Tinowe słuchawki HiFi T2 oferują fantastyczny dźwięk w okazyjnej cenie

Spisu treści:

Tinowe słuchawki HiFi T2 oferują fantastyczny dźwięk w okazyjnej cenie
Tinowe słuchawki HiFi T2 oferują fantastyczny dźwięk w okazyjnej cenie
Anonim

Kluczowe dania na wynos

  • Po męczącym się martwieniu o żywotność baterii i problemy z łącznością, niedawno kupiłem moją pierwszą parę przewodowych słuchawek od lat.
  • Tin HiFi T2 są pięknie wykonane, ale daleko im do eleganckiego minimalizmu produktów Apple.
  • Byłem pod wrażeniem doskonałej jakości dźwięku i neutralnego brzmienia modelu T2, który kosztował mniej niż 50 USD.
Image
Image

Przyznam, że kupiłem słuchawki douszne Tin HiFi T2 na podstawie ich wyglądu.

Mają wielokolorowy, cyberpunkowy styl, który nie przypomina niczego innego na rynku. Ale po kilku tygodniach użytkowania mogę polecić T2 również ze względu na ich wybitny dźwięk i jakość wykonania. Stanowią wspaniałą i niedrogą alternatywę dla plastikowych wkładek dousznych, które są tak powszechne w przypadku tańszych urządzeń audio.

To był mój pierwszy od lat zakup przewodowych słuchawek dousznych. Posiadam zarówno Apple AirPods Pro, jak i AirPods Max. Moje poszukiwanie kolejnej opcji zaczęło się z frustracji. Uwielbiam wygodę i swobodę, jaką oferuje Bluetooth, ale nienawidzę ograniczonej żywotności baterii i problemów z połączeniem.

Podczas gdy wszystkie AirPods mają gładkie krzywizny, T2 to masa plecionych kabli i ciężkich nauszników.

Pożegnaj się z problemami dotyczącymi żywotności baterii

Po zbyt wielu maratonowych odsłuchach, podczas których musiałem pędzić po ładowarkę, zdecydowałem, że potrzebuję przewodowych zapasowych słuchawek. Wydałem już za dużo pieniędzy na gadżety Bluetooth firmy Apple, więc chciałem obniżyć koszty.

Niedrogie oferty znanych producentów, takich jak Sony, mają zdecydowanie mieszane recenzje. Ale potem trafiłem na recenzje T2, które poleciły je jako bardziej opłacalne niż można by się spodziewać, i byłem uzależniony. Zaryzykowałem i odłożyłem kartę kredytową.

Rozpakowanie T2 było nie lada gratką, ponieważ jest zapakowany w eleganckie granatowe pudełko, które przypomina maleńką książeczkę. Po latach używania minimalistycznych projektów Apple, T2 był szokiem, kiedy po raz pierwszy się nim zająłem. Podczas gdy AirPods mają gładkie krzywe, T2 to masa plecionych kabli i ciężkich nauszników. To także mnóstwo kolorów, z kilkoma różnymi końcówkami dousznymi, każda w innym odcieniu.

Po kilku minutach rozplątywania splątanych przewodów (pamiętaj o tamtych czasach) i podziwianiu wagi słuchawek, zacząłem zdawać sobie sprawę, że chociaż T2 nie jest lekki, wydaje się solidny i mało prawdopodobne, aby się złamał. Materiały stanowią przemyślaną mieszankę tekstur, które są przyjemne w użyciu.

Dźwięk, wspaniały dźwięk

Prawdziwym testem jest oczywiście dźwięk T2. Krótka odpowiedź jest cudowna. Nie jestem audiofilem, ale używam słuchawek od dziesięcioleci, a te oferują doskonałą reprodukcję dźwięku za tę cenę. Oczywiście nie mogą dopasować się do głębi i sceny dźwiękowej AirPods Max za 549 USD, ale to naprawdę nie jest uczciwe porównanie.

T2 ma neutralny dźwięk, który odpręża podczas długich sesji odsłuchowych. Najczęściej używam słuchawek jako hałasu w tle podczas pracy. Te słuchawki nie mają żadnej redukcji szumów i ku mojemu zaskoczeniu stwierdziłem, że jest to mile widziana ulga. Producenci od lat próbują uświadomić sobie, że redukcja hałasu jest koniecznością jako sposobem na uaktualnienie.

Image
Image

Przyznam, że redukcja hałasu może być przydatna podczas długich podróży samolotem i w niektórych innych sytuacjach, ale są one trudne dla moich uszu. Na przykład mój AirPods Pro emituje wyraźny dźwięk, gdy próbuje anulować dźwięki z zewnątrz. Po godzinie muszę wyłączyć funkcję redukcji szumów.

Słuchałem miksu utworów od „Comfortably Numb” Pink Floyd do „Ninth Symphony” Beethovena i byłem pod wrażeniem czystości jakości dźwięku. W utworach rockowych brakowało mocnego basu, który można usłyszeć na innych słuchawkach, ale oznaczało to, że niektóre inne dźwięki słyszałem znacznie lepiej.

Co najważniejsze, wspaniale było wyjąć T2 z opakowania i po prostu podłączyć go do gniazda słuchawkowego w moim MacBooku Pro, zamiast bawić się ustawieniami Bluetooth. Oczywiście większość ostatnio wyprodukowanych urządzeń elektronicznych nie ma gniazda słuchawkowego, więc być może będziesz musiał pokusić się o jakiś adapter. Nie musiałem się też martwić o ciągłe przypominanie, że baterie w moich słuchawkach kończą się. Czasami proste jest najlepsze.

Zalecana: