Kluczowe dania na wynos
- Facebook właśnie wprowadził Soundmojis-emotikony odtwarzające dźwięki.
- Platforma mediów społecznościowych planuje regularnie dodawać nowe opcje.
- Dźwięki obejmują oklaski, śmiejącego się ducha i teksty piosenek.
Spodziewałem się, że funkcja Facebooka, która dodaje dźwięk do emoji, będzie bardzo irytująca, ale w rzeczywistości jest całkiem zabawna dzięki dobrze przemyślanym funkcjom projektowym.
Platforma mediów społecznościowych wprowadziła limitowany zestaw Soundmoji, aby uczcić Światowy Dzień Emoji 17 lipca, co nadało szczególny charakter ukochanemu narzędziu komunikacji wizualnej, dodając dźwięki odpowiadające każdemu emoji. Według Sanjaya Wijeratne, naukowca z Holler.io, Soundmoji jest najnowszym osiągnięciem w dodawaniu ekspresyjnej mocy narzędziom, których używamy do komunikowania się bez słów.
„Wprowadzenie dźwięku do emoji mówi, że badamy i zmierzamy w kierunku bardziej ekspresyjnych sposobów komunikacji niewerbalnej”, powiedział Wijeratne Lifewire w e-mailu.
Biorąc pod uwagę popularność emoji, innowacja ma sens. Według najnowszego raportu Adobe Global Emoji Trend Report, który przebadał 7 000 osób w kilku krajach, 88% respondentów stwierdziło, że są bardziej skłonni do empatii wobec osoby używającej emoji.
Jak działa Soundmoji
Facebook wprowadził Soundmojis w swojej aplikacji Messenger, z których każdy ma inny dźwięk, mniej lub bardziej związany z obrazem.
Aby uzyskać do nich dostęp, dotknij uśmiechniętej buźki obok paska tekstowego Messengera z migającym kursorem. Stamtąd stuknij ikonę głośnika, aby znaleźć aktualną listę Soundmojis. Dostępne były dla mnie dwadzieścia trzy, a Facebook twierdzi, że planuje regularnie aktualizować bibliotekę. Dotknięcie Soundmoji pozwoli Ci wyświetlić podgląd dźwięku. Kiedy będziesz gotowy, po prostu dotknij przycisku „wyślij” u góry ekranu obok wybranego Soundmoji.
Możesz rozpoznać obraz jako Soundmoji po kształtach fali dźwiękowej wokół obrazu.
Niektóre dźwięki są bardzo oczywiste, ale całkiem zabawne, jeśli są używane we właściwym kontekście. Teraz możesz po prostu użyć skrzypiec grających ponurą muzykę klasyczną, aby odpowiedzieć na zbyt dramatyczną historię swojego przyjaciela o brakującej nocy pizzy, lub stuknąć w zestaw perkusyjny, aby wyemitować dźwięk „badum-ch” za każdym razem, gdy usłyszysz tandetny żart. Niektóre inne Soundmojis wymagają odrobiny wiedzy o popkulturze, aby je docenić, na przykład zielony znacznik wyboru, który odtwarza „Dziękuję, następny” Ariany Grande.
Do tej pory wydaje się, że Soundmojis może nie być w pełni dostępne poza urządzeniami mobilnymi. Kiedy przyjaciel wysłał mi pierdnięcie Soundmoji, które działało w Messengerze, po prostu wyświetlał klasyczne emoji zaciągnięcia powietrza i tekst „(Wysłano z dźwiękiem pierdzenia)”, kiedy oglądałem go na moim komputerze.
Czy Soundmoji są irytujące?
Czasami zbyt duża ekspresja – zwłaszcza z dźwiękiem – może być denerwująca. To było moje początkowe zmartwienie z Soundmojis, zanim je wypróbowałem. W końcu sama myśl o tym, że ktoś potencjalnie bombarduje Twój telefon emotikonami z dźwiękiem 20 pierdnięć podczas spotkania, jest niczym innym jak koszmarem.
Jednak Facebook wyraźnie o tym pomyślał, dodając kluczową funkcję projektowania do Soundmojis: musisz dotknąć obrazu, aby wydobyć dźwięk. To może być zbawienna łaska, która sprawia, że ta funkcja jest zabawna, a nie niesamowicie irytująca; jeśli naprawdę nie chcesz ponownie słyszeć złego, śmiejącego się ducha, wystarczy odmówić interakcji z obrazem.
Czy to kolejny trend emoji?
Więc Soundmojis okazał się mniej irytujący, niż się spodziewałem. Ale czy rzeczywiście zmienią sposób, w jaki się komunikujemy? Tak i nie.
Wijeratne uważa, że Soundmojis pomoże nam być bardziej ekspresyjnym i że więcej osób zacznie z nich korzystać, ale nie widzi, żeby przejęły emotikony lub język. Jednym z powodów jest to, że emoji to standardowe znaki Unicode obsługiwane w różnych aplikacjach, podczas gdy Soundmojis działają tylko na Facebook Messengerze. Na razie.
Wprowadzenie dźwięku do emoji mówi, że badamy i zmierzamy w kierunku bardziej ekspresyjnych sposobów komunikacji niewerbalnej.
„Podczas gdy dwie osoby komunikujące się przez Facebook Messenger z pewnością mogą skorzystać z ekspresyjnej mocy Soundmoji, ta sama postać Soundmoji nie będzie dostępna w twoim kliencie poczty e-mail, aplikacji do obsługi wiadomości tekstowych lub edytorze tekstu” – powiedział Wijeratne. „Tak więc, mimo że Soundmoji staje się popularny wśród użytkowników Facebook Messenger, nie przejmie emoji, języka ani innych wyrazistych treści, takich jak GIF-y i naklejki”.
Jednakże bardzo dobrze możemy zobaczyć więcej platform mediów społecznościowych wdrażających podobne koncepcje.
„Wydaje mi się, że zmierzamy w kierunku ekonomii przesyłania wiadomości, w której użytkownik końcowy otrzymuje coraz większą siłę wyrazu, zwłaszcza w celu zminimalizowania wszelkich luk lub ograniczeń, które widzieliśmy w przypadku emoji” – powiedział Wijeratne.„Więc nie zdziwiłbym się, gdybym widział, jak coraz więcej platform podąża tą ścieżką i generuje własne wersje znaków emoji/naklejek w stylu Soundmoji”.