użytkowników.
Istnieje niewielkie prawdopodobieństwo, że użytkownicy będą musieli uaktualnić swój sprzęt do przesyłania strumieniowego, ale eksperci twierdzą, że nie jest to coś, o co musimy się martwić w tej chwili.