Dlaczego media społecznościowe nie zawsze mogą nas chronić przed obraźliwymi treściami

Spisu treści:

Dlaczego media społecznościowe nie zawsze mogą nas chronić przed obraźliwymi treściami
Dlaczego media społecznościowe nie zawsze mogą nas chronić przed obraźliwymi treściami
Anonim

Kluczowe dania na wynos

  • Instagram właśnie wprowadził funkcję kontroli wrażliwej treści, aby użytkownicy mogli zdecydować, co wolą oglądać na platformie.
  • Wszystkie platformy mediów społecznościowych mają pewne kontrole treści i zasady, aby ograniczyć treści, które uważają za szkodliwe i obraźliwe.
  • Eksperci twierdzą, że każdy użytkownik ma inny poziom tolerancji na to, co uważa się za obraźliwe, a kontrolowanie treści jest tak proste, jak korzystanie z algorytmu.
Image
Image

Instagram wprowadził na początku tego tygodnia funkcję kontroli treści wrażliwych, ale zasady kontroli treści, takie jak ta, nie są wystarczające w sieciach społecznościowych.

Nowa funkcja platformy pozwala wybrać „zezwól”, „ogranicz” lub jeszcze bardziej zaostrzyć kontrolę, dzięki czemu zobaczysz jeszcze mniej „szkodliwe lub wrażliwe” treści na swoim kanale. Wszystkie serwisy społecznościowe mają pewne zasady dotyczące treści, ale eksperci twierdzą, że te zasady ostatecznie nie ochronią wszystkich przed wszystkim i nie powinny.

„Jeśli chodzi o same portale społecznościowe, to, jak „dobrze” pilnują treści towarzyszących, sprowadza się do ich własnych celów biznesowych i tego, jakie wskaźniki widzą – innymi słowy, kto stanowi większość członków ich społeczności”, Mary Brown, dyrektor ds. marketingu i mediów społecznościowych w Merchant Maverick, powiedziała Lifewire w e-mailu.

Definiowanie szkodliwych treści

Kontrola szkodliwych treści nie jest niczym nowym w mediach społecznościowych - prawie każda platforma ma politykę ograniczania niektórych rodzajów wrażliwych lub szkodliwych treści. Zasady Twittera automatycznie usuwają tweety zawierające obraźliwe treści mające na celu nękanie lub zastraszanie kogoś. Platforma zaktualizowała również swoje zasady dotyczące nienawistnych treści w 2019 roku, aby uwzględnić wszelkie tweety, które odczłowieczają ludzi na podstawie religii.

Facebook stosuje również praktyki moderowania treści. Na przykład sieć społecznościowa nie zezwala na obrazy lub treści przedstawiające samookaleczanie, które gloryfikują zaburzenia odżywiania. Platforma rozprawiła się również z dopuszczeniem do kanałów ludzi sensacyjnych oświadczeń zdrowotnych, takich jak przesadzone lub wprowadzające w błąd oświadczenia zdrowotne dotyczące szczepionek.

Image
Image

Ale eksperci twierdzą, że te zasady pozostawiają użytkownikom więcej pytań niż odpowiedzi, ponieważ „szkodliwe treści” mogą różnić się od tego, co definiuje każda platforma.

„Kto określa, co jest obraźliwe? Czy użytkownicy będą musieli wybierać z listy tematy, które uznają za obraźliwe? Czy Facebook i Instagram zdecydują, co jest obraźliwe? Jak w ogóle zostanie zdefiniowana ofensywa?” Andrew Selepak, profesor mediów społecznościowych na University of Florida, powiedział Lifewire w e-mailu.

Instagram definiuje wrażliwe treści jako „posty, które niekoniecznie łamią nasze zasady, ale mogą potencjalnie być denerwujące dla niektórych osób, takie jak posty, które mogą zawierać podtekst seksualny lub zawierać przemoc”.

Brown dodał, że platformy nie są w stanie skutecznie chronić wszystkich przed tego typu treściami, ponieważ każdy jest inny pod względem tolerancji i preferencji dla treści.

„Każda osoba ma inny poziom tolerancji, różne postawy, różne gusta” – powiedziała. „Każda osoba, która pobiera lub korzysta z witryny mediów społecznościowych, z natury zaakceptowała, że może natknąć się na treści, które znajdują się na granicy dopuszczalnych wytycznych dotyczących treści lub standardów społeczności tej aplikacji”.

Wielu użytkowników mediów społecznościowych również skrytykowało nową funkcję Instagrama, mówiąc, że ograniczy ona treści aktywistów i artystów (dotyczące kontrowersyjnych tematów lub publikowania dzieł zawierających nagość) przed dotarciem do odbiorców.

Kontrolowanie treści

Brown zauważa, że to stracona okazja, ponieważ nowa funkcja Instagrama jest trudna do znalezienia w aplikacji, co znacznie utrudnia ludziom kontrolowanie treści, z którymi czują się komfortowo – niezależnie od tego, czy chcą widzieć mniej, czy więcej treści „wrażliwe”.

„Gdyby była to funkcja, którą Instagram chciałby lepiej podkreślić, opcja mogłaby zostać wbudowana w ten sam interfejs na postach lub rolkach, w którym można kliknąć „Zgłoś”. Byłby to bardziej skuteczny sposób na wprowadzenie tej szczególnej wrażliwości kontroli dla osób, które prawdopodobnie już korzystają z tej funkcji”- powiedziała.

Dodatkowe funkcje są świetne, ale ostatecznie algorytm sprawdza, czym się zajmujemy, aby określić, co polecić dalej.

Funkcja Instagrama teoretycznie daje Ci kontrolę nad tym, co widzisz, zamiast wdrażać ogólne zasady dotyczące treści, jak wiele innych platform. Ale ostatecznie użytkownicy mediów społecznościowych mogą zdecydować, co chcą zobaczyć w swoich kanałach, bez tych zasad stworzonych przez platformę.

„Dodatkowe funkcje są świetne, ale ostatecznie algorytm sprawdza, z czym się angażujemy, aby określić, co dalej polecić” – napisał do Lifewire Eric Chow, główny konsultant w Mashman Ventures..

Chow dodał, że zrobienie czegoś tak prostego, jak poinformowanie platformy, że nie chcesz widzieć rodzaju treści (funkcja, którą ma wiele platform) jest najskuteczniejszym sposobem przejęcia kontroli w nasze ręce.

„Użytkownicy muszą wziąć na siebie odpowiedzialność i zdawać sobie sprawę z tego, w jaki sposób angażują się w ich treści – im bardziej lubimy, komentujemy, udostępniamy i zapisujemy treści na określony temat, tym częściej będziemy im to przedstawiać, – powiedział.

Zalecana: