Dolna linia
GoPro HERO9 Black to wiodąca w swojej klasie kamera akcji z doskonałą wydajnością wideo 5K i niewiarygodnie płynną stabilizacją, ale połączenie wysokiej ceny naklejek i braku obudowy ochronnej sprawia, że jest to wątpliwe ulepszenie z HERO8 Black.
GoPro HERO9 Czarny
Kupiliśmy GoPro HERO9, aby nasz recenzent mógł go przetestować. Czytaj dalej, aby uzyskać pełną recenzję produktu.
Jedną generację temu, wraz z wprowadzeniem kamery sportowej HERO8, GoPro zdecydowało się przyjąć konstrukcję bezklatkową, uczynić samo urządzenie wodoodpornym i wbudować osprzęt montażowy bezpośrednio do ciała. Teraz GoPro HERO9 Black idzie o krok dalej, zwiększając korpus urządzenia po raz pierwszy od kilku pokoleń. GoPro z nawiązką rekompensuje niewielki wzrost rozmiaru dzięki szeregowi nowych funkcji, w tym wymiennym osłonom obiektywów.
Czy warto uaktualnić do tej kamery sportowej? Wierzę, że dla wielu użytkowników tak będzie, choć nie bez całkiem sporej premii.
Projekt: Większy nie zawsze znaczy lepszy
Zajmijmy się słoniem w pokoju: mierząc 2,8 x 2,2 x 1,3 cala (HWD) cala, HERO9 Black jest z pewnością większy niż HERO8 Black (2,6 x 1,9 x 1,3 cala), ale wciąż jest to bardzo mała akcja aparat, szczególnie dla możliwości nagrywania.
Dzięki temu zwiększeniu rozmiaru GoPro zapewnia nam większą baterię (co daje 30 procent dłuższą żywotność baterii), obsługę odłączanych obiektywów oraz duży przedni ekran LCD z podglądem na żywo. HERO9 Black zachowuje „składane palce” na spodzie urządzenia. Wprowadzone wraz z HERO8, te wypustki wysuwają się od spodu korpusu, aby umożliwić szybkie zamontowanie kamery i rozpoczęcie filmowania.
Wiele ostatnich zmian w GoPro było na korzyść porzucenia obudowy ochronnej, co było wcześniejszym wymogiem w przypadku wodoodporności w starszych modelach, i zamiast tego próbowało wtopić wszystkie zalety bezpośrednio w obudowę samego urządzenia. Na papierze podoba mi się duch tego kierunku projektowania, ale prawda jest taka, że GoPro było znacznie bezpieczniejsze wewnątrz obudowy ochronnej - szczególnie przed uderzeniami i zadrapaniami.
Skąd mam to wiedzieć, możesz zapytać? Cóż, na pewno nie dlatego, że próbowałem zamontować GoPro HERO9 Black na rowerze i zrobiłem go trzy stopy, zanim spadł z kierownicy i pękł tylny ekran. Nie bądź śmieszny, czytelniku.
GoPro z przyjemnością sprzedaje ci starą obudowę ochronną jako dodatkowe akcesorium za 50 USD, ale to jest jak obraza w urządzeniu, które kosztuje 449 USD i było dostarczane z nim za darmo.
Wyświetlacze: powitalny dodatek
Jednym z najbardziej godnych uwagi nowych ulepszeń w HERO9 Black jest włączenie przedniego ekranu LCD. Łatwo byłoby odpisać to jako sztuczkę stworzoną dla osób mających obsesję na punkcie selfie, ale w praktyce ten nowy wyświetlacz jest niezwykle przydatny.
Po pierwsze, tak, nowy wyświetlacz sprawia, że HERO9 Black jest nieskończenie bardziej przydatny dla vlogerów i osób wykonujących selfie. GoPro wie, że zawsze grozi im wypychanie przez smartfony. Ich nieustanny rozwój nowych funkcji i funkcji aparatu jest niewątpliwie środkiem ochronnym.
Oczywiście, mają już swoją główną publiczność użytkowników, którzy kontynuują „akcję” w kamerze akcji, wyskakując z samolotów i jeżdżąc na rowerze górskim przez zdradzieckie wąwozy pełne świeżo naostrzonych noży. Ale co z blogerkami mamusi i smakoszami przygodowymi? A co z pasażerami w wieku od 9 do 5 lat, którzy chcą rejestrować swój coroczny spływ kajakowy?
Ten nowy wyświetlacz ułatwia korzystanie z GoPro HERO9 Black jako kamery internetowej podczas spotkań Zoom.
Przedniowy ekran LCD ułatwia obserwowanie dokładnie tego, co nagrywasz w czasie rzeczywistym i dostosowywanie kadrowania ujęć. To jest cały powód, dla którego robimy selfie zamiast obracać aparat i robić zdjęcia w określonym czasie. Tylny aparat zawsze ma lepszą jakość obrazu, ale wygoda prawie za każdym razem przewyższa jakość.
Ten nowy wyświetlacz ułatwia korzystanie z GoPro HERO9 Black jako kamery internetowej podczas spotkań Zoom i głównej kamery podczas sesji strumieniowych na Twitchu. Te dwie rzeczy same w sobie znacznie ułatwiają uzasadnienie HERO9 Black.
Tylny ekran dotykowy jest również nieco większy, co ułatwia poruszanie się po menu bez bólu głowy po naciśnięciu niewłaściwych przycisków.
Na koniec dnia to najlepsze, co GoPro ma do zaoferowania za wszelką cenę.
Proces konfiguracji: prosty i szybki
GoPro HERO9 Black wymaga niewiele wysiłku, aby zacząć używać go po raz pierwszy. Jedyną czkawką przy pierwszym wyjęciu urządzenia z pudełka i jego pierwszym ustawieniu był zatrzask drzwiczek z boku urządzenia, który wymaga zaskakującej siły do otwarcia, więc uważaj na swoje paznokcie. Za tymi drzwiami znajdziesz baterię, gniazdo kart microSD i port ładowania/synchronizacji USB-C.
Aby uruchomić urządzenie, masz kilka opcji: przycisk zasilania z boku lub przycisk nagrywania u góry. Po naciśnięciu przycisk nagrywania włącza urządzenie i natychmiast rozpoczyna nagrywanie, co jest przydatne, gdy musisz od razu wskoczyć do akcji.
Naładowanie rozładowanego akumulatora zajmuje około 3 godzin, co można wykonać za pomocą dostarczonego kabla USB-C na USB-A. Jeśli jednak do ładowania nie używasz komputera, będziesz musiał zaopatrzyć się we własny zasilacz.
Jakość wideo: mały wstrząs
Wielką nową funkcją udostępnioną przez nowy czujnik w GoPro HERO9 Black jest możliwość nagrywania filmów do 5K przy 30 klatkach na sekundę. Dla porównania, 5K to 5120x2880 pikseli, w porównaniu do 4K przy 3840x2160. Wielu powie, że jest to aktualizacja ze względu na uaktualnienie, ale nadal istnieją pewne drobne praktyczne zalety nagrywania w tej nowej rozdzielczości.
Na przykład daje Ci możliwość wykadrowania lub powiększenia kadru przy zachowaniu rozdzielczości 4K – bardzo przydatne, gdy kadrowanie ujęcia nie jest prawidłowe. Podobnie jak jego poprzednik, HERO9 Black może również nagrywać 4K przy 60/30/24 kl./s.
Najrozsądniejszym zarzutem wobec nowego trybu nagrywania 5K jest to, że maksymalna przepływność wynosi 100 Mb/s, niezależnie od tego, czy nagrywasz 2,7K, 4K czy 5K, co sprawia, że kompresja jest czynnikiem ograniczającym bardziej niż rozdzielczość. Dla każdego, kto robi cokolwiek zorientowanego na akcję, wybrałbym 4K/60 zamiast 5K/30 każdego dnia tygodnia, tylko dlatego, że posiadanie dwa razy większej liczby klatek jest o wiele bardziej przydatne niż posiadanie nieco większej rozdzielczości.
GoPro HERO9 Black z pewnością poprawił ogólną jakość wideo, ale tutaj też nie oczekuj żadnych cudów. Jakość wideo nadal cierpi z powodu sporo szumu w każdych warunkach poza słonecznym i podlega zauważalnej miękkości, która jest widoczna podczas odtwarzania materiału na dużym ekranie.
Stabilizacja: wyjątkowa funkcja
Stabilizacja to jeden z obszarów, w którym GoPro naprawdę wyróżnia się z tłumu. I bądźmy szczerzy – naprawdę muszą sobie tutaj dobrze radzić, biorąc pod uwagę charakter korzystania z kamer akcji. HERO8 zrobił duży krok naprzód dzięki HyperSmooth 2.0, a HERO9 prawdopodobnie jeszcze większy dzięki HyperSmooth 3.0. Byłem pod wrażeniem wyników, jakie udało mi się uzyskać z HERO9 Black.
Nawet podczas jazdy po brukowanej ścieżce na tyle wyboistej, że przyprawia mnie o ból głowy, sam nagranie wyglądało szokująco gładko. Jest to zdecydowanie inna liga stabilizacji niż w przypadku starszych kamer sportowych lub nawet nowszych smartfonów, które chwalą się wydajnością stabilizacji.
Nawet podczas jazdy po brukowanej ścieżce na tyle wyboistej, że przyprawia mnie o ból głowy, sam materiał filmowy wyglądał szokująco gładko.
Jakość zdjęć: zauważalna poprawa
Przejście od 12 MP nieruchomych obrazów w HERO8 Black do 20 MP w HERO9 Black zdecydowanie rejestruje zauważalną różnicę. Osobiście nie robię wielu nieruchomych zdjęć podczas korzystania z GoPro, ale dla tych, którzy używają trybu zdjęć do upływu czasu zamiast wideo, jest to bardzo fajna aktualizacja. Proces robienia upływu czasu pozostaje cudownie prosty, a ustawienia są bardzo proste w nawigacji.
Przejście z 12MP nieruchomych obrazów w HERO8 Black do 20MP w HERO9 Black zdecydowanie rejestruje zauważalną różnicę.
Cechy: więcej do świętowania
Jeśli istnieje jeden powód, aby wybrać GoPro HERO9 Black ponad konkurencję, to musi to być funkcja Hyperlapse TimeWarp 3.0-GoPro. Łączy wszystkie mocne strony GoPro w jedną funkcję, od łatwości obsługi po solidną stabilizację.
HERO8 przyniósł nam TimeWarp 2.0, a wraz z nim szereg przydatnych funkcji, takich jak automatyczny wybór prędkości i możliwość spowolnienia do normalnej prędkości przez stuknięcie. HERO9 idzie o krok dalej, pozwalając ci przyspieszyć do połowy prędkości. Możliwość tworzenia tak dynamicznego filmu bez konieczności edytowania czegokolwiek to ogromne dobrodziejstwo dla aktywnych twórców.
Kolejną wspaniałą funkcją, którą warto mieć, jest spojrzenie z perspektywy czasu. Pozwala to na przechwycenie do 30 sekund materiału, zanim przypomnisz sobie o rozpoczęciu nagrywania. Wszyscy byliśmy w sytuacjach, w których przegapiliśmy ujęcie, ponieważ nie byliśmy wystarczająco szybcy z przyciskiem migawki, a GoPro daje nam drugą szansę dzięki tej funkcji.
Cena: Drogie, z zastrzeżeniem
Sprzedaż detaliczna za 449 USD, GoPro HERO9 Black z pewnością nie jest niedrogą kamerą akcji. To trochę więcej, niż byśmy się spodziewali, biorąc pod uwagę nieco stopniowe ulepszenia i fakt, że zrywa obsługę akcesoriów wykonanych dla HERO8 ze względu na zmianę rozmiaru ciała.
Obecnie jednak GoPro naciska na przyjęcie swojego programu subskrypcji i oferuje HERO9 Black za 349 USD z dołączoną roczną subskrypcją. Żeby było jasne, zarówno kamera, jak i subskrypcja kosztują łącznie 349 USD, co stanowi 100 USD zniżki w stosunku do sprzedaży detalicznej. Ponadto dorzucają dodatkową baterię i kartę microSD o pojemności 64 GB.
Dlaczego oni to robią? Subskrypcja GoPro to subskrypcja o wartości 50 USD rocznie, która obejmuje nieograniczoną przestrzeń dyskową w chmurze, 30-50 procent zniżki w sklepie i wymianę aparatu bez zbędnych pytań - dobrą na dwie wymiany rocznie. Nadal płacisz opłatę, jeśli kamera jest uszkodzona. Przypuszczalnie GoPro zakłada, że po roku korzystania z usługi będziesz chciał nadal płacić za subskrypcję. Wydaje mi się, że nie musisz się martwić o zniżkę w wysokości 100 USD, ale to od Ciebie zależy, czy chcesz zaangażować się w kolejną subskrypcję, którą być może będziesz musiał anulować w przyszłości.
GoPro HERO9 Black kontra GoPro HERO8 Black: krok do przodu, krok do tyłu
Na papierze HERO9 Black ma wszystko, co ma HERO8 Black, ale tylko trochę lepsze: wideo 5K, płynniejszy HyperSmooth, lepszy TimeWarp, zdjęcia 20 MP. A jednak, jeśli posiadałeś już HERO8 Black, naprawdę trudno jest podjąć decyzję o ulepszeniu. Jakość wideo jest naprawdę bardzo podobna, a wszystkie ulepszenia wydają się niewielkie, gdy przychodzi czas na wyjęcie portfela.
Sprawy dodatkowo komplikuje fakt, że Media Mod dla HERO8 nie jest kompatybilny z HERO9 – wraz z innymi akcesoriami, które opierają się na tym samym kształcie urządzenia.
Niemniej jednak, jeśli dokonujesz zupełnie nowego zakupu GoPro, jako kupujący po raz pierwszy lub jako osoba, która nie aktualizowała w ciągu kilku cykli, zdobądź HERO9 Black. Przynajmniej tak długo, jak GoPro sprzedaje je za tę samą cenę, co HERO8 z pakietem subskrypcji. Jeśli jednak jesteś aktualnym użytkownikiem HERO8 Black, to bym go przesiedział.
Najlepsza oferta GoPro
Ostatecznie GoPro HERO9 Black to fantastyczna kamera akcji, która poprawia prawie wszystko, co lubimy w korzystaniu z GoPro. Moglibyśmy argumentować, że to nie wystarcza za tę cenę lub że nie są wystarczająco hojni z akcesoriami, ale pod koniec dnia jest to najlepsze, co GoPro ma do zaoferowania za każdą cenę.
Specyfikacje
- Nazwa produktu HERO9 Black
- Marka produktu GoPro
- UPC 818279026252
- Cena 449,00 $
- Data wydania wrzesień 2020
- Waga 5,57 uncji
- Wymiary produktu 2,8 x 2,2 x 1,3 cala
- Kolor Czarny
- Gwarancja Roczna ograniczona gwarancja
- Kompatybilność Windows, macOS
- Maksymalna rozdzielczość zdjęcia 20MP
- Rozdzielczość nagrywania wideo 5120x2880 przy 30 klatkach na sekundę, 3840x2160 przy 60 klatkach na sekundę
- Opcje łączności USB, WiFi, Bluetooth