Windows 11 zaczyna przypominać macOS

Spisu treści:

Windows 11 zaczyna przypominać macOS
Windows 11 zaczyna przypominać macOS
Anonim

Kluczowe dania na wynos

  • Windows 11 wyciekł wcześnie, umożliwiając użytkownikom zainstalowanie i wypróbowanie wczesnej wersji deweloperskiej nadchodzącego systemu operacyjnego.
  • Microsoft planuje oficjalnie ogłosić system Windows 11 podczas wydarzenia 24 czerwca, a system operacyjny ma pojawić się jesienią.
  • Chociaż wciąż nie widzieliśmy pełnego obrazu, system Windows 11 wydaje się czerpać wiele wskazówek z systemu macOS, w tym jego główny nowy projekt paska zadań i ogólne zmiany w interfejsie użytkownika.
Image
Image

Jak dotąd system Windows 11 zapowiada się na ciekawą zachętę dla firmy Microsoft, chociaż nie mogę oprzeć się wrażeniu, że po drodze korzysta z kilku wskazówek z systemu macOS.

Microsoft ma ujawnić system Windows 11 24 czerwca, ale wyciekła kopia wczesnej wersji już krążyła. Wersja, która wyciekła, nie zawiera wszystkich zmian, które pojawią się w systemie operacyjnym, gdy Windows 11 upadnie, ale daje dobry wgląd w niektóre z nadchodzących dużych zmian w interfejsie użytkownika. Zmiany te obejmują wyśrodkowane menu startowe bardziej zbliżone do stacji dokującej macOS, a także zaokrąglone rogi w wielu oknach Eksploratora plików.

Z ciekawości zdecydowałem się załadować wersję na maszynę i dać jej wir. Chociaż nadal wydaje się, że wiele brakuje, do tej pory system Windows 11 wydaje się dążyć do tego, aby system Windows bardziej przypominał system operacyjny Apple, a ja jestem tu po to.

Błyszczący nowy wygląd

Jedną z rzeczy, które zawsze uwielbiałem w systemie macOS, jest przejrzysty wygląd interfejsu. Nie jest zaśmiecony etykietami aplikacji i tym podobnymi, co zapewnia płynne i uporządkowane wrażenia. Windows 11 bardzo to emuluje, rezygnując z wypróbowanych i prawdziwych etykiet, na których polegamy w systemie Windows, aby uzyskać wyraźne ikony. Na początku może to być trochę mylące, ale gdy już wiesz, do czego prowadzi każda ikona, zamieszanie znika.

Image
Image

Pasek zadań jest również całkowicie wyśrodkowany, podobnie jak w przypadku stacji dokującej macOS i głównego paska zadań w systemie operacyjnym Chrome. Możesz go zmienić na lewą stronę w ustawieniach, ale ogólnie wygląda czysto na środku ekranu. Wszystko, co dotyczy zmian interfejsu użytkownika na ekranie głównym, wydaje się próbą uporządkowania ekranu. Jako ktoś, kto lubi trzymać minimalną liczbę ikon na swoim pulpicie, doceniam posunięcia firmy Microsoft.

Podobnie jak ikony na pasku zadań, przyzwyczajenie się do nowego menu startowego może początkowo wydawać się nieco chaotyczne, zwłaszcza gdy zaczynasz korzystać z ikony systemu Windows. Zamiast uruchamiać menu startowe, ikona systemu Windows otwiera zasobnik aplikacji bardzo podobny do tego, który widzieliśmy w najnowszej aktualizacji systemu operacyjnego Chrome. To dziwna zmiana w stosunku do standardowego projektu widocznego w systemie Windows 10, ale ma to sens w przypadku ogólnego projektu bez bałaganu.

Budowanie przeszłości

Jest jeszcze jeden kluczowy punkt, który Windows 11 wydaje się podążać, który widzieliśmy w poprzednich iteracjach systemu MacOS. Chociaż nazwa może się zmieniać, system Windows 11 bardziej przypomina naturalną progresję systemu Windows 10, a nie zupełnie nowy system operacyjny.

Oczywiście, są zmiany wizualne i na pewno będzie więcej zmian w ostatecznej wersji. Ale biorąc pod uwagę to, co już jest i jak łatwo to wszystko łączy się z obecną wersją systemu Windows 10, najnowszy system operacyjny Microsoft wydaje się bardziej aktualizacją niż niespójne zmiany wersji, które widzieliśmy w przeszłości.

Image
Image

Tak, to nie jest idealne i jest wiele rzeczy, które będą wydawać się innym ludziom, zwłaszcza zagorzałym Windows. Ale jeśli jesteś podobny do mnie i czekałeś, aż Microsoft oczyści system operacyjny, Windows 11 wydaje się miłym krokiem naprzód.

Ostatecznie jest jednak wiele rzeczy, których nie wiemy o systemie operacyjnym. To niekompletne spojrzenie na coś, co prawdopodobnie nie zostanie wydane do jesieni, więc nie wiadomo, jakie inne zmiany Microsoft może wprowadzić od teraz do tego czasu.

Ale jeśli Microsoft będzie kontynuował tę trajektorię, Windows 11 może w końcu wyciągnąć lekcję, którą macOS przyjął dawno temu: nie każda aktualizacja systemu operacyjnego musi być rewolucyjna. Czasami wystarczy usunąć bałagan i urozmaicić wszystko dzięki nowym funkcjom.

Zalecana: