Kluczowe dania na wynos
- Nikt nie może oskarżyć SaGa Frontier o to, że jest „po prostu kolejną japońską grą RPG”.
- Wciąż niewiele jest podobnych, nawet 23 lata później.
- Mówisz „swobodny”, ja mówię „nieskoncentrowany i wijący się”.
Cieszę się, że SaGa Frontier istnieje i że dzięki swojemu remasterowi zyskała takie uznanie, ale po prostu nie jest to gra w moim stylu.
To eksperymentalna japońska gra RPG, która zadebiutowała w 1998 roku na pierwszym PlayStation. Pomimo tego, że w oryginalnym wydaniu był glitchy i wyraźnie niedokończony, Frontier stał się hitem w Japonii i kultowym klasykiem wszędzie. To tradycyjnie dzieliło; albo to kochasz, albo nienawidzisz.
W remasterze z 2021 r. Square Enix naprawiło wiele z tego, co zostało zepsute w oryginalnej grze, poza kilkoma ulubionymi przez fanów błędami, i dodał nową grywalną postać, która została wyedytowana z oryginalnego wydania. To według mnie najciekawsza rzecz w SaGa Frontier Remastered; zaledwie 23 lata później Square Enix wróciło i naprawiło jedną ze swoich najbardziej notorycznie zepsutych gier. Stanowi ekscytujący precedens dla przyszłych przeróbek.
Pieniądze za nic, scenariusze za darmo
SaGa Frontier jest technicznie siódmą grą z tej serii, chociaż jako pierwsza została wydana w Ameryce Północnej pod nazwą SaGa. Pierwsze trzy gry SaGa były jednymi z pierwszych gier RPG dla Game Boya i zostały opublikowane poza Japonią jako seria trzech gier Final Fantasy Legend.
Frontier toczy się w siedmiu rozdziałach, z których każdy ma swojego własnego bohatera i podgatunek. Możesz wybrać, który z nich ukończyć jako pierwszy, a za każdy ukończony scenariusz otrzymasz premie przechodzące do następnego. To zabawne, że gra staje się fikcją typu crossover; na pierwszy rzut oka trudno uwierzyć, że wiele z tych postaci mieszka w tym samym wszechświecie.
Jeśli kiedykolwiek narzekałeś, że współczesne gry wideo zbyt mocno trzymają się za ręce, zagraj w SaGa Frontier.
Początkowo dostępni bohaterowie to mściwy superbohater w japońskim stylu, była modelka szukająca mordercy swojego męża, starożytny robot z amnezją, młody czarodziej toczący krwawą kłótnię z bratem bliźniakiem oraz bard z talent do wędrowania w niebezpieczeństwie. Remaster dodaje ósmą postać, policjanta na krawędzi, który został odcięty od oryginalnego wydania z 1998 roku.
To unikalne podejście, które Square nazywa systemem Free Scenario i teoretycznie zapewnia grze znaczną ilość odtwarzalności. Każda historia może się zmieniać w subtelny lub oczywisty sposób, w zależności od innych rozdziałów, które rozegrałeś jako pierwsze. Projekt musiał być koszmarem, co wyjaśnia również, dlaczego został uszkodzony w 1998 roku.
Square Enix naprawiło wiele z tych problemów w remasterze, ale niektóre z problemów, które mam z Frontierem, są czysto stylistyczne. Podjęto wiele dziwnych decyzji przez cały czas działania, głównie ze względu na bezręczne podejście do opowiadania historii. Skoro o tym mowa:
Na dziwny koniec rzeczy
W 2021 roku Frontier wypada trochę jak anty-Bravely Default II. Tam, gdzie ta gra aktywnie stara się być platonicznym JRPG, z jak największą liczbą tropów i mechaniki znaków firmowych, Frontier porzuca większość z nich od samego początku.
Nadal zawiera walkę turową, ale na tym kończy się podobieństwo. W grze Frontier nie awansujesz w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Zamiast tego twoje ludzkie postacie mają szansę losowo poprawić jedną lub więcej swoich ważnych statystyk w oparciu o to, co zrobiły w danej walce. Rzucaj zaklęcia i zwiększa się twoja mana; użyj umiejętności broni, a zdobędziesz więcej punktów broni.
Inne postacie mogą absorbować lub farmić wrogów, aby uzyskać nowe umiejętności lub statystyki, podczas gdy roboty w twojej drużynie mogą wyposażyć się w dodatkowy sprzęt, aby uzyskać ten sam efekt. Jest to trochę skomplikowane i będziesz chciał mieć pod ręką FAQ podczas gry.
To zrelaksowane podejście do budowania postaci przenosi się również na fabułę. Chociaż zwykle dość łatwo jest dowiedzieć się, gdzie masz iść dalej w Frontier, daje to dużo swobody, aby wędrować, wdawać się w bójki, robić zakupy i ogólnie zapewniać sobie rozrywkę. Nawet jego lochy są otwarte, co często sprawia, że musisz sam rozgryźć różne rzeczy.
Jeśli kiedykolwiek narzekałeś, że współczesne gry wideo zbyt mocno trzymają się ręki, zagraj w SaGa Frontier, JRPG, którego nie obchodzi, co robisz. Spędziłem dużo czasu z grą, próbując dowiedzieć się, co mam osiągnąć, nie mówiąc już o tym, jak. Wygląda na to, że wciąż jest w fazie beta.
Gra ma swoich obrońców i silną społeczność fanów, ale większość z nich powie, że jest to produkt niszowy. Na szczęście SaGa Frontier Remastered jest niedroga w cenie 25 USD (z szacunkiem dla Square Enix za to, że nie pobiera za to pełnej ceny detalicznej z 2021 r.) i jest warta obejrzenia, jeśli masz ochotę na coś dziwnego.
Nie zdziw się, jeśli ci się to nie spodoba, tak jak ja, ale jest tu wiele rzeczy, których mogę szanować.