Samochody wodorowe są fajne i całkowicie nieprzygotowane

Spisu treści:

Samochody wodorowe są fajne i całkowicie nieprzygotowane
Samochody wodorowe są fajne i całkowicie nieprzygotowane
Anonim

Na rynku są dwa świetne samochody, o których mówię ludziom, żeby nie kupowali: Kia Nexo i Toyota Mirai. Oba są solidnymi środkami transportu. Nie ma też problemów z prowadzeniem, technologią, poziomem komfortu, a nawet przestrzenią. Jedynym problemem jest również największa przeszkoda i jej główny punkt sprzedaży: obie są zasilane wodorem.

Image
Image

Na papierze pojazdy z wodorowymi ogniwami paliwowymi brzmią jak doskonałe rozwiązanie naszych problemów związanych z kryzysem klimatycznym. Tankują tak szybko, jak samochód na gaz, a ich jedyną emisją jest woda. Woda, którą możesz pić, jeśli masz ochotę, ale nie polecałbym jej; Właściwie spróbowałem wody, która wypluła z Toyoty Mirai. Niestety, po prostu nie zbudowano stacji paliw w żaden sposób, który umożliwiałby dostęp do tych pojazdów poza Północną i Południową Kalifornią oraz częściami Nowej Anglii.

Oto samochód, którego nie możesz kupić

Nie tylko nie można tankować tych pojazdów w większości części Stanów Zjednoczonych, ale także nie można ich kupić ani wydzierżawić poza wyżej wymienionymi obszarami geograficznymi. Nie, żebyś chciał. Ponieważ chociaż możesz potencjalnie ładować samochód elektryczny w dowolnym miejscu z gniazdkiem, pojazd z wodorowymi ogniwami paliwowymi zasadniczo staje się kosztowną płytą metalu, szkła i plastiku, gdy znajdzie się poza strefą komfortowego tankowania.

Toyota, ze swojej strony, od lat promuje wodór. Producent samochodów nawiązał współpracę z firmami, aby pomóc w budowie infrastruktury, ale nie zrobił zbyt wiele finansowo, aby tak się stało. To zrozumiałe; to firma samochodowa, a nie firma paliwowa. Jasne, Volkswagen ma Electrify America, ale umieszczenie stacji ładowania elektrycznego na parkingu jest prawdopodobnie o wiele łatwiejsze niż instalowanie zbiorników wysokociśnieniowych i wymyślanie systemu dostawy do tankowania tych zbiorników, aby kierowcy mogli nadal jeździć swoją Toyotą Mirais.

Elektryczność jest wszędzie. Benzyna i wodór (chyba, że są tworzone na miejscu) muszą być przewożone ciężarówką. To duża przeszkoda dla każdego, kto chce wejść do branży paliwowej.

Hyundai ma siedzibę w Korei Południowej, która ma solidny plan budowy solidnej infrastruktury paliw wodorowych, ponieważ rząd chce być liderem ogniw paliwowych. Więc nawet jeśli Nexo nie sprzedaje więcej niż kilkaset sztuk w Stanach Zjednoczonych, nadal jest to opłacalna opcja w Korei.

W Stanach Zjednoczonych naprawdę nie ma zachęty do tego rodzaju rozbudowy – nie ma pojazdów, aby to budować. Ale bez infrastruktury nikt nie kupi pojazdów na ogniwa paliwowe, które sprzedają takie firmy jak Toyota i Hyundai. W zeszłym roku Honda wycofała z rynku swój pojazd z wodorowymi ogniwami paliwowymi Clarity.

Słodkie zachęty nie rodzą infrastruktury

Mimo to ci producenci samochodów naprawdę chcą, abyś kupił ich pojazdy, jeśli mieszkasz we właściwym miejscu. Na przykład zarówno Hyundai, jak i Toyota oferują darmowe paliwo. Hyundai zapewni trzy lata lub 15 000 dolarów na paliwo; Toyota podwyższa harmonogram do sześciu lat, ale oferuje tyle samo pieniędzy za Mirai. Dodatkowo, gdy musisz opuścić obszar, obie oferują bezpłatne wypożyczenie pojazdów napędzanych gazem.

Image
Image

Brzmi to świetnie, ale ilekroć przeglądałem pojazd z wodorowymi ogniwami paliwowymi, co najmniej 20 procent stacji paliw w północnej Kalifornii było nieczynnych. W pewnym momencie, jadąc nowym Mirai (znowu bardzo fajny samochód), obliczyłem, że 60 procent stacji było nieczynnych. Potem był niedobór wodoru kilka lat temu. W tamtym czasie prawdopodobnie nie był to dobry moment, aby mieć na podjeździe pojazd napędzany wodorowymi ogniwami paliwowymi. Głównie dlatego, że po prostu siedział na twoim podjeździe.

Więc w tej chwili może nie jest to najlepszy zakład, chyba że znowu mieszkasz w bardzo konkretnym miejscu i masz drugi samochód. W razie czego. Nie oznacza to jednak, że wodór jest martwą propozycją. Długodystansowe, duże platformy napędzane wodorem mają o wiele więcej sensu niż rzucanie gigantycznych baterii pod naczepy.

Rozwiązanie Big Rig

Dodanie akumulatorów do naczep, aby zapewnić im zasięg potrzebny do wykonywania ich pracy, oznacza zwiększenie masy, co zmniejsza ilość przewożonego ładunku. Jest to przegrana gra polegająca na przenoszeniu wagi do zasięgu, ponieważ ich zdolność do przemieszczania dużych ilości towarów na duże odległości jest zmniejszona, gdy dodasz akumulator, aby umożliwić mu pokonanie potrzebnej odległości.

W tym miejscu wkraczają wodorowe ogniwa paliwowe. Masa jest zmniejszona, ponieważ nie potrzebujesz ogromnych akumulatorów, tylko zbiorniki paliwa. Pojazdy mogą zatankować szybciej niż w przypadku pojazdów elektrycznych (czas to pieniądz dla kierowców ciężarówek), a ilość ładunku, który można przewieźć na duże odległości, jest bardzo niewielka.

Kolejna ciekawa rzecz w transporcie długodystansowym: istnieje już ustalona infrastruktura do tankowania, zwana postojami ciężarówek. A dodanie stacji wodorowych, choć nie pozbawione problemów, byłoby znacznie łatwiejsze niż próba modernizacji każdej lokalnej stacji benzynowej w mieście.

Za każdym razem, gdy przeglądałem pojazd z wodorowymi ogniwami paliwowymi, co najmniej 20 procent stacji paliw w Północnej Kalifornii było nieczynnych.

W pewnym momencie długodystansowe ciężarówki będą musiały przestawić się z benzyny na coś innego. Wodorowe ogniwa paliwowe mają teraz największy sens. Może za pięć lat będzie coś innego. Ale na razie moc najobfitszego pierwiastka we wszechświecie jest sposobem na przemieszczanie dużych ciężarówek ze stanu do stanu.

Skutkiem ubocznym jest pojawienie się infrastruktury paliwowej z mocną podstawą. Zacznie się od postojów ciężarówek wzdłuż głównych dróg międzystanowych, ale te stacje pozwolą producentom samochodów sprzedawać pojazdy na ogniwa paliwowe w więcej niż dwóch stanach. W końcu, gdy pojazdy te staną się coraz bardziej powszechne na drogach, stacje paliw wodorowych pojawią się poza przystankami dla ciężarówek, aby zaspokoić popyt.

Wtedy, jeśli to wszystko będzie się zwiększać, dziennikarze motoryzacyjni przestaną mówić wszystkim o fajnych samochodach, których nie powinieneś lub nie możesz kupować, ponieważ są napędzane wodorem. Zamiast tego opowie Ci o pojeździe, który emituje wodę, szybko się tankuje i można go kupić niemal wszędzie. Wiesz, jak prawdziwy pojazd, którego ludzie mogą faktycznie używać.

Chcesz dowiedzieć się więcej o pojazdach elektrycznych? Mamy całą sekcję poświęconą pojazdom elektrycznym!

Zalecana: