Recenzja Lenovo P11 Pro: ładny tablet z pewnymi wadami

Spisu treści:

Recenzja Lenovo P11 Pro: ładny tablet z pewnymi wadami
Recenzja Lenovo P11 Pro: ładny tablet z pewnymi wadami
Anonim

Dolna linia

Chociaż P11 Pro nie zasługuje na wyróżnienie Pro, to potrafi być naprawdę fajnym tabletem.

Lenovo P11 Pro

Image
Image

Kupiliśmy Lenovo P11 Pro, aby nasz recenzent mógł go przetestować. Czytaj dalej, aby uzyskać pełną recenzję produktu.

P11 Pro to najnowsza próba Lenovo naprawdę wysokiej klasy tablet z systemem Android. I chociaż jakość wykonania i specyfikacja są przekonującym argumentem za wyróżnieniem „Pro”, wrażenia z korzystania z tabletu mogą po prostu pozostawiać wiele do życzenia. Aby być uczciwym, przestrzeń tabletu z Androidem nie jest dokładnie niezawodna, zmuszając użytkowników do zanurzenia się w budżetowym terytorium Kindle Fire lub wypłacenia dużej gotówki na coś z linii Galaxy Tab S.

Podczas gdy ten P11 nazywa się Pro, prawdopodobnie jest trochę bardziej w domu w średniej części rynku. Aby zobaczyć, jak zdolny jest ten plan Androida o wartości około 500 USD, spędziłem kilka tygodni, przeprowadzając go przez zwykłe testy. Przeczytaj moje przemyślenia z pierwszej ręki.

Projekt: prawie najcieńszy tablet na rynku

Pierwszą rzeczą, jaką zauważyłem po rozpakowaniu P11 Pro, jest to, jak poważnie Lenovo podchodzi do sprzętu w tej bitwie na tablety. Po zdjęciu opakowania ochronnego znajdziesz urządzenie, które jest uderzająco podobne do języka projektowania występującego zarówno w liniach Galaxy Tab S7, jak i iPad Pro. Jest to wysokiej jakości, ciemnoszara, aluminiowa konstrukcja unibody, która ma trochę odbarwionych linii antenowych i bardzo skłaniającą się do Lenovo dwutonową kolorystykę (jest jeden pasek z tyłu tabletu, który jest nieco ciemniejszy od szarego).

Mierzący oszałamiającą grubość 0,22 cala, jedynym innym tabletem na rynku, który może z nim konkurować, jest Galaxy Tab S7+.

Ale to nie kolorystyka i wybór materiałów są tutaj tak uderzające - to niewiarygodny poziom elegancji, w którym Lenovo zdołało zmieścić ten (dość duży ekran) tablet. Mierzący oszałamiającą grubość 0,22 cala, jedynym innym tabletem na rynku, który może z nim konkurować, jest Galaxy Tab S7+. Jasne, linia iPada Pro jest tylko o 0,1 cala grubsza, ale jest to dziwnie zauważalne, gdy dostaniesz P11 Pro w swoje ręce. Jeśli elegancja jest Twoim priorytetem, ta rzecz całkowicie się spełni.

Ostatni punkt dotyczy akcesorium osłony klawiatury. W przeciwieństwie do materiałów w stylu PU, niemal skórzanych, wybranych przez Samsung i Apple na odpowiednie akcesoria do klawiatury do tabletów, Lenovo wybrało jasną, szarą melanżową osłonę klawiatury. To faktycznie daje tabletowi niesamowicie ekskluzywny wygląd, gdy wszystko jest zamknięte, i chociaż z pewnością będzie magnesem dla brudu i będzie trudne do czyszczenia, myślę, że jest to miły akcent.

Trwałość i jakość wykonania: moja ulubiona część tego urządzenia

Dziwnie mówię to w ten sposób, ale myślę, że najbardziej podoba mi się P11 Pro, gdy po prostu podziwiam jakość wykonania sprzętu. Mam pewne problemy z wyświetlaczem, oprogramowaniem i wydajnością (do których zajmę się w odpowiednich sekcjach), ale naprawdę nie można zaprzeczyć, że Lenovo oferuje naprawdę dobrze zbudowane urządzenie. Konstrukcja unibody jest solidna, a podczas trzymania urządzenia gładsze boki są wygodne i trwałe.

Image
Image

Szczerze mówiąc, cienkość tabletu w tej klasie ma wiele konsekwencji dla trwałości, więc jeśli planujesz często wrzucać go do torby, na pewno będziesz chciał kupić etui. Ale podoba mi się jakość całego ciała, ponieważ nie wydaje się być bardzo podatna na odciski palców ani zadrapania.

Wyświetlacz: Świetny na papierze, tylko przyzwoity w praktyce

Jednym z głównych powodów, dla których możesz rozważyć P11 Pro zamiast innego tabletu z Androidem, jest wyświetlacz. Mniejszy Samsung Galaxy Tab S7 nie ma wyświetlacza AMOLED z większego S7+. Więc jeśli chcesz wyświetlacz o przekątnej około 11 cali (i potrzebujesz ekranu OLED), P11 Pro jest obecnie w zasadzie jedyną opcją w grze.

Image
Image

I na papierze ten wyświetlacz jest całkiem niezły: 11,5 cala, technologia WQXGA OLED, rozdzielczość 2560 x 1600 i jasność 350 nitów. To wszystko brzmi świetnie, ale OLED nie jest tak ostry, jak sugerowałaby ta rozdzielczość. Lenovo nie jest zbyt jasne na swojej stronie internetowej o tym, jaka jest technologia wyświetlania, ale większość recenzentów uważa, że wynika to z konstrukcji ekranu Pentile (zamiast standardowej technologii RGB OLED).

Jasność 350 nitów zapewnia duży zasięg, a 11,5 cala powierzchni sprawia, że jest to doskonały ekran do oglądania filmów i gier.

Omówienie tego, co to oznacza, wykracza poza zakres tej recenzji. Krótka odpowiedź brzmi, że Pentile OLED podwaja zielony makijaż pikseli, aby zapewnić bardziej wydajny wyświetlacz w niższych rozdzielczościach – ostatecznie oszukując oczy, że myślisz, że patrzysz na standardowy wyświetlacz RGB. Co to robi dla ekranu P11 Pro w prawdziwym świecie? Zasadniczo wydaje się nieco bardziej rozmyty niż ultra-ostry AMOLED na karcie S7+.

Ogólnie bardzo podoba mi się ekran: jasność 350 nitów zapewnia duży zasięg, a 11,5 cala powierzchni sprawia, że jest to doskonały ekran do oglądania filmów i gier. Dodatkowo, dzięki jasnemu Dolby Vision i dostrojonej przez JBL matrycy czterech głośników, naprawdę czuje się jak urządzenie kinowe. Ale jeśli szukasz nieostrości, patrząc na naprawdę mały tekst, możesz go rozpoznać, co może być dla niektórych użytkowników zniechęcające.

Proces instalacji: klasyczny Android

Jednym z odświeżających aspektów korzystania z oprogramowania P11 Pro jest jego prostota. Odnosi się to do fazy konfiguracji, ponieważ aby uruchomić tablet, musisz przejść przez standardowe logowanie do konta Google w systemie Android i różne opcje zabezpieczeń.

Nie ma żadnych nadprogramów do aktywacji ani dodatkowych kont do zalogowania się, tak jak w produktach Samsung. Polecam zagłębić się w niektóre ustawienia i dostosować je do własnych upodobań, ale miło jest widzieć, jak urządzenie stara się trzymać dość mocno Androida.

Wydajność: nie najlepsza, nie najgorsza

Myślę, że Lenovo wyrządza sobie krzywdę, nazywając ten tablet P11 Pro. Podczas gdy standardowy P11 jest bardzo wyraźnie przystępnym cenowo tabletem z mniej imponującym wyświetlaczem i chipsetem, P11 Pro nie jest dokładnie urządzeniem o wysokim dolarze. Ale ponieważ w grę wchodzi słowo „Pro”, oczekuje się, że uzyskasz najwyższą moc obliczeniową. Urządzenie obsługuje ośmiordzeniowy procesor Snapdragon 730G, który nie jest flagowym układem Qualcomm, nowym lub starym. Dlatego ważne jest złagodzenie oczekiwań dotyczących wydajności.

Image
Image

Ale jeśli skupisz się na tablecie jako urządzeniu klasy średniej lub średniej do premium, wydajność faktycznie utrzymuje się całkiem nieźle. Wyniki Geekbench plasują go znacznie poniżej linii Tab S7 i nigdzie w pobliżu chipsetów Bionic firmy Apple, ale w porównaniu nawet z laptopami w tym przedziale cenowym, radzi sobie dobrze.

Urządzenie obsługuje ośmiordzeniowy procesor Snapdragon 730G, który nie jest flagowym układem Qualcomm, nowym lub starym. Dlatego ważne jest złagodzenie oczekiwań dotyczących wydajności.

Konfiguracja, którą kupiłem, zawierała 6 GB pamięci RAM, co w zasadzie nie podlega negocjacjom, jeśli planujesz wykonywać jakąkolwiek pracę na tym tablecie. Odkryłem kilka zacięć podczas grania w cięższe gry, takie jak Call of Duty Mobile i Fortnite, ale podczas przeglądania Internetu z wieloma kartami i przechodzenia między Dokumentami Google i filmami z YouTube, tablet dobrze sobie radzi. Po pierwszym przebudzeniu tabletu po długim czasie snu zauważalne jest zacinanie się, ale założę się, że jest to bardziej problem z oprogramowaniem niż problem z surową wydajnością.

Akcesoria do zestawu: Niezły interes

Podobnie jak konkurencyjne tablety Samsunga i Apple, P11 Pro zawiera opcję dołączenia do urządzenia etui na klawiaturę i Lenovo Precision Pen drugiej generacji. A teraz ten pakiet to tylko dodatkowe 50 USD na tablecie z większą ilością pamięci RAM.

Klawiatura jest o wiele lepsza, niż się spodziewałem. Dzięki dużej liczbie skoków klawiszy i powiększonej 11,5-calowej obudowie ta klawiatura jest tak samo przyjemna w pisaniu, jak każdy laptop o podobnej wielkości, z którego kiedykolwiek korzystałem. Nawet gładzik, z perspektywy sprzętowej, jest całkiem solidny.

Image
Image

Pióro Precision jest jednak trochę bardziej niezgrabne. Ponieważ wyświetlacz w P11 Pro oferuje standardową częstotliwość odświeżania 60 Hz, podczas pisania lub rysowania na wyświetlaczu pojawia się niejasno zauważalne opóźnienie – nie tak płynne, jak odpowiedniki Tab S7 lub iPad Pro. Samo pióro sprawia wrażenie bardzo wysokiej jakości fizycznie, prezentując niezłą wagę i dając wrażenie ładnego ołówka lub długopisu. Jednak nie ma miejsca na przechowywanie pióra na samym tablecie, chyba że chcesz przykleić silikonowy uchwyt, który jest z nim dostarczony, bezpośrednio z tyłu tabletu, ale jest to dość niezgrabne doświadczenie.

Aparaty: nie jest to punkt sprzedaży

Prawdopodobnie jest to oczywiste, ale jeśli kupujesz tablet dowolnego typu, szczególnie ze względu na jakość aparatu, prawdopodobnie będziesz rozczarowany. Lenovo umieściło z tyłu system z dwoma kamerami, z głównym czujnikiem 13 MP i aparatem pomocniczym o stałej ogniskowej 5 MP. Ale ponieważ Lenovo nie ma prawie takiego oprogramowania do aparatu jak większe marki, zdjęcia z tylnej kamery nie są niczym, o czym można by pisać.

Konfiguracja skierowana do przodu składa się ze standardowego czujnika 8MP oraz kamery na podczerwień 8MP. Pozwala to na dość bezpieczne odblokowywanie twarzy i całkiem przyzwoitą jakość połączeń wideo. A ponieważ Lenovo umieściło kamerę na górnej ramce, gdy tablet jest w trybie poziomym, orientacja będzie naprawdę naturalna podczas korzystania z tabletu w trybie laptopa podczas połączeń konferencyjnych.

Żywotność baterii: cały dzień, a potem trochę

Kolejną zaskakująco wyróżniającą się cechą P11 Pro jest to, jak wiele korzyści uzyskasz z tabletu na jednym ładowaniu. Zgodnie z arkuszem specyfikacji powinieneś spodziewać się około 15 godzin użytkowania, wykonując normalne czynności, takie jak oglądanie filmów lub wykonywanie podstawowych zadań związanych z produktywnością. Z mojego doświadczenia wynika, że liczba ta wydaje się trochę zbyt konserwatywna, ponieważ chociaż czasami przesyłałem strumieniowo wideo podczas pisania Dokumentów Google i przeskakiwania między kartami Chrome, zbliżałem się do 18-20 godzin.

Żywotność baterii dowolnego urządzenia jest mocno uzależniona od tego, co faktycznie robisz, a tablet jest tego skrajnym przykładem. Jeśli dużo grasz lub chcesz używać P11 Pro jako swojej planszy do pracy, prawdopodobnie będziesz miał mniej niż 15 lat. Tak czy inaczej, ten tablet powinien pozostać nawet podczas w pełni intensywnej, 8-godzinnej zmiany.

Oprogramowanie i wydajność: tylko kilka sztuczek

Kiedy kupiłem zestaw klawiatury, bardzo chciałem przetestować to, co Lenovo nazywa „trybem produktywności”. Istnieje podobna opcja w linii Samsung Tab S7 o nazwie Dex, która umożliwia przełączanie urządzenia w układ podobny do Chromebooka z oknami o zmiennym rozmiarze i paskiem zadań.

Podejście Lenovo do tego jest znacznie prostsze. Domyślnie, po przyciśnięciu klawiatury do tabletu, wchodzi ona w układ podobny do komputera z paskiem zadań i systemem Windows, którego rozmiar można zmieniać. Poza niektórymi opcjami szybkości przewijania gładzika i pewnymi dostosowaniami klawiatury, tak naprawdę nie ma wielu sposobów, aby sprawić, by doświadczenie było „twoje”. Zmiana rozmiaru okien jest fajna, a wywoływanie aplikacji na pasku zadań jest znajome, ale to wszystko jest kosmetyczne. I prawdopodobnie dlatego, że Android jako system operacyjny nie jest zoptymalizowany pod kątem używania myszy, w codziennym użytkowaniu było wiele irytujących błędnych kliknięć na gładziku.

Domyślnie, gdy wciskasz klawiaturę w tablet, przechodzi ona w układ podobny do komputera PC z paskiem zadań i systemem Windows o zmiennej wielkości.

Reszta oprogramowania będzie dobrze znana użytkownikom Androida. P11 Pro działa z systemem Android 10, a ponieważ Lenovo nie znajduje się dokładnie na szczycie listy, którą Google może zaktualizować, nie wiadomo, kiedy będzie dostępny Android 11. Ale jak wspomniałem, bardzo podoba mi się program uruchamiający Lenovo, ponieważ jest bardzo zbliżony do tego, co można uzyskać na urządzeniu Google Pixel. Niemniej jednak obecne są również czkawki, w szczególności fakt, że aplikacje na Androida po prostu nie nadają się do większego wyświetlacza tabletu. Ale tak długo, jak będziesz odpowiednio utrzymywać swoje oczekiwania, doświadczenie jest tutaj w porządku.

Cena: trochę za wysoka

Podstawowa konfiguracja P11 Pro kosztuje około 500 USD, ale aby uzyskać dodatkowe 2 GB pamięci RAM, zapłacisz około 550 USD. Pakiet, który kupiłem, kosztuje tylko 50 USD, a 600 USD to naprawdę solidna oferta na pełną ofertę. Aby spojrzeć na to z innej perspektywy, cena premiery Galaxy Tab S7 i jego osłony klawiatury wyniosła grubo ponad 800 USD.

Tak więc, chociaż jest to profesjonalny tablet Lenovo z systemem Android, cena znajduje się bardziej w wyższej klasie średniej. Byłoby dobrze, gdyby tablet był trochę potężniejszy. Ale w obecnej sytuacji, z nieco wolniejszym Snapdragonem 730G i nieidealnym ekranem Pentile OLED, cena wydaje się odrobinę zbyt wysoka.

Lenovo P11 Pro kontra Samsung Galaxy Tab S7

Przy tak wąskiej gamie tabletów z Androidem na rynku najbardziej bezpośrednim porównaniem z P11 Pro jest jedyny inny 11-calowy tablet z Androidem, któremu warto się przyjrzeć: Samsung Galaxy Tab S7. Jakość wykonania między tabletami jest dość podobna, ale projekt P11 Pro podoba mi się trochę lepiej.

Prawie każdy inny aspekt Tab S7 jest jednak lepszy. Wyraźniejszy ekran, lepsza wydajność oprogramowania i niezrównana wydajność sprawiają, że Tab S7 jest naprawdę imponującym urządzeniem. Ale zapłacisz za to więcej, więc dopóki łagodzisz swoje oczekiwania z P11 Pro, zaoszczędzisz trochę pieniędzy na całkiem solidne urządzenie.

Ładny tablet z pewnymi wadami

Chociaż jest tylko kilka rzeczy, którymi można się naprawdę ekscytować z P11 Pro (na przykład jakość wykonania, osłona klawiatury i żywotność baterii), nie ma też zbyt wielu rzeczy do zrobienia nienawidzę tego urządzenia. Podczas gdy OLED w stylu Pentile pozostawia trochę do życzenia, jest całkowicie w porządku do korzystania z multimediów, a procesor Snapdragon średniej klasy poradzi sobie z większością zadań, które na niego rzucisz.

Specyfikacje

  • Nazwa produktu P11 Pro
  • Marka produktu Lenovo
  • UPC ZA7C0080US
  • Cena 500 USD
  • Data wydania, grudzień 2020 r.
  • Waga 1,06 funta
  • Wymiary produktu 0,22 x 10,4 x 6,74 cala
  • Kolor łupkowo-szary
  • Opcje pamięci 128 GB pamięci, 4 lub 6 GB pamięci RAM
  • Procesor Snapdragon 730 G
  • Wyświetlacz WQXGA OLED (2560 x 1600)
  • Żywotność baterii od 8 do 15+ godzin
  • Gwarancja 1 rok

Zalecana: