Axiom Verge 2' nie dał mi tego, czego się spodziewałem

Spisu treści:

Axiom Verge 2' nie dał mi tego, czego się spodziewałem
Axiom Verge 2' nie dał mi tego, czego się spodziewałem
Anonim

Kluczowe dania na wynos

  • Axiom Verge 2 jest bardziej pewny siebie niż oryginalna gra, dzięki płynniejszemu przepływowi eksploracji i akcji.
  • Ma jednak wszystko, co jest w oryginale, wysoki poziom wyzwania, więc dobrze byłoby robić notatki podczas gry.
  • Wystartował z zaskoczeniem podczas konferencji prasowej Nintendo 11 sierpnia, więc nawet wielu jego największych fanów jeszcze nie zdaje sobie sprawy, że to się skończyło.
Image
Image

W Axiom Verge 2 jest wiele rzeczy, które uważam za szczególnie doceniane, ponieważ gram w wiele gier wideo.

Terminem dla graczy tego rodzaju jest „Metroidvania”, który jest połączeniem dwóch najsłynniejszych wpisów w tym konkretnym podgatunku. To przygodowe gry akcji skoncentrowane na eksploracji, w których powoli docierasz do każdego zakątka otwartej, rozległej mapy pełnej niebezpieczeństw i skarbów.

Podobnie jak jego poprzednik, niezależny megahit Axiom Verge z 2015 r. (w który nie musisz najpierw grać), AV2 przechyla się bliżej Metroida niż - Vania. Często jesteś sam, zwykle przechylony i zwykle masz więcej pytań niż odpowiedzi, z wyjątkiem tego, że nie masz czasu na ich zadawanie, ponieważ jesteś po biodra w dziwnych, wściekłych robotach w dowolnym momencie.

To trudne, wątpliwie uczciwe doświadczenie, które jednak jest dobre w powolnym wprowadzaniu cię głębiej w jego świat. Nie jest tak natychmiastowy jak pierwszy AV, który daje pół tuzina dziwnych broni i mocy obcych w ciągu pierwszych 20 minut, ale nadrabia to płynnym ruchem, interesującymi środowiskami i serią tajemnic, które rozwijają jeden kuszący kawałek na raz.

Lokalny dyrektor generalny jest zbyt wściekły, by umrzeć

Córka Indry Chaudhari zaginęła, podobnie jak reszta naukowców z jej stacji badawczej na Antarktydzie. Indra, która jest kontrowersyjną dyrektor generalną międzynarodowego konglomeratu, sama leci na stację, by zbadać sprawę. Okazuje się, że naukowcy przypadkowo otworzyli portal do innego świata, który Indra odkrywa, potykając się przez niego.

Image
Image

Ten świat, który może, ale nie musi być alternatywną Ziemią, jest wciąż naznaczony starożytną wojną, z wrogimi mutantami i zbuntowanymi droidami bojowymi krążącymi po ruinach. Jedna z pozostałych broni z tej wojny, czujący rój nanotechnologii, zaraża Indrę, by uratować jej życie. To również daje Indrze moc, której potrzebuje do przetrwania, ponieważ kontynuuje poszukiwania swojej córki, ale czyni ją pionkiem w walce, o której nic nie wie.

W każdym razie myślę, że to już historia. Jedną z najciekawszych rzeczy w AV2 jest to, że robi wszystko, aby unikać wszelkiego rodzaju ekspozycji. Indra zna swoją historię i nigdy nie opowiada jej nikomu innemu, więc musisz poskładać jej motywacje z kontekstu. W dowolnym momencie otrzymujesz tylko tyle informacji, że chcesz więcej, co nadaje narracji AV2 wyjątkowego rozmachu.

To jedna z rzeczy, które sprawiły, że grałem po pierwszej godzinie. AV2 umieszcza cię na początku tuż za ósemką, gdzie jesteś w zasadzie mściwą matką ze starym czekanem przeciwko nieskończonej armii laserowych droidów. Każda walka jest potencjalnie śmiertelna i chociaż AV2 nie nakłada prawie żadnej kary za śmierć, może być frustrująca.

Jest to również, jak dowiedziałem się stosunkowo późno, niepotrzebne. AV2 został zbudowany tak, że większość, jeśli nie wszystkie walki w nim nie są obowiązkowe. Nawet jego szefowie są po prostu szczególnie dużymi robotami, które możesz niszczyć, hakować lub unikać zgodnie z własnymi preferencjami.

Image
Image

Odchylenia od średniej

To większa sprawa, niż mogłoby się wydawać.

"Metroidvanie" są ze swej natury schematyczne. Eksplorujesz mapę, znajdujesz przeszkody na drodze do swoich postępów i zbierasz narzędzia, umiejętności i zasoby, aby ominąć te przeszkody. Od początku wiesz, co nadchodzi. To jeden z moich odpowiedników w grach dla komfortu jedzenia.

AV2 spełnia jednak wiele z tych oczekiwań. Walka jest opcjonalna, zabójcza mapa i podziela miłość pierwszego AV do zrzucania cię w bezdenne doły bez ostrzeżenia.

W końcu grasz dwiema postaciami jednocześnie, gdy Indra znajdzie moc, by stworzyć i kontrolować małego drona. Dron ma mniej zdrowia, ale szybko zyskuje większą mobilność i zdolności przemierzania niż Indra kiedykolwiek. Obejmuje to hak, który jest trudny, ale fajny w użyciu, szczególnie gdy zdobędziesz możliwość załadowania się do niego jak proca.

Image
Image

Pierwsza godzina jest ciężka i kilka razy przypadkowo "miękko zablokowałem" grę, ale ogólnie rzecz biorąc, AV2 jest pozytywnym doświadczeniem. Jest wymagająca, kolorowa, dziwna i nie robi wiele z tego, czego można by się spodziewać.

Zastanawiam się, jak pociągający byłby Axiom Verge 2 dla kogoś, kto nie spłonął połowy swojego życia na takich grach, ale sposób, w jaki celowo reaguje na swój gatunek, może być moją ulubioną rzeczą.

Zalecana: