Co oznacza zasada zgody na obraz na Twitterze dla fotografii ulicznej?

Spisu treści:

Co oznacza zasada zgody na obraz na Twitterze dla fotografii ulicznej?
Co oznacza zasada zgody na obraz na Twitterze dla fotografii ulicznej?
Anonim

Kluczowe dania na wynos

  • Nowe zasady Twittera zabraniają publikowania zdjęć bez zgody podmiotu.
  • Fotografowie uliczni martwią się, że nie będą mogli opublikować swoich prac.
  • Fotografowie mogą publikować w każdym innym miejscu w Internecie.
Image
Image

Fotografowie martwią się, że nowe zasady dotyczące zgody na zdjęcia na Twitterze zniszczą ich sztukę.

Twitter wymaga teraz zgody podmiotów zdjęć i filmów publikowanych w jego sieci. Są pewne problemy z implementacją, ale intencja jest dobra. Jednak fotografowie, zwłaszcza uliczni, których chlebem powszednim są szczere zdjęcia nieznajomych, nie są zadowoleni. Czy fotografowie tacy jak Helen Levitt, Gerald Cyrus czy Vivian Maier byliby tacy, gdyby musieli uzyskać pozwolenie od każdej fotografowanej osoby?

„Rozumiem, dlaczego fotografowie uliczni byliby sfrustrowani nowymi zasadami zgody na zdjęcia na Twitterze” – powiedziała Lifewire dziennikarka Nikki Attkisson. „Też byłbym sfrustrowany, ponieważ łatwo jest zobaczyć, jak ogranicza to ekspresję. Naprawdę współczuję im jako współdostarczyciel informacji.”

Mrożący efekt

Twitter mówi, że aktualizacja „ograniczy nadużywanie mediów do nękania, zastraszania i ujawniania tożsamości osób prywatnych”. W naszym świecie każdy ma aparat i łatwo jest opublikować zdjęcie kogoś w sieci, a oni nawet nie będą wiedzieć, że to zrobiłeś.

Coraz częściej wszyscy na moich zdjęciach są również fotografami. Nie oczekuje się prywatności w sferze publicznej; to jest dosłownie to, czym jest publiczność. Naprawdę nie widzę tak dużej różnicy między zdjęciem w galerii a tym samym zdjęciem online” – pisze angielski fotograf uliczny Nick Turpin na Twitterze.

Image
Image

To byłaby świetna wiadomość, ale Twitter nie wymaga od nikogo pozwolenia. A raczej zakłada, że wydano pozwolenie, dopóki osoba nie poskarży się i nie poprosi o usunięcie obrazu (obrazów). W praktyce nie ma to większego znaczenia.

Idź gdzie indziej

Ponadto Twitter to tylko jedna droga do publikowania obrazów. Instagram Facebooka nie ma żadnych skrupułów, aby pozwolić ludziom publikować zdjęcia kogokolwiek, a każdy fotograf może również korzystać z własnej strony internetowej, publikować książki lub wystawiać w galeriach. Plus, ilu tak naprawdę jest fotografów ulicznych?

„Osobiście uważam, że Twitter ma rację”, mówi Attkisson. „W rzeczywistości fotografowie uliczni to tylko niewielka część użytkowników mediów społecznościowych”.

Twitter może robić, co chce na swojej platformie, ale prawa fotografów są interesujące i warte obejrzenia.

„Ta zasada Twittera jest zbyt szeroką interpretacją „prawa do prywatności”, która nie ma precedensu w świetle prawa” – powiedział Lifewire adwokat David Reischer. „Prawo zawsze uważało, że nagrywanie osoby w przestrzeni publicznej nie stanowi naruszenia prywatności, a zatem nie jest niezgodne z prawem. Jednak nagrywanie osoby w prywatnym otoczeniu bez jej zgody byłoby niezgodne z prawem”.

Image
Image

W skrócie, nic się nie zmieniło. Fotografowie wciąż mają dostęp do całego internetu, aby publikować swoje zdjęcia, a legalni fotografowie uliczni - w przeciwieństwie do mężczyzn, którzy kradną zdjęcia ładnych kobiet w miejscach publicznych - mogą udostępniać swoje prace wszelkimi zwykłymi sposobami.

Jeśli inne sieci społecznościowe pójdą za Twitterem i zastosują te same zasady lub jeśli Twitter i inne sieci przejdą na wersję, w której przed publikacją należy uzyskać pozwolenie, szczerzy fotografowie będą musieli ponownie przemyśleć swoje opcje. Ale tak naprawdę brak sieci społecznościowych i tak nigdy nie zaszkodził najbardziej znanym fotografom w historii.

Nadużycie

Być może większym problemem jest nadużywanie tych zasad przez rządzących. Zasady Twittera mają kilka wyjątków dla relacji naocznych świadków, mediów, które są już publicznie dostępne, lub zdjęć osób publicznych.

Dopóki ta polityka nie zostanie wprowadzona w życie, nie poznamy konsekwencji. Bogaci ludzie mogą kazać swoim ludziom monitorować Twittera w poszukiwaniu obrazów i prosić o ich usunięcie. Policja może zażądać usunięcia zdjęć gliniarzy, którzy molestują obywateli, pomimo wyjątków w interesie publicznym. Wszystko sprowadza się do interpretacji. A ponieważ Twitter sam ustala swoje zasady i sam je ustala, ta interpretacja jest nieprzejrzysta.

Chociaż niewielka grupa fotografów może nie być tak ważna, sam Twitter jest ważnym źródłem rozpowszechniania wiadomości od osób, które wcześniej nie mogły dotrzeć do odbiorców. Dziś fotografia to znacznie więcej niż tylko sztuka i dobre zdjęcia, a jej miejsce w prawie, a więc w polityce firm takich jak Twitter, powinno to odzwierciedlać.

Zalecana: