Dlaczego linie lotnicze prawdopodobnie nie będą w najbliższym czasie bez pilota

Spisu treści:

Dlaczego linie lotnicze prawdopodobnie nie będą w najbliższym czasie bez pilota
Dlaczego linie lotnicze prawdopodobnie nie będą w najbliższym czasie bez pilota
Anonim

Kluczowe dania na wynos

  • Startup Merlin Labs pracuje nad autonomicznymi samolotami cargo i pasażerskimi.
  • Trudno dostrzec sens w pełni załogowego, samodzielnego samolotu pasażerskiego.
  • Nie, samoloty nie „w zasadzie same latają”.
Image
Image

Samolot bez pilotów ma o wiele więcej sensu niż samochody bez kierowcy, ale czy kiedykolwiek wsiadłbyś do nich?

Merlin Labs, startujący z samolotami latającymi, chce umieścić na niebie bezpilotowe samoloty towarowe i pasażerskie. Samoloty latałyby same, łącznie ze startem i lądowaniem, a gdzieś na ziemi byłby zdalny operator, monitorujący wiele samolotów, jak bardziej praktyczny kontroler ruchu lotniczego. Ale czy naprawdę musimy usunąć pilota z samolotu? Czy loty autonomiczne byłyby bezpieczne? I czy jacyś pasażerowie kiedykolwiek wejdą na pokład?

„Tak długo, jak wszystko działa dobrze i płynnie, nie jest potrzebny żaden pilot” – powiedział Lifewire weteran linii lotniczych Martin Pletzer w e-mailu. „Ale jak tylko komputery zepsują i wszystko zacznie się psuć, musisz mieć kogoś, kto trzyma niebieską stronę i po prostu lata”.

Jaki jest sens?

Autonomiczne i zdalnie sterowane drony mają sens w wojsku, gdzie Twój samolot może zostać zestrzelony. Ale w przypadku lotów komercyjnych i cargo głównym powodem porzucenia pilota jest koszt. Według Payscale średnia pensja pilota komercyjnego wynosi prawie 83 000 USD, a wynagrodzenie podstawowe wynosi do 168 000 USD. A potem jest drugi pilot.

Kolejną kwestią jest bezpieczeństwo, ale komercyjne linie lotnicze są już jednym z najbezpieczniejszych sposobów podróżowania. Albo czy oni? W rozmowie z The Verge dyrektor generalny Merlin Labs Matt George twierdzi, że samoloty są tak zautomatyzowane, a piloci mają tak mało praktyki i prawdziwej kontroli, że ludzcy piloci nie są w stanie właściwie przejąć sterów, gdy coś pójdzie nie tak. Lepiej, mówi, zrobić wszystko w pełni zautomatyzowane.

W przeciwieństwie do tego, w co ludzie sądzą, latanie pozostaje bardzo praktyczną operacją, z ogromnym wkładem załogi.

„Dopóki potrzebujemy ludzi w kokpicie, wyszkol ich dokładnie i utrzymuj biegłość” – mówi Pletzer. „Jeśli trzymasz je w kokpicie, ale usuwasz je z pętli sterowania, na dłuższą metę zawiodą (jak pokazują wypadki).”

Samoloty samolatające

Samoloty autonomiczne działają w zupełnie innym środowisku niż samochody autonomiczne. Nie ma pieszych, których należy unikać, ruchu jako takiego, a dzięki radarowi i transponderom znana jest pozycja wszystkich samolotów na niebie. Ścieżki lotu i prędkości można obliczyć, aby upewnić się, że samoloty nigdy nie zbliżą się do siebie.

W rzeczywistości samoloty latają już prawie same. Czy oni? Aby się tego dowiedzieć, poprosiliśmy kilku pilotów.

„To nie jest prawda, pomimo popularnych założeń, że jest inaczej” – powiedział Lifewire pilot i autor linii lotniczych Patrick Smith. Smith napisał nawet esej o realiach automatyzacji lotu. „Wbrew temu, w co ludzie sądzą, latanie pozostaje bardzo praktyczną operacją, z ogromnym wkładem załogi” – pisze.

Ale to już teraz. Wiemy już, że drony wojskowe mogą startować, latać i lądować za pomocą pilota. Zastosowanie tego do samolotu pełnego pasażerów lub ładunku nie jest trudne. I chociaż samolot może mieć bardziej katastrofalny tryb awarii niż samochód, ma również bufor. Samolot nie może skręcić w nadjeżdżający ruch lub uderzyć w latarnię, jeśli zostanie chwilowo zdezorientowany.

Image
Image

Samoloty potrzebują także załogi do wszystkiego innego – zarządzania pasażerami i podawania posiłków, które przynoszą liniom dodatkowe pieniądze. Czy ci członkowie załogi mogliby również zostać przeszkoleni do przejęcia samolotu w sytuacji awaryjnej? Może.

Czy poleciałbyś bez pilota?

Największą barierą dla autonomicznych lotów może być kwestia psychologiczna. Która z nas czułaby się bezpiecznie na pokładzie samolotu, gdyby nikt na pokładzie nim nie latał?

"Czy pasażerowie kiedykolwiek wejdą na pokład samolotu, jeśli odpowiedzialny operator nie będzie na pokładzie?" – pyta Pletzer. „Jeśli siedzi w klimatyzowanym pokoju operatora w New Jersey, nawigując swoim samolotem z 280 pasażerami na pokładzie przez burzliwą noc nad Oceanem Indyjskim?”

Mimo że wszyscy wiemy, jak bezpieczne jest podróżowanie samolotem, nadal czujemy się szczęśliwsi w samochodzie. Aby jednak zilustrować realia samolotów autonomicznych i pilotowanych przez ludzi, posłuchajmy historii Pletzera, która podsumowuje powody, dla których większość pasażerów chce, aby sterował nim wyszkolony człowiek.

Jak tylko komputery zepsują i wszystko zacznie się psuć, musisz mieć kogoś, kto trzyma niebieską stronę i po prostu lata.

Odbywa się to dwa miesiące temu podczas nocnego lotu nad Europą Środkową.

„To był spokojny i rutynowy lot nocny, autopilot sprawnie sterował zgodnie z oczekiwaniami” – mówi Pletzer. „Drugi pilot poszedł do toalety. Właśnie zamknął drzwi kokpitu, gdy w kokpicie włączyło się wiele alarmów”.

"Awaria autopilota i automatycznej przepustnicy, nakazujące ręczne sterowanie samolotem, wiele systemów wskazywało awarie, czyniąc różne wskazania niewiarygodnymi. Wracając do podstaw pilotażu: ręcznie utrzymuj położenie samolotu, utrzymuj ciąg, sprawdź, które przyrządy są niezawodne, wezwij drugiego pilota z toalety i zacznij pracować nad problemem."

"Rozwiązaliśmy to po kilku minutach. Był to komputer, który zawiódł przez krótki czas i praktycznie sam się zrestartował."

Sprawa zamknięta.

Zalecana: