Kluczowe dania na wynos
- The Climb 2 to szybka gra alpinistyczna wydana niedawno dla Oculus Quest 2.
- Gra jest ekscytującą mieszanką treningu, zagadki do rozwiązania i rodzaju aplikacji do medytacji.
- Byłem zaskoczony, jak dobrym treningiem okazała się ta gra.
Wisząc z boku wieżowca, patrzę w dół z przerażeniem. Wiem, że upadnę.
Mimo że gram w nową grę rzeczywistości wirtualnej The Climb 2 (29,99 USD) dla Oculus Quest 2, widok wystarczy, aby moje serce waliło. To właściwie dobra rzecz, ponieważ gra jest tak samo treningiem, jak czystą rozrywką ze wszystkimi wymaganymi ruchami.
The Climb 2 nie jest dla tych, którzy boją się wysokości. Chociaż grafika nie jest super realistyczna, szybka rozgrywka zapiera dech w piersiach, ponieważ poziomy sprawiają, że skaczesz między ruchomymi windami lub wspinasz się przez górskie szczeliny. Sceneria jest oszałamiająca i wystarczająca, aby odwrócić uwagę od pulsującego tętna.
„Pobrałem grę, spodziewając się, że udam się na wzgórza, ale w rzeczywistości najbardziej podobały mi się sceny miejskie.”
Nie tak realistyczne
W prawdziwym życiu jestem scramblerem i byłem ciekawy, jak rzeczywistość wirtualna może się porównać z przebywaniem w górach. Odpowiedź nie jest zbyt dobra, jeśli chcesz odtworzyć jakąkolwiek realistyczną wspinaczkę. Jedyne ruchy to skakanie, chwytanie i kołysanie.
Założenie gry jest łatwe do zrozumienia. Chwyciłem półki i inne uchwyty i podciągnąłem się do następnego. Uniknięcie upadku było prawdziwym wyzwaniem.
Zamiast awatara, masz dwie bezcielesne ręce. To dziwny wygląd, ale sądzę, że jest to konieczne, abyś mógł skoncentrować się na scenerii. Każda ręka miała pewną wytrzymałość. Aby monitorować wytrzymałość, obserwujesz wskaźniki na swoich bezcielesnych nadgarstkach. Możesz stracić energię i upaść, jeśli trzymasz się jedną ręką.
The Climb 2 oferuje wiele różnych ścian wspinaczkowych na 15 poziomach gry. Poziomy zawierają pięć biomów: Alpy, Zatokę, Kanion, Miasto i Północ. Każde środowisko podzielone jest na trzy poziomy (łatwy, średni, trudny), a następnie dwa tryby (zwykły, standardowy).
Gra jest ekscytującą mieszanką treningu, zagadki do rozwiązania i rodzaju aplikacji do medytacji. Czasami wydawało mi się, że mogę zostawić rozproszenia za sobą, skupiając się na czystej radości bycia w danym momencie w grze.
Ale gra nigdy nie była tak powtarzalna, żeby się nudzić. Każdy poziom ma inne tło i styl. W jednej scenie możesz próbować uciec przed wilkami, podczas gdy w następnej wspinasz się na ogromną turbinę wiatrową. Bardzo dobrze się bawiłem, podziwiając scenerię, gdy próbowałem pokonać różne przeszkody, jakie przedstawiała gra.
Pobrałem grę w nadziei, że udam się na wzgórza, ale najbardziej podobały mi się sceny miejskie. Po części myślę, że dzieje się tak dlatego, że krajobraz miejski wymaga mniejszego zawieszenia niewiary, aby uwierzyć, że faktycznie jesteś w mieście. Podczas grania w górskie sceny nieustannie przypominano mi, że góry po prostu nie wyglądają zbyt realistycznie.
Ćwiczenia podczas wspinaczki
Byłem zaskoczony, jak dobrym treningiem okazała się ta gra. Z włączonym Apple Watch konsekwentnie mierzyłem tętno porównywalne z tym, które wykonywałbym podczas lekkiego joggingu, nawet bez konieczności wychodzenia z salonu.
Chciałbym zobaczyć grę taką jak The Climb 2 w połączeniu ze sprzętem do ćwiczeń, aby trening był jeszcze bardziej wymagający. Być może pewnego dnia producent wyjdzie z kontrolerami obciążonymi, aby wzmocnić mięśnie podczas gry. Jeszcze lepiej byłoby zintegrować grę z dedykowaną maszyną treningową, taką jak VersaClimber.
The Climb 2 jest bardzo obiecujący, ale ostatecznie ograniczają go ograniczenia Oculus Quest 2. Zestaw słuchawkowy jest nieporęczny i ma tendencję do zsuwania się podczas ruchów potrzebnych w tej grze. Nie mogę się doczekać, aż pojawi się przyszła wersja z eleganckim zestawem słuchawkowym i grafiką wyświetlającą filmy z prawdziwych podjazdów.