Kluczowe dania na wynos
- Instagramowy rywal Glass w końcu dodaje przycisk Like.
- Ale nadal nie widzisz licznika.
- Polubienia i liczba obserwujących są paliwem sieci społecznościowych.
Płatna sieć społecznościowa poświęcona fotografii Glass w końcu się poddała i dodała polubienia, ale nie tak, jak mogłoby się wydawać.
Lubię to, liczba obserwujących i ciągle zmieniające się algorytmiczne osie czasu - wszystko to zostało zaprojektowane tak, abyś mógł obsesyjnie przewijać i otwierać aplikacje w sieciach społecznościowych. Kiedy uruchomiono aplikację do udostępniania zdjęć Glass, zrobiła to bez żadnego z nich. Ale w radykalnym skręcie Glass właśnie dodał polubienia i w typowy sposób robi to w sposób, który nie zrujnuje aplikacji. To tak rozsądne, że zastanawiasz się, czy dałoby się skopiować Instagram, Twitter i cała reszta.
„Myślę, że usuwanie polubień na Instagramie byłoby stosunkowo łatwe i skutkowałoby wdrożeniem podobnym (przynajmniej widocznym) do Glass”, mówi fotograf i twórca aplikacji, Chris Hannah, powiedział Lifewire za pośrednictwem bezpośredniej wiadomości e-mail.
Ale w przypadku Twittera ukrywanie liczb jest nieco bardziej skomplikowane, ponieważ mogą być przydatne, zwłaszcza gdy natkniesz się na wirusowy tweet, na przykład, gdzie możesz szybko zobaczyć liczbę polubień i retweetów tweeta na Twojej osi czasu. Pod pewnymi względami te statystyki mogą dostarczyć kontekst do fragmentu treści lub przynajmniej wskazać, dlaczego możesz widzieć tę treść w swoim kanale”.
Smaczne
Polubienia mogą wydawać się prostą funkcją. Lubisz tweeta lub zdjęcie i klikasz przycisk Lubię to. Ale to o wiele bardziej skomplikowane. Na przykład influencerzy na Instagramie używają polubień i liczby obserwujących jako wskaźników, aby udowodnić swoją popularność, a tym samym ich wartość dla marketerów, którzy im płacą.
Twitter nie zawsze miał lajki. Kiedyś miał gwiazdki, co sprawiało, że bardziej przypominał zakładkę do tweeta. Nie mogę być jedyną osobą, która czuje się brudna za każdym razem, gdy „lubi” niesmaczny tweet, aby zachować go w celach informacyjnych.
I na poziomie osobistym możemy oceniać wartość naszych zdjęć na podstawie liczby polubień, które przyciągają.
Glass z góry postanowił uniknąć tego rodzaju manipulacji. Ale teraz ustąpił i dodał podobny przycisk.
Lubię to lubię, ale lubię, lepiej
„Jak wyglądałby przycisk podobny, gdyby nie napędzał uzależniających algorytmów i nie gromadził danych osobowych? Jak by to zadziałało, gdyby nie była to najbardziej priorytetowa akcja w aplikacji? A jeśli to było bardziej celowe, trochę wolniejsze? mówi Glass na swoim blogu.
Wyglądałoby to tak:
Nazywa się to „docenieniem” i jest sposobem na poinformowanie fotografa, że wykopałeś jego zdjęcie. „Z mojego punktu widzenia jest to czystszy sposób na zastąpienie komentarzy „Ładne ujęcie” lub „Wspaniałe zdjęcie””, mówi Hannah w poście na blogu.
Polubienia Glassa nie pokazują licznika, a Hannah nie ma łatwego sposobu na wyświetlenie listy polubień Twoich zdjęć. Otrzymasz powiadomienie, gdy ktoś stuknie, aby wyrazić uznanie. Niestety, prawdopodobnie również dostaniesz mały hit uzależnienia, które kojarzymy z tego rodzaju rzeczami. Ale jeśli masz zamiar robić polubienia, jest to sposób na zrobienie tego.
Glass nie jest pierwszą siecią społecznościową, która celowo pomija funkcje, które wcześniej wydawały się niezbędne. Micro.blog to rodzaj mashupu między Twitterem a krótkim osobistym serwisem blogowym. Nie ma polubień, a mimo to jest popularny i atrakcyjny.„Micro.blog nie jest konkursem popularności, więc nie mamy też takich publicznych liczb” – powiedział Lifewire założyciel Micro.blog, Manton Reece.
Zaangażowanie
Jeśli polubienia i liczba obserwujących nie są niezbędne w sieciach społecznościowych, czy Twitter, Instagram i inne osoby mogą podążać za nimi?
Jest to możliwe, ale oznaczałoby to fundamentalną zmianę sposobu działania tych usług. Ponieważ są one bezpłatne, Twitter i Instagram zarabiają na reklamach, a reklama ta jest ukierunkowana na podstawie wszelkiego rodzaju wskaźników pochodzących z tego, jak korzystasz z aplikacji lub strony internetowej.
W pewnym sensie te statystyki mogą zapewnić kontekst treści lub przynajmniej wskazać, dlaczego możesz widzieć tę treść w swoim kanale.
Twitter może przechowywać polubienia, ale ukrywać je przed użytkownikami. To samo dotyczy liczby obserwujących. Instagram przeprowadził nawet eksperymenty w tym kierunku. Ale w końcu te dane są tym, co sprawia, że wracamy. Lubimy liczbę obserwujących i kochamy polubienia. Mogą być tym, co sprawia, że sieci społecznościowe są tak uzależniające.
Nowa usługa, taka jak Glass, może od samego początku jasno określić swoją pozycję. W tym przypadku jego pozycja jest przeciwieństwem konkursu popularności na Instagramie. Ale istniejące sieci raczej się nie zmienią, bo po co? Kilka osób narzeka na polubienia i liczbę obserwujących, ale czy komuś to naprawdę zależy? Czy wiesz, że im zależy?
Mimo to, jeśli nic innego, Glass pokazuje, że alternatywy mogą istnieć, a nawet dobrze się rozwijać, co przynajmniej daje ludziom, którym zależy, miejsce, do którego mogą się udać.