Nowy czujnik aparatu Sony pokazuje, że smartfony wciąż mają miejsce na poprawę

Spisu treści:

Nowy czujnik aparatu Sony pokazuje, że smartfony wciąż mają miejsce na poprawę
Nowy czujnik aparatu Sony pokazuje, że smartfony wciąż mają miejsce na poprawę
Anonim

Kluczowe dania na wynos

  • Firma Sony opracowała nowy czujnik, który umieszcza kluczowe komponenty na dwóch warstwach.
  • Układ obiecuje poprawę jakości obrazu w scenach o wysokim kontraście i redukcję szumów w warunkach słabego oświetlenia.
  • Sony poinformowało, że najpierw użyje nowego czujnika obrazu w smartfonach.

Image
Image

Rozczarowujesz się ziarnistymi nocnymi zdjęciami aparatu smartfona? Wszystko to ma się zmienić w posunięciu, które zdaniem profesjonalnych fotografów może być dzwonem śmierci dla podstawowych aparatów typu point-and-shoot.

Podczas gdy aparaty w smartfonach wykonują całkiem niezłą robotę w większości przypadków, ich małe czujniki często zawodzą w ekstremalnych warunkach, dodając szumu do obrazów w słabym oświetleniu lub wyganiając te jasno oświetlone.

Zasięg dynamiczny był prawdziwym problemem w przypadku mniejszych czujników w telefonach. Mam nadzieję, że nowa technologia czujników poprawi surową jakość zdjęć z telefonu i zapewni bardziej naturalne odcienie zdjęć zamiast efektu HDR”, fiński profesjonalny fotograf Mikko Suhonen udostępnił Lifewire przez e-mail.

Podejście warstwowe

W komunikacie prasowym firma Sony wyjaśniła, że obecna generacja czujników obrazu zazwyczaj ma zarówno fotodiody światłoczułe, jak i tranzystory pikselowe, które kontrolują i wzmacniają sygnał, sąsiadujące ze sobą na tej samej warstwie.

Największą wadą tego układu, zwłaszcza w przypadku zastosowania w kompaktowej obudowie, takiej jak smartfon, jest wystarczająca ilość światła na ich malutkie czujniki, co skutkuje słabą jakością pikselowych obrazów.

Jednak nowy projekt Sony rozdziela te dwa elementy, z fotodiodami na górnej warstwie i tranzystorami pikselowymi poniżej. Sony twierdzi, że nowy układ „w przybliżeniu podwaja [poziom] nasycenia sygnału” każdego piksela, w efekcie wystawiając go na dwukrotnie więcej światła.

Image
Image

Ponadto Sony dodaje, że przeniesienie tranzystorów pikselowych do oddzielnej warstwy zwalnia miejsce na zwiększenie rozmiaru tak zwanych tranzystorów wzmacniających. Znaczenie tranzystorów o większym wzmacniaczu jest odczuwalne w postaci znacznej redukcji szumów, które, jak twierdzi firma, byłyby najbardziej zauważalne w poprawie jakości zdjęć wykonywanych w słabym świetle.

Korzyści z rozszerzonego zakresu dynamiki i redukcji szumów powinny być szczególnie widoczne w scenach o wysokim kontraście, takich jak te z jasnymi światłami i ciemnymi cieniami, które uważano za piętę achillesową aparatów smartfonów.

Myślę, że będzie to znaczący krok naprzód, który przyniesie korzyści zarówno profesjonalnym fotografom, jak i przypadkowym użytkownikom smartfonów.

Powinno to pozwolić na lepszą optymalizację dla każdej warstwy czujnika i zasadniczo przyjąć więcej światła, generując mniej szumów. Przypadkowi fotografowie docenią możliwość robienia lepszych zdjęć w warunkach słabego oświetlenia i mniej ziarnistości zdjęć.

Fotograf portretów, lokalizacji i produktów R Karthik powiedział Lifewire przez telefon, że działanie nowego czujnika przy słabym oświetleniu pomoże fotografom ślubnym i sportowym, chociaż prawdziwymi beneficjentami będą fotografowie krajobrazów.

„W sytuacjach krajobrazowych i lokalizacyjnych często robię zdjęcia z bracketingiem, aby uzyskać pełny zakres informacji o świetle. Ten nowy czujnik pozwoli mi zaoszczędzić czas, który zwykle spędzam na przetwarzaniu końcowym podczas mieszania ekspozycji” – wyjaśnił Karthik.

Więcej huku za złotówkę

Poza wszystkimi ulepszeniami jakości obrazu firma Sony podkreśliła, że nowa struktura warstwowa „umożliwi pikselom zachowanie lub poprawę ich istniejących właściwości” nawet przy mniejszych rozmiarach pikseli.

Zróbmy małą dygresję, aby zrozumieć znaczenie tego stwierdzenia. Chociaż od dawna krążyły pogłoski, że Sony zbudowało 1-calowy czujnik obrazu do smartfonów, kiedy w końcu zmaterializował się on w niedawno wprowadzonym na rynek następcy Xperii Pro, Xperia Pro-I, Sony mógł użyć tylko 12-megapikselowego kadru z tego dużego 20-megapikselowego czujnika ze względu na wewnętrzne ograniczenia przestrzeni.

Korzystając z nowego układu, Sony, przynajmniej teoretycznie, będzie w stanie uzyskać wszystkie ulepszenia obrazu bez znaczącego zwiększenia rozmiaru samego chipa.

„To całkiem duży krok naprzód w technologii czujników obrazu”, podsumował fotograf ślubny i eventowy Ian Sanderson na Twitterze.

Sony jest liderem pod względem udziału w rynku czujników obrazu, a biorąc pod uwagę oczywiste zalety nowego chipu stackowanego, nie dziwi fakt, że firma obiecała go użyć, przynajmniej na początku, w celu poprawy jakości „smartfona”. fotografie."

Mam nadzieję, że nowa technologia czujników poprawi jakość surowych plików zdjęć z telefonu i nada zdjęciom bardziej naturalne odcienie…

Karthik również uważa, że to właściwy ruch dla Sony, ponieważ profesjonalni fotografowie są biegli w poruszaniu się po ograniczeniach swojego sprzętu. Jego zdaniem nowy czujnik „stacked” byłby „zmianą gry” dla osób, których głównym strzelcem jest ten w smartfonie.

„Niektóre z tych zapowiedzi producentów aparatów mogą okazać się bardziej marketingowym szumem niż prawdziwymi, merytorycznymi ulepszeniami technologii obrazowania, ale nie sądzę, aby tak było w tym przypadku” – podsumował Brandon Ballweg, właściciel zdjęcia. witryna samouczka, ComposeClick, w wiadomości e-mail do Lifewire. „Myślę, że będzie to znaczący krok naprzód, który przyniesie korzyści zarówno profesjonalnym fotografom, jak i przypadkowym użytkownikom smartfonów”.

Zalecana: