Capture One na iPada jest już dostępne, ale prawie na pewno tego nie chcesz

Spisu treści:

Capture One na iPada jest już dostępne, ale prawie na pewno tego nie chcesz
Capture One na iPada jest już dostępne, ale prawie na pewno tego nie chcesz
Anonim

Kluczowe dania na wynos

  • Capture One w końcu uruchomiło swoją aplikację na iPada i usługę synchronizacji z chmurą.
  • Możesz edytować na iPadzie, a Twoje zmiany synchronizują się z powrotem do bazy.
  • Oprogramowanie nie ma funkcji i wymaga dodatkowej miesięcznej subskrypcji, aby z niego korzystać.

Image
Image

Aplikacja do edycji zdjęć Capture One jest już dostępna na iPada i synchronizuje się z wersją komputerową. Jednak raporty mówią, że jest ledwo skończony i musisz zapłacić jeszcze jedną subskrypcję oprócz tej, którą płacisz za wersję komputerową.

Dla fotografów mobilnych, czyli prawie wszystkich profesjonalnych fotografów, niezbędna jest możliwość selekcji, edycji, a nawet publikowania zdjęć na miejscu. Jednym z najlepszych narzędzi do tej pracy jest iPad Pro z niesamowitym ekranem, szybkim złączem Thunderbolt USB-C i połączeniem komórkowym 5G. A jednak do tej pory jedyną grą w mieście dla profesjonalistów korzystających z iPada był Lightroom. To się właśnie zmieniło, po debiucie arcy rywala Capture One na iPadzie, ale jest to sytuacja, w której jest zbyt późno.

„Propozycja wartości aplikacji na iPada nie istnieje, jeśli o mnie chodzi” – pisze na swoim blogu fotograf Patrick La Roque. „Prawie nie istniałby jako dodatek dla płacących klientów, więc prośba o kolejne [60 USD rocznie], w świetle tego, ile C1 już kosztuje i co oferuje konkurencja… jest to dla mnie nieco oszałamiające”.

Prognoza zachmurzenia

Podobnie jak Adobe Lightroom, Capture One synchronizuje teraz zmiany między iPadem a laptopem/komputerem stacjonarnym za pośrednictwem chmury, co oznacza, że wszystko, co robisz na iPadzie, zostanie odzwierciedlone na komputerze w studiu lub w domu. Jednak w przeciwieństwie do Lightroom, Capture One wymaga dodatkowej subskrypcji w wysokości 5 USD miesięcznie oprócz subskrypcji 24 USD miesięcznie, którą już płacisz za aplikację komputerową.

Image
Image

Jednak program Capture One oferuje opcję licencji wieczystej o wartości 299 USD dla wersji na komputery stacjonarne, co oznacza, że można ją od razu kupić i używać jej do momentu, gdy poprzednio zakupiona wersja przestanie działać na nowym komputerze.

Gdy program Capture One dla iPada zostanie w końcu ukończony (patrz poniżej), odniesie sukces lub porażkę w oparciu o niezawodność synchronizacji jednej rzeczy. Nowy Capture One Cloud Transfer zsynchronizuje Twoje edycje i obrazy RAW, które zaimportujesz z aparatu, z powrotem do Capture One na komputerze, chociaż w tej chwili wydaje się to być synchronizacją jednokierunkową.

Niedokończone

Sama cena nie irytuje fotografów takich jak La Roque. W końcu, jak pisze na swoim blogu, tę dodatkową opłatę trzeba uiścić, mimo że wersja na iPada nie zawiera istotnych funkcji. W pewnym sensie wydaje się, że musisz zapłacić, aby zostać beta testerem.

Na przykład Gannon Burgett z DP Review krytykuje interfejs eksportu obrazów za bycie nieco prymitywnym, a czytelnik tego artykułu komentuje, że „Nie można zsynchronizować zmian z powrotem z iPadem. Zdjęcia są przesyłane do chmury i są następnie zaimportowane [do Capture One]. Nie można wysłać zmian edycji z powrotem do iPada, co wydaje się negować cały cel funkcji synchronizacji w chmurze.

Image
Image

Przede wszystkim profesjonalne aplikacje fotograficzne, takie jak Lightroom i Capture One, muszą być niezawodne. Nie ma znaczenia, czy są zbyt drogie dla większości ludzi, czy może brakuje im kilku funkcji. Jeśli fotografujesz wesele lub robisz zdjęcia w plenerze, a twoje narzędzia nie działają, to jest to ostatni raz, kiedy używasz tych narzędzi. Sprzęt i oprogramowanie muszą być niemal w 100% niezawodne, w przeciwnym razie po prostu nie będziesz im zaufać w przyszłości.

Klienci mogą nie lubić płacić abonamentu za programy Photoshop, Lightroom i tak dalej, ale firma Adobe udowodniła, że jej usługa w chmurze jest niemal absurdalnie solidna. Synchronizuje się, Twoje obrazy i zmiany pojawiają się tam, gdzie powinny, i wszystko po prostu działa.

Może to nie wydawać się szczególnie istotne dla amatorów i entuzjastów, ale tak jest. Prawdopodobnie przechowujesz swoje zdjęcia w bibliotece zdjęć Apple iCloud lub w Zdjęciach Google, w zależności od rodzaju używanego telefonu. Obie są wzorcowymi, sprawdzonymi usługami, na których możemy polegać i którym ufamy.

Wersja Capture One na iPada pojawiła się o wiele dłużej, niż większość by sobie tego życzyła, ale część tego jest prawie na pewno związana z pracą nad odpowiednim serwisem w chmurze. Bo bez tego fotografowie natychmiast odeszliby, a szczelina może nigdy nie zostałaby wyleczona. Lepiej więc działać powoli, nawet jeśli oznacza to, że pozostajesz w tyle za konkurencją.

Zalecana: