Polyend Play jest dziwny, opiniowany i trochę niesamowity

Spisu treści:

Polyend Play jest dziwny, opiniowany i trochę niesamowity
Polyend Play jest dziwny, opiniowany i trochę niesamowity
Anonim

Kluczowe dania na wynos

  • Polyend’s Play to sprytnie zaprojektowany sekwencer z możliwościami generatywnymi.
  • Jego skoncentrowana prostota umożliwia tworzenie złożonych, interesujących kompozycji.
  • Wygląda też naprawdę fajnie.

Image
Image

To może wydawać się oczywiste, ale muzyka to wszystko, jakie nuty wybierasz i w jakiej kolejności je grasz. W muzyce elektronicznej jest to zwykle zadanie sekwencera, ale co, jeśli sekwencer ma coś do powiedzenia w twojej kompozycji ? To nowa sztuka firmy Polyend.

Istnieje prawie tyle sekwencerów, ile opinii na temat najlepszego rodzaju. A Play, niedawno ogłoszony na berlińskim programie muzycznym Superbooth, jest dziwny. Odtwarza próbki, ale nie może ich nagrywać. Może sterować syntezatorami przez MIDI, ale nie ma wbudowanych generatorów dźwięku. A jednak to jeden z najciekawszych sekwencerów, jaki pojawił się za jakiś czas. To dowód na to, że skupienie, a nie nadmiar funkcji, może być korzyścią, a nie przeszkodą.

„Osobiście uważam, że to świetne urządzenie. Nie potrzebuję głębokiej syntezy ani możliwości edycji”, powiedział muzyk RFJ w wątku na forum, w którym uczestniczył Lifewire. „To sekwencer naprawdę zmienia sztuczkę. Kontrolowane, losowe i zapadkowe, zapadkowe rzeczy, które robi, nawet automatyczne generowanie bitów, myślę, że to wszystko naprawdę wyróżnia.”

Sekwencery

Najpierw przyjrzyjmy się, co robią sekwencery. Jeśli grasz na pianinie lub gitarze, możesz nagrać swój występ na żywo w oprogramowaniu do nagrywania, na taśmie lub w pedale loopera. Możesz to zrobić za pomocą automatu perkusyjnego lub syntezatora, ale bardziej prawdopodobne jest, że będziesz sekwencjonować te nuty. Zazwyczaj takt muzyczny jest podzielony na 16 kroków (cztery ćwierćnuty na takt), a użytkownik mówi urządzeniu, co ma grać (lub nie) na każdym kroku. Możesz także określić długość nuty, dynamikę (jak głośno jest) i wiele więcej.

Zaletą jest to, że możesz łatwo budować i zmieniać te sekwencje, zapętlać je, kopiować i modyfikować. To trochę sytuacja z kurczakiem i jajkiem. Czy muzyka elektroniczna jest oparta na pętlach i powtarzalna, ponieważ używa sekwencerów, czy na odwrót?

The Play działa tak: masz dużą siatkę podświetlanych przycisków i kilka pokręteł. Pokrętła zawsze robią to samo (lub dwie rzeczy - jest przycisk Shift do wyboru drugiej funkcji), dzięki czemu możesz nauczyć się poruszać po interfejsie za pomocą pamięci.

Siatka składa się z ośmiu rzędów po 64 kroki (osiem ścieżek o długości jednego paska), plus siatka 4x8 do grania nut lub wybierania trybów. Wybierasz dźwięk, a następnie dotknij dowolnego przycisku siatki, aby umieścić go na tym kroku.

Całkowicie losowy

Ponieważ sekwencje są oparte na wzorach, oprogramowanie może je zmieniać w czasie. W przypadku Sztuki jest to rodzaj kierowanej muzyki generatywnej. Funkcja Szansa pozwala wprowadzić pewne zmiany w sekwencji, obracając pokrętło i wybierając procentową szansę na zmianę. „Coś” w tym przypadku może być na przykład wysokością nuty, oktawą, długością lub szansą nawet na zagranie. Może również zmienić dowolne zastosowane efekty dźwiękowe. Jest to stosowane od nowa za każdym razem, gdy przechodzi pasek.

Kontrola losowa to rodzaj jednorazowego rzutu kostką, który może mieszać wybrane utwory. Gdy uzyskasz wynik, który Ci się podoba, naciśnij przycisk Zapisz, aby go zachować.

Image
Image

W ten sposób Play zachęca do zabawnej interakcji z urządzeniem. Użytkownik (ty) i urządzenie wchodzą w interakcję, aby stworzyć coś, co każdy z was mógłby zrobić sam.

W 2004 roku muzyk Tom Jenkinson, znany również jako Squarepusher, opublikował esej w magazynie Flux. We współpracy z maszynami Jenkinson zakłada, że maszyna jest tak samo aktywna w procesie twórczym jak artysta. Oznacza to, że jego ograniczenia i konstrukcja zmuszają muzyka do korzystania z niego w określony sposób. Dotyczy to nawet starszych instrumentów. Gitarzysta wymyśli inne melodie niż pianista tylko ze względu na sposób ułożenia nut.

Odtwórz

The Play nie jest jedynym sekwencerem ze sztuczkami opartymi na przypadku, ale wydaje się, że jest to jeden z najzabawniejszych w użyciu w ten sposób. Nie, nie może samplować ze źródła dźwięku (ładujesz dźwięki na kartę SD), a konstrukcja z jedną (lub dwiema) funkcją na pokrętło oznacza, że robi mniej niż niektóre inne maszyny.

„Tak rozczarowany, że nie oferuje to odwracania sampli, siekania, krojenia itp.”, mówi muzyk Echo Opera w wątku na forum. "Kto używa sampli i nie kroi ich i nie rozcina w dzisiejszych czasach?"

Ale jego koncentracja i przepływ, który umożliwia, są dokładnie tym, co kocha muzyk. Pozwala pozostać w rytmie, pracując nad muzyką i nie rozpracowując, jak korzystać z urządzenia. A to dość rzadka funkcja w dzisiejszych pozytywkach.

Zalecana: