Kluczowe dania na wynos
- OP-1 Field to przenośny, uniwersalny sekwencer, syntezator, automat perkusyjny, magnetofon i wiele innych.
- Jest tak łatwy w użyciu, że przeboje po prostu z niego wypadają.
-
Nowa wersja jest jak dorosła wersja oryginału.
Tworzenie muzyki może być tak proste, jak wzięcie gitary i odtworzenie jej na magnetofonie, lub tak złożone, jak tworzenie projektu w cyfrowej stacji roboczej audio (DAW). Teraz wyobraź sobie, czy to może być jedno i drugie.
Pole OP-1 firmy Teenage Engineering to małe, przenośne, zasilane bateryjnie studio muzyczne. To także najlepsza zabawa, jaką możesz mieć przy tworzeniu i nagrywaniu muzyki. Jest to aktualizacja do dziesięcioletniego OP-1, wprowadzająca udoskonalenia bardziej niż cokolwiek nowego, ale te zmiany sprawiają, że pole OP-1 zmienia się z dziwacznego w niezbędne. Krótko mówiąc, OP-1 Field sprawia, że muzyka znów jest zabawna.
Dla mnie jest to przenośne urządzenie produkcyjne typu „wszystko w jednym pociągu”, którego mogę używać również w domu w domu z pianinem akustycznym lub Nord Grand, i pozwala mi zostać w muzycznym nastroju, a nie komputerowym” – powiedział użytkownik OP-1 F i muzyk Rowan Pope (aka darwiniandude) w wątku na forum, w którym uczestniczył Lifewire.
Pudełko do rowków
Kiedyś zaczynałeś nagrywanie na taśmę, a potem grałeś na swoim instrumencie. Położyłbyś kilka utworów na tej taśmie i miał piosenkę. Oczywistym minusem było to, że musiałeś spędzić lata ucząc się swojego instrumentu, żeby być wystarczająco dobrym, aby wszystko opanować za jednym podejściem.
Komputery umożliwiają każdemu tworzenie muzyki i tworzenie nowych rodzajów muzyki. Ale mają jedną wadę. Oprogramowanie jest złożone i często bardziej przypomina używanie programu Excel niż robienie świetnej melodii. Sprzęt - automaty perkusyjne, syntezatory, samplery itp. - jest podobnie złożony i często ukrywa funkcje za menu.
OP-1 F to zupełne przeciwieństwo. Został zaprojektowany wokół cyfrowego magnetofonu, który zachowuje się bardzo podobnie do prawdziwego magnetofonu. Możesz go spowolnić, uruchomić wstecz i dogrywać na dowolnej ścieżce, w nieskończoność. Ma tylko cztery ścieżki, ale ten limit zmusza cię do skupienia. Zamiast pozwolić, by Twój projekt rozrósł się w 50-ścieżkowego potwora, musisz podejmować decyzje na bieżąco, zobowiązać się do nagrania i iść dalej.
Niezbyt duże łatwe
Ale magia polega na tym, jak łatwe jest to wszystko.
Na przykład, jeśli chcesz samplować dźwięk na dedykowanej maszynie samplera, zwykle musisz wejść w tryb nagrywania, nagrać próbkę, przyciąć ją, a następnie przypisać ją do klawisza lub klawiszy. I to jest z tymi łatwymi. W OP-1 F wystarczy aktywować wejście próbki (wbudowane radio FM lub zewnętrzne źródło przez wejście liniowe lub USB-C) i nacisnąć klawisz na klawiaturze. Puść i nagrywanie się kończy. Otóż to. Możesz od razu zacząć grać. Dzięki temu możesz samplować inny syntezator, który nie gra akordów, a następnie grać akordy za pomocą OP-1.
Dla mnie jest to przenośne urządzenie produkcyjne typu „wszystko w jednym”…
Nagrywanie na taśmę jest równie łatwe. Nagraj, a potem zagraj. Dostępny jest również sampler perkusyjny, który pozwala nagrać kilka dźwięków perkusyjnych i podzielić je na pojedyncze klawisze, ale może to pokroić dowolny dźwięk. Inną mocną stroną OP-1, zarówno pola OP-1, jak i OG OP-1, jest to, że łatwo jest szybko oszaleć.
„Naprawdę nie ma konkurencji, a to jest oszałamiające, biorąc pod uwagę, że [oryginał] był niedostępny przez 10 lat” – powiedział na forach Elektronauts muzyk elektroniczny i właściciel OP-1 F, Oscar Brouwer (znany również jako tendingtropic).„Bawię się moim OP-1 Field od dwóch tygodni i nadal mam 75 procent baterii.”
Między samplowaniem z radia, krojeniem wyniku i odtwarzaniem go z dziwnymi (a czasem wspaniałymi) efektami, będziesz ciągle zaskakiwać siebie. Słynny Bon Iver zabrał OP-1 do chaty w lesie, aby nagrać swój pierwszy album. Jeśli nagrasz siebie śpiewającego „Oooooh” do samplera OP-1, a następnie odtworzysz go jako akord, natychmiast rozpoznasz jego dźwięk.
To, co sprawia, że nowe pole OP-1 jest o wiele lepsze, to to, że teraz sampluje w stereo, a cztery ścieżki taśmy również są stereo. Wbudowany głośnik przeszedł od szczątkowej refleksji do „Wow, czy ten dźwięk pochodzi stamtąd?”
I ogólnie jest po prostu lepiej. Nawet jeśli nie chcesz wszystkich dziwactw urządzenia, nadal jest to najszybszy sposób na nagrywanie. Po prostu znika z drogi.
Ostateczny przykład. Pewnego dnia na spacerze wpadłem na pomysł na piosenkę. Normalnie mogę później otworzyć Ableton na moim Macu, pokręcić się i zapomnieć o tym. Tym razem znalazłem ławkę pod zacienionym drzewem, włączyłem pole OP-1 i bawiłem się swoim pomysłem. Nie jest idealnie, ale ponieważ jakość dźwięku jest doskonała, mogę wrzucić całą taśmę do Ableton i tam ją dokończyć.
Tak jak powiedziałem, pole OP-1 sprawia, że muzyka znów jest zabawna.