Kluczowe dania na wynos
- Twitter testuje Circle, sposób na prowadzenie prywatnych rozmów nawet z 150 osobami.
- Rozmowy mogą być bardziej zniuansowane, bardziej intymne i wolne od trolli i mowy nienawiści.
- Kółko może wystarczyć, aby sprowadzić użytkowników z powrotem na Twittera.
Nowy krąg Twittera dotyczy małych grup i może zrewolucjonizować sposób, w jaki korzystamy z Twittera.
Circle-obecnie w fazie testów-umożliwia czatowanie z maksymalnie 150 ręcznie wybranymi osobami, obserwującymi lub nie. Dodaje to pewnego rodzaju zaufania i prywatności i może wprowadzić kluczowy kontekst do medium, którego chronicznie go brakuje.
„Pozwalając użytkownikom Twittera wybrać, z kim rozmawiają i kogo zapraszają do swojego„krąga”, sprawia to, że bardziej przypomina to prywatną imprezę niż ratusz”, adwokat prywatności i założyciel Restore Privacy Bill Mann powiedział Lifewire przez e-mail. „Zamiast umożliwiać każdemu udział w rozmowie, Twitter Circle daje Ci możliwość wyboru tylko osób, z którymi chcesz rozmawiać”.
Płaskie koło
W 2011 roku firma Google uruchomiła swoją sieć społecznościową Google+, która zawierała tak zwane kręgi, sposób na udostępnianie materiałów niewielkiej liczbie osób. Nie udało się, ponieważ niewiele osób faktycznie z niego korzystało i nawet dla nich było to mylące.
Twitter Circle może być inny, ponieważ dodaje doskonałą funkcję do i tak już odnoszącej duże sukcesy platformy mikropublikowania, a jednocześnie zmienia Twittera w bardziej sieć społecznościową. Zamiast udostępniać tweet całemu światu, możesz zdecydować się na tweetowanie tylko do wybranych odbiorców.
Informacje przeznaczone dla jednego odbiorcy trafiają do drugiego - zwykle nieżyczliwego - który następnie odczytuje je w najgorszej możliwej wierze.
Krąg może składać się z bliskich przyjaciół, osób z grupy społecznej, takiej jak drużyna sportowa, kolegów z pracy i tak dalej. A ponieważ tak wiele osób już korzysta z Twittera, łatwo jest sprzedać zaangażowanie przyjaciół i współpracowników. W rzeczywistości z filmu udostępnionego przez Twittera wydaje się, że możesz po prostu włączyć ludzi do rozmowy jednostronnie, co powinno pomóc w rozpoczęciu pracy.
I chociaż to wciąż nie jest miejsce na dzielenie się sekretami, może sprowadzić na Twittera wiele osób, które odeszły z powodu trolli, mizoginistów i nazistów.
„Chociaż krąg Twittera pozwoli użytkownikom udostępniać posty wybranej grupie, a nie tweety dostępne dla wszystkich użytkowników Twittera, co zapewnia pewną wyłączność na treści, dodaje niewiele prywatności, ponieważ posty nadal mogą być zrzutami ekranu, a zrzuty ekranu mogą być udostępniony na Twitterze, aby każdy mógł go zobaczyć” – powiedział Lifewire Andrew Selepak, profesor mediów społecznościowych na Uniwersytecie Florydy.
Kontekst
Jedną wadą Twittera – lub jakiejkolwiek innej platformy publicznej – jest brak kontekstu. Jeśli dyskutujesz, powiedzmy, o rasizmie w małej grupie, możesz popchnąć rozmowę w niewygodne obszary, zachowując jednocześnie uprzejmość i bez wyrywania słów z kontekstu.
Jeżeli ta sama rozmowa ma miejsce w miejscu publicznym, wszelkie komentarze można szybko wyrwać z kontekstu.
„[Załamanie kontekstu] zwykle ma miejsce, gdy nadmiar różnych odbiorców zajmuje tę samą przestrzeń, a informacja przeznaczona dla jednej publiczności trafia do innej – zwykle nieżyczliwej – która następnie odczytuje te informacje w najgorsza możliwa wiara”- pisze dziennikarz i autor Charlie Warzel na swoim Galaxy Brain Substack.
Umieszczając dyskusje w silosach, możemy prowadzić o wiele bardziej treściwe rozmowy. To jest coś, czego może brakować mediom społecznościowym i jest niezbędne do opracowania użytecznego i satysfakcjonującego dyskursu online.
Ale nie chodzi tylko o głębsze dyskusje. Ograniczając dyskusje do mniejszych grup, rozmowy te mogą pozostać skoncentrowane i mogą pozostać wolne od trollingu i nienawiści, które nękają Twittera. Być może, jak wskazuje Selepak, wątek celebryty nieuchronnie wycieknie za pośrednictwem zrzutów ekranu, ale to nie czyni Circle mniej przydatnym dla większości.
Może to oznaczać, że Twitter staje się miejscem pozostawania w kontakcie ze znajomymi, współpracownikami i każdą inną grupą. Maksymalnie 150 użytkowników sprawia, że jest wystarczająco duży, aby być elastycznym - na przykład jako tablica ogłoszeń i pokój rozmów dla zespołu bike polo - a jednocześnie na tyle mały, aby można go było zarządzać i mieć intymność społeczną.
Twitter Circle, który wszyscy nieuchronnie będą nazywać „kręgami”, może być niesamowitym lekarstwem na wiele problemów z Twitterem. Jest prosty zarówno pod względem koncepcji, jak i wykonania, i natychmiast usuwa najgorsze aspekty trolli usługowych, dezinformacji, botów i mowy nienawiści, jednocześnie zachęcając do rozwoju osobistych relacji. Teraz wszystko, co musi zrobić Twitter, to nie spieprzyć tego.