Kluczowe dania na wynos
- Ekskluzywne audycje audio to nie podcasty.
- Audible Plus to subskrypcja za 7,95 USD miesięcznie na ekskluzywne treści audio, czyli wszystko oprócz audiobooków.
- Zamknięte platformy mogą zniszczyć rzeczywisty podcast.
Czy nowa warstwa treści „oryginalnego programu audio” Audible zabije podcast? Te ekskluzywne produkty, zamknięte w odpowiednich aplikacjach, mogą rozwalić świat podcastów.
Firma Amazon zajmująca się audiobookami oferuje teraz subskrypcję, która nie obejmuje żadnych audiobooków. Za 7,95 USD miesięcznie możesz subskrybować Audible Plus, który zapewnia tylko podcasty i inne oryginalne programy audio. Oznacza to, że Amazon gra o kawałek rynku podcastów, który jest gorący i rośnie.
Sęk w tym, że to nie są podcasty. Podcasty są jak strony internetowe - każdy może słuchać dowolnego podcastu w dowolnej aplikacji do podcastów, tak jak możesz przeglądać dowolną stronę internetową w dowolnej przeglądarce. Chociaż Audible (a także Spotify) może nazywać swoje programy audio „podcastami”, tak nie jest.
„Niebezpieczeństwo może polegać na tym, że programy narodzone jako podcasty przekształcą się w koncepcyjnie inny format, który można przetwarzać i pakować jako ekskluzywny program” – powiedziała Lifewire Andrea Nepori, podcaster i autorka włoskiej gazety La Stampa.
Definiowanie warunków
Podcast to dowolny program audio, który można automatycznie pobrać za pomocą aplikacji do podcastów. Otóż to. Za kulisami używa czegoś, co nazywa się RSS, co jest standardem umożliwiającym aplikacjom sprawdzanie witryn internetowych pod kątem nowych artykułów. RSS zasila aplikacje do obsługi wiadomości i podcastów i jest to otwarty standard, z którego może korzystać każdy. Kluczem jest to, że nawet jeśli subskrybujesz płatny podcast, nadal możesz go słuchać w dowolnej aplikacji do podcastów.
Potrzebujemy nowej nazwy dla rzeczy podobnych do podcastów, które nie mają kanałów, są zablokowane za zaporą nie mogą być archiwizowane, cytowane ani udostępniane.
Większość aplikacji do podcastów korzysta z katalogu podcastów firmy Apple, ale sam ten katalog jest otwarty. Każdy może przesłać swój program i dopóki nie zawiera niczego obraźliwego lub podejrzanego, trafia do środka. Co ważniejsze, każdy, kto tworzy aplikację do podcastów, może uzyskać dostęp do tego katalogu, aby zapewnić funkcje wyszukiwania.
„Kluczem jest to, że jeśli tworzysz odtwarzacz podcastów, jedyną rzeczą, którą Twoja aplikacja musi wiedzieć o konkretnym podcastie, jest adres URL kanału RSS dla podcastu”, pisze podcaster i ekspert Apple John Gruber w swoim Strona Daring Fireball.
Sieci takie jak Audible, Luminary i Spotify umożliwiają użytkownikom słuchanie tylko przy użyciu ich własnych aplikacji.
„Czy witryna byłaby „witryną”, gdyby działała tylko w przeglądarce jednej firmy?” pisze Gruber.
Dlaczego Audible i Spotify to robią?
Za każdym razem, gdy odtwarzasz utwór w Spotify, Spotify musi zapłacić właścicielowi praw autorskich. To niewiele pieniędzy, ale wszystko się sumuje. Jeśli zamiast tego spędzasz czas słuchając „podcastu”, Spotify nic nie kosztuje. To jest powód pierwszy.
Po drugie, oferując własne treści, Spotify blokuje Cię w swojej usłudze. „Nie przejmuję się zbytnio umowami takimi jak ta między Joe Roganem a Spotify”, mówi Nepori, „ponieważ nie wydają się być wystarczająco skalowalne, aby stać się ogólną zasadą”. Ale zbierz ich wystarczająco dużo, a zamkną cię.
Sam Audible obiecuje „ponad 68 000 godzin treści i ponad 11 000 tytułów z całego spektrum treści”.
Po trzecie, kontrolowanie aplikacji, której używasz do słuchania, pozwala firmie śledzić, co robią jej słuchacze, jak zobaczymy za chwilę.
Co to oznacza dla słuchaczy?
Pierwszym problemem dla słuchaczy jest fragmentacja. Podobnie jak potrzebujesz aplikacji Amazon Prime Now do oglądania jednego programu, a Netflix do oglądania innego, nie będziesz już mógł słuchać podcastów w jednej aplikacji.
Ważniejsza jest kwestia śledzenia i prywatności. Jak dotąd podcasty opierały się najgorszym praktykom branży reklamy internetowej. Podcasty są liczone według pobrań i to wszystko. Reklamy są sprzedawane na podstawie liczby pobranych programów. Nie ma sposobu, aby dowiedzieć się, czy ktoś nawet słuchał pobranego programu, który działał dobrze od początku podcastów, w 2004 roku.
Reklamodawcy chcą oczywiście bardziej szczegółowego śledzenia. Jeśli usługa kontroluje platformę, zawartość i oprogramowanie odtwarzacza, może śledzić, co chce. A to będzie skutkować poważnymi naruszeniami prywatności dla Ciebie, słuchacza.
Ogród otoczony murem i koniec otwartego podcastingu
Ostatecznie to łączenie ekskluzywnych pokazów audio w systemy zamknięte może zepsuć otwarty, egalitarny charakter podcastów. Podobnie jak wczesna sieć, podcasting jest świetny, ponieważ każdy może dotrzeć do dużej liczby odbiorców i można usłyszeć różne głosy. Jeśli podcasting przenosi się za wyselekcjonowane ściany, firmy takie jak Spotify i Amazon mogą decydować, czego możemy słuchać.
Dave Winer, wynalazca RSS i prawdopodobnie jeden ze współtwórców podcastów, jest mniej uprzejmy: „Potrzebujemy nowej nazwy dla rzeczy podobnych do podcastów, które nie mają kanałów, są zamknięte za zaporą, mogą” nie być archiwizowane, cytowane ani udostępniane i nie twórz żadnych zapisów” – napisał na Twitterze. „Coś w stylu »Obsada w ślepej uliczce« lub »Obsada modelu biznesowego« lub »Obsada przyjazna VC«”