W tej chwili możesz uruchomić Craigslist lub skontaktować się z lokalnym dealerem i znaleźć używany samochód elektryczny. Nie tylko pojazdy zgodne z wymogami, takie jak VW eGolf z Fiata 500e (oba są w rzeczywistości świetnymi małymi samochodami), ale pojazdy o zasięgu przekraczającym 150 mil. Jak więc kupić używany samochód elektryczny?
Podczas gdy niektóre rzeczy przenoszą się ze świata pojazdów napędzanych gazem, należy również wziąć pod uwagę kilka nowych rzeczy. Kiedy mówię nowe rzeczy, mam na myśli wielką rzecz. Największa rzecz. Bateria.
Wyszukiwarka zasięgu
Tradycyjnie kupowanie używanego samochodu oznaczało odpalenie silnika i bardzo uważne słuchanie. Czy zawory brzęczą? Czy to detonacja? Dlaczego ta rzecz nie pracuje płynnie? Te problemy nie są już, no cóż, problemami. Zamiast tego musisz upewnić się, że bateria nie jest zdegradowaną stertą elektronów.
Najpierw sprawdź, czy bateria została wymieniona. Istnieje duża szansa, że gdyby tak było, powiedziałby obecny właściciel, ponieważ świeża nowa bateria jest punktem sprzedaży. W tym miejscu przypominam, że wiek i przebieg pojazdu prawdopodobnie określi, ile jeszcze ma ładowności. Weź to wszystko pod uwagę. Nie oczekuj, że pojazd elektryczny o przebiegu ponad 200 000 mil będzie miał taki sam zasięg, jak wtedy, gdy był nowy. Innymi słowy, jeśli potrzebujesz dużego zasięgu, a samochód ma dużo kilometrów, sprawdzenie tego może nawet nie być warte twojego czasu.
Teraz czas na przejażdżkę.
Poproś o wyjechanie samochodem na godzinę i spróbuj przebiec 50 mil. Jeśli denerwują się, że tak długo wyjeżdżasz z ich pojazdem, bieg na 25 mil będzie działać. Ale im więcej przejedziesz, tym lepszy będziesz miał pojęcie o stanie baterii. W tym miejscu musisz trochę policzyć, ale aby uzyskać nowy punkt odniesienia dla pojazdu, możesz znaleźć pojazd na stronie poświęconej zużyciu paliwa EPA.
Podobnie jak w przypadku zwykłego samochodu, ważne jest, aby upewnić się, że dostajesz to, za co zapłaciłeś, a nie pieniądze.
Zanim pójdziesz zobaczyć samochód, sprawdź pojemność akumulatora pojazdu. Nie brutto, ale użyteczne. Możesz to znaleźć na stronie mediów pojazdu lub w bardziej solidnych recenzjach pojazdu. Będziesz potrzebować tego numeru.
Zanotuj procent baterii na początku i na końcu jazdy. Użyj tej liczby, aby obliczyć ilość kWh spaloną podczas jazdy. Na przykład, może zużyłeś 25 procent lub 25 kWh akumulatora o pojemności 100 kWh podczas jazdy 50 mil. Przybliżony całkowity zasięg pojazdu to około 200 mil. Ale to nie jest takie proste.
Musisz upewnić się, że trasa jest przyjemną mieszanką zwykłej jazdy autostradą i uliczną. Jeśli wskoczysz na autostradę i przejedziesz 80 mil na godzinę przez 50 mil, nie uzyskasz zasięgu, który jest nawet zbliżony do tego, co według EPA może osiągnąć pojazd. To nie jest czas na sprawdzanie osiągów samochodu. Dowiedz się, jak zwykle dojeżdżasz do pracy i spróbuj to odtworzyć.
Jeżeli obliczony zasięg jest po prostu okropny w porównaniu z zasięgiem, z jakim pojazd był dostarczany jako nowy, obecny właściciel mógł tylko szybko naładować pojazd i/lub zawsze ładować go do 100 procent. Tutaj możesz negocjować cenę. Czas też rozpracować gwarancję.
Może nowa darmowa bateria
Jeżeli akumulator pojazdu jest nadal objęty gwarancją, a jego poziom naładowania spadnie poniżej 70 procent, po zakupie samochodu możesz otrzymać nową bezpłatną baterię. To dla ciebie wielka wygrana. Ale sprawdź drobnym drukiem i zadzwoń do producenta, aby upewnić się, że gwarancja jest zbywalna. Prawdopodobnie będą chcieli podać numer identyfikacyjny pojazdu (VIN), kiedy zadzwonisz, więc pamiętaj, aby pobrać go z ościeżnicy drzwi lub rogu bocznego okna kierowcy.
Uświadom sobie, że jeśli możesz kupić nową baterię do właśnie kupionego samochodu, przygotuj się na czekanie na nią podczas serwisowania. Udaj się do centrum serwisowego i zapytaj, jak długo to zwykle zajmuje, a do tego dodaj jeszcze kilka dni.
Zdobądź Carfax
Wszyscy widzieliśmy reklamy z animowanym lisem. Ale tak naprawdę, kup Carfax do pojazdu. Poinformuje Cię o wszystkich wypadkach, w których miał miejsce, oraz o innych ważnych momentach w życiu samochodu.
Ale nie ufaj całkowicie Carfaxowi.
Jeśli wypadek nigdy nie został zgłoszony, nie pojawiłby się on na Carfaxie. Tutaj możesz zagrać w detektywa. Na szczęście łatwo jest znaleźć złą pracę karoserii. Upewnij się, że możesz sprawdzić pojazd w świetle dziennym lub przy silnym świetle. Ktoś, kto nie pozwala ci patrzeć na pojazd poza ciemnym garażem, prawdopodobnie coś ukrywa.
Chcesz poszukać farby, która nie wygląda całkiem dobrze. Może jest pofalowana lub ma dziwną teksturę. Chcesz również poszukać paneli, które wyglądają jaśniej lub ciemniej niż inne części pojazdu.
I zwracaj uwagę na większe odstępy między panelami w jednym miejscu niż w pozostałej części pojazdu. Może reflektor po jednej stronie samochodu nie pasuje tak dobrze, jak po drugiej. To pewny znak zginania błotników.
Chciałabym myśleć, że ludzie są szczerzy i prawdomówni o tym, co sprzedają, ale ludzie to ludzie, a niektórzy są szczęśliwi mogąc cię oszukać.
Dotyczy to również dealerów. Duży salon dealerski może nie być w górę i w górę. Nie pozwól, aby wielki błyszczący salon odwracał Twoją uwagę od właściwej inspekcji.
Opony i wnętrze
Upewnij się, że wszystkie opony są takie same i pochodzą od dużego producenta. Sprawdź też ich bieżnik. Niedopasowane opony i zużycie bieżnika mogą być pierwszą wskazówką, że inne rzeczy są nie tak. Również wnętrze może być dobrym wskaźnikiem tego, jak dbano o pojazd.
Licznik kilometrów może wskazywać 70 000 mil, ale jeśli wnętrze wydaje się, że przeszło piekło, albo samochód został źle potraktowany, albo (co staje się coraz mniejszym problemem) licznik został naruszony. Zawsze podnoś dywaniki podłogowe i pokrywę przestrzeni ładunkowej. Jeśli pojazd miał wyciek lub inne problemy, zwykle można go znaleźć w przestrzeni ładunkowej. Poszukaj tam rdzy, pleśni i po prostu ogólnej dziwności. Jeśli to zobaczysz, odejdź. Przeciekający samochód jest trudny do naprawienia i prawdopodobnie spowodował inne problemy.
Przyprowadź przyjaciela
Nie wszyscy możemy być entuzjastami samochodów. Niektórzy z nas muszą po prostu dostać się do pracy i chcą to zrobić z pojazdem elektrycznym. Ale jeśli nie spędzasz weekendów na czytaniu magazynów motoryzacyjnych i zamieszczaniu postów na przypadkowych forach o Saabach, prawdopodobnie masz znajomego lub członka rodziny, który to robi. Zabierz je ze sobą, ale przypomnij im dokładnie, czego chcesz. Potrzebujesz transportu, a nie projektu.
W swoim życiu z radością wezmę samochód i naprawię go, ponieważ lubię pracować przy samochodach. Jeśli jesteś taki jak ja, fajnie. Jeśli nie jesteś i chcesz po prostu wziąć się do pracy, nie daj się namówić znajomemu lub osobie sprzedającej pojazd do projektu. Projekty są drogie, czasochłonne, frustrujące i drogie. Czy wspomniałem drogie? Mam samochód projektowy i zdecydowanie nie jest to pojazd, którego używam na co dzień.
Nowe pojazdy elektryczne są nadal bardzo drogie i niedostępne dla wielu ludzi. Na rynku używanym zaczyna pojawiać się napływ starszych pojazdów elektrycznych, może to być liczba osób, które porzucają silniki spalinowe. Dowiedz się, czego potrzebujesz pod względem zasięgu i zacznij się rozglądać. Ale, tak jak w przypadku zwykłego samochodu, ważne jest, aby upewnić się, że dostajesz to, za co zapłaciłeś, a nie pieniądze.
Chcesz dowiedzieć się więcej o pojazdach elektrycznych? Mamy całą sekcję poświęconą pojazdom elektrycznym!