Dlaczego Twój smartfon potrzebuje więcej niż tylko megapikseli

Spisu treści:

Dlaczego Twój smartfon potrzebuje więcej niż tylko megapikseli
Dlaczego Twój smartfon potrzebuje więcej niż tylko megapikseli
Anonim

Kluczowe dania na wynos

  • Xiaomi Mi 11 ma niesamowity 108-megapikselowy czujnik w głównym aparacie.
  • Nawet jego ekran ma lepsze specyfikacje niż wysokiej klasy monitory komputerowe na papierze.
  • Wady tak wielu pikseli przeważają nad zaletami.
Image
Image

Nowy smartfon Xiaomi Mi 11 zawiera absurdalne 108 megapikseli na malutkim czujniku aparatu, co jest więcej niż nowy GFX100S o wartości 6 000 USD. Ale dlaczego? Jedno jest pewne. To nie sprawi, że obrazy będą lepsze.

Smartfon Mi 11, dostępny po raz pierwszy poza Chinami, wydaje się być zaprojektowany tylko po to, by pokazywać absurdalnie przesadzone specyfikacje, w tym aparat. Ale po co? Z takiego czujnika można robić duże odbitki, ale kto i tak dalej drukuje zdjęcia? A czy nie ma wad zastosowania tak gęstego czujnika w telefonie?

„Nie ma prawdziwego powodu, dla którego telefon miałby mieć aparat 108MP”, powiedział Lifewire fotograf nieruchomości Matthew Digati w e-mailu.

"W mojej pracy zawodowej używam aparatu o rozdzielczości 24 MP. Jedyny powód, dla którego kiedykolwiek potrzebowałbyś aparatu o rozdzielczości 108 MP, to fakt, że planujesz produkować ogromne odbitki. I naprawdę mam na myśli OGROMNE odbitki, takie jak rozmiar budynek."

Próbuję zbyt mocno

Gdybyś tworzył listy specyfikacji, Mi 11 przebiłby je wszystkie. 6,81-calowy ekran AMOLED ma częstotliwość odświeżania 120 Hz (dwukrotnie wyższą od iPhone'a 12) i rozdzielczość 3200 x 1440. Wyświetlacz obsługuje 10-bitowy kolor, który zwykle można znaleźć tylko w wysokiej jakości monitorach komputerowych.

Spakowanie wielu megapikseli do tak małej matrycy wiąże się z wieloma wyzwaniami.

Jest również jasny, z maksymalną mocą światła 1500 nitów. Dla porównania, wyświetlacz Pro Display XDR firmy Apple o wartości 6 000 USD ma szczytową jasność na poziomie 1600 nitów.

Ale wtedy dochodzimy do kamer. Sam aparat do selfie ma 20 MP, ultraszeroki 13 MP, a teleobiektyw ma zaledwie 5 MP. Ale głównym wydarzeniem jest główny aparat, który wykorzystuje absurdalne 108 MP. Ale dlaczego jest tak źle?

Ile?

Poniżej znajduje się film autorstwa fotografa i pedagoga Kevina Raposo, który porównuje 108-megapikselowy aparat Samsung Galaxy S21 Ultra z profesjonalną lustrzanką cyfrową.

Wysoka liczba pikseli ma pewne zalety. O jednym już wspomnieliśmy - możliwość wykonania dużych wydruków.

Innym jest "próbkowanie w dół", w którym informacje z kilku sąsiednich pikseli są porównywane i łączone w celu uzyskania mniejszego, ale czystszego obrazu. Zwykle tak robią telefony o wysokiej rozdzielczości. Pozwala także przycinać obrazy i nadal mieć zdjęcie, które dobrze wygląda na Instagramie.

Ale czujniki w kamerach są małe, a pakowanie na tych wszystkich pikselach kosztuje.

„Ogólnie rzecz biorąc, aparat 108 MP jest nie tylko niepotrzebny, ale ma też kilka poważnych wad”, mówi Digati. „Ilość pamięci i mocy obliczeniowej potrzebnej do wykonania i przechowania zdjęcia 108 MP jest ogromna”.

„Spakowanie tak wielu megapikseli do tak małej matrycy wiąże się z wieloma wyzwaniami” – powiedział Lifewire fotograf Niklas Rasmussen. „Ze względu na rozmiar matrycy każdy piksel musi być bardzo mały. To sprawia, że są one znacznie mniej wrażliwe na światło, co może wprowadzać więcej szumów do obrazu”.

Co więcej, większość zalet wysokiej liczby pikseli może być zrealizowana równie dobrze przy znacznie mniejszej liczbie. Nawet posiadanie czujnika głównego aparatu o „zaledwie” 54 MP nadal pozwoliłoby na próbkowanie w dół, przycinanie i tworzenie dużych odbitek.

Image
Image

Jeśli obejrzysz wideo Raposo powyżej, zauważysz coś jeszcze. Pokazane na ekranie obrazy z Canona 1DX MkII nie są dużo lepsze od tych z Galaxy S21 Ultra. Pokazane w powiększeniu, na ogromnym monitorze lub wydrukowane, obrazy firmy Canon wygrywają z łatwością.

Ale w rozmiarach, które zwykle oglądamy – na ekranach telefonów i tabletów – Galaxy jest wystarczająco dobry. Nie sprowadza się to jednak do dodatkowych pikseli. iPhone robi świetnie wyglądające zdjęcia, na przykład dzięki aparatowi 12MP.

Marketing

Sprowadza się to do marketingu. Na rynku, na którym wszystkie telefony z Androidem są dość podobne, zwłaszcza dla niedoinformowanych lub nieentuzjastycznych nabywców, wyrzucanie ogromnych liczb w ten sposób jest świetnym sposobem na wyróżnienie swoich produktów. Niestety nie jest to świetny sposób na zbudowanie lepszego aparatu.

Zalecana: