Wkrótce rozszerzenia Chrome mogą działać w Safari

Spisu treści:

Wkrótce rozszerzenia Chrome mogą działać w Safari
Wkrótce rozszerzenia Chrome mogą działać w Safari
Anonim

Kluczowe dania na wynos

  • Apple, Google, Microsoft i Mozilla uzgodniły wspólny standard rozszerzeń przeglądarki.
  • Apple może maksymalnie wykorzystać tę ofertę.
  • Rozszerzenia przeglądarki pojawią się na iPadzie w iPadOS 15.
Image
Image

Wkrótce będziesz mógł korzystać ze wszystkich tych słodkich rozszerzeń przeglądarki Chrome w Safari, Edge i Firefox, a także „cieszyć się” kilkoma rozszerzeniami Safari we wszystkich przeglądarkach.

Apple, Google, Microsoft i Mozilla połączyły siły, aby stworzyć wspólną platformę dla rozszerzeń przeglądarki. Pomysł polega na tym, że pojedyncze rozszerzenie może działać w dowolnej przeglądarce internetowej, zamiast ograniczać się do, powiedzmy, Chrome. Dla użytkowników Chrome oznacza to niewiele - jeśli istnieje rozszerzenie, którego potrzebujesz, prawdopodobnie i tak jest ono wyłącznie dla Chrome. Ale dla użytkowników Safari to wielka wiadomość. Zwłaszcza, że rozszerzenia są obsługiwane w Safari na iPadzie w iOS 15.

„Muszę powiedzieć, że Apple prawdopodobnie skorzysta najwięcej z tej interoperacyjności, biorąc pod uwagę, że większość wtyczek do przeglądarek jest zbudowana do pracy w Chrome lub Firefox lub już w obu”, Adam Hudnall, z firmy zajmującej się drukowaniem i prototypowaniem 3D Recursive Dynamics, powiedział Lifewire pocztą elektroniczną.

Under-Extended

W zeszłym roku firma Apple otworzyła rozszerzenia Safari, aby korzystać z tych samych technologii, co rozszerzenia Chrome: JavaScript, HTML i CSS, czyli standardowych technologii internetowych. Teoretycznie programiści mogliby uruchomić swoje rozszerzenia w Safari przy niewielkiej lub żadnej dodatkowej pracy. W praktyce nawet to było zbyt uciążliwe. Chrome ma około 65% rynku przeglądarek. Safari zajmuje drugie miejsce, ale nadal ma tylko 18% udziału.

Musiałbym powiedzieć, że Apple prawdopodobnie skorzysta najwięcej z tej interoperacyjności.

Ta karta grupy społeczności WebExtensions jest rozszerzeniem zmiany polityki Apple w 2020 roku. Programiści nadal będą musieli tworzyć rozszerzenia Safari (i prawdopodobnie przesyłać je do Apple App Store do zatwierdzenia), ale przynajmniej Safari i Firefox będą na równym poziomie z Chrome.

„Powiedziałbym, że Apple najbardziej skorzysta na tym rozwoju” – powiedział Lifewire Daivat Dholakia, dyrektor operacyjny Force by Mojio. „Safari wciąż plasuje się znacznie poniżej Chrome pod względem popularności. Przewiduję, że Apple położy duży nacisk na dominację na scenie przeglądarek internetowych w nadchodzących latach.”

Wojny przeglądarek

Kiedyś wybierałeś platformę opartą na sprzęcie (Mac lub PC) lub systemie operacyjnym (macOS vs Windows). Teraz, przy tak dużej ilości oprogramowania działającego w chmurze, Twój komputer jest tylko front-endem dla identycznych środowisk. Dropbox, Dokumenty Google, Gmail, Trello itd. działają w chmurze lub w chmurze. Nawet usługi korzystające z aplikacji, takie jak Slack, to tylko witryny działające w samodzielnej, niestandardowej przeglądarce Chrome na Twoim komputerze.

Przeglądarka to więc wielka sprawa. I w przeciwieństwie do prawie wszystkich innych miejsc, Apple pozostaje daleko w tyle w świecie przeglądarek internetowych.

Image
Image

Do tej pory strategia Apple polegała na tym, aby Safari było doskonałe i prywatne. Jest szybki, bardzo energooszczędny i jest głęboko zintegrowany z komputerami Mac i iOS. Twoje zakładki, lista Czytelnia, a nawet otwarte karty są synchronizowane między wszystkimi Twoimi urządzeniami, a korzystanie z Safari z innymi funkcjami, takimi jak Skróty, jest łatwe. Ale nawet to jest tabela stawek w wojnach przeglądarek - Chrome również synchronizuje wszystko.

Inną grą Apple jest prywatność. Safari już blokuje trackery, pozwala kontrolować dostęp do prywatnych witryn z danymi i wiele więcej. To fantastyczna zaleta, ale to nie wystarczy.

Kolejny żart rozszerzenia

Niektóre aplikacje, takie jak 1Password, oferują rozszerzenia natywne dla wszystkich przeglądarek. Inne, takie jak Trello, wymagają zainstalowania rozszerzenia przeglądarki dla podstawowych funkcji – na przykład przycinania strony internetowej do Trello – a jednak nie tworzą rozszerzenia dla Safari. Pozostawia to użytkownikom komputerów Mac niewiele opcji poza zainstalowaniem Chrome (lub przeglądarki opartej na Chromium, takiej jak Microsoft Edge), ze wszystkimi problemami związanymi z energią i prywatnością.

Przewiduję, że Apple położy duży nacisk na dominację na scenie przeglądarek internetowych w nadchodzących latach.

Karta WebExtensions pokazuje, że Apple poważnie myśli o tym, aby Safari nie pozostało w tyle. Ale to nie wszystko.

„Wprowadzają już nowe produkty z funkcjami rozszerzeń internetowych w przeglądaniu mobilnym, co prawdopodobnie jest wynikiem tej współpracy”, mówi Dholakia.

Jednym z tych „nowych produktów” jest obsługa rozszerzeń w przeglądarce Safari dla iPada w systemie iOS 15. Będziesz mógł je dodać do Safari, tak jak na Macu. Różnica polega na tym, że iPad ma prawie cały rynek, jeśli chodzi o tablety. Może to wywrzeć presję na programistów, aby dodali więcej wsparcia dla Safari, co może być dokładnie tym, czego chce Apple.

Zalecana: