Kluczowe dania na wynos
- Po 10 latach milczenia, Nintendo wreszcie zdejmuje Advance Wars z lodu.
- Advance Wars 1+2: Re-Boot Camp dostarczy zremasterowaną wersję dwóch oryginalnych gier, wraz z rozgrywką online i ulepszoną grafiką.
- Wydanie może doprowadzić w przyszłości do dodatkowych gier Advance Wars, ponieważ zarówno nowi, jak i starzy fani będą gromadzić się, aby wypróbować kultową rozgrywkę strategiczną.
Nintendo w końcu przywraca Advance Wars i nie mogę się doczekać, kiedy stracę godziny na planowanie strategii wojennej.
E3 pojawiło się i zniknęło, przynosząc ze sobą mnóstwo nowych zapowiedzi gier. Jedną z najbardziej ekscytujących rewelacji Nintendo E3 Direct było ujawnienie Advance Wars 1+2: Re-Boot Camp, kompletnego remastera jednej z najbardziej kultowych gier strategicznych Nintendo. Minęło ponad 20 lat od premiery pierwszych Advance War s, co oznacza, że jest wielu miłośników strategii, którzy nie mieli jeszcze okazji jej wypróbować.
Remaster (dla Nintendo Switch) łączy ze sobą zarówno pierwszą, jak i drugą grę i zawiera odświeżenie grafiki, nadając jej bardziej zabawkowy, kreskówkowy wygląd, który pasuje do ogólnego tonu serii. Ale grafika nie jest tutaj najbardziej ekscytująca. Po ponad 10 latach od ostatniego wpisu Advance War s, teraz wydaje się, że jest to idealny czas, aby pozwolić wszystkim zanurzyć się w turowej wojnie, która sprawiła, że te gry tak bardzo się wyróżniały na początku 2000 roku.
Daj mi wojnę
Jednym z moich najmilszych wspomnień po odzyskaniu mojego Gameboy Advance SP w piątej klasie było granie w gry Fire Emblem i Advance Wars. Tam zaczęła się moja miłość do gier strategicznych. Pamiętam, jak spędzałem godziny próbując poruszać się we mgle wojny, która pokrywała te fantastyczne krainy, ukrywając moich wrogów. Nie jestem pewien, ile razy grałem w pierwszą i drugą grę Advance Wars ani ile czasu spędziłem na budowaniu map i przyjmowaniu niestandardowych scenariuszy w drugiej.
Wszystko w grach Advance Wars jest świetne. Nie tylko opiera się na walce turowej, która sprawiła, że zakochałem się w serii Fire Emblem (kolejna seria spopularyzowana przez tych samych programistów z Intelligent Systems), ale także daje ci większą kontrolę nad twoją armią. Możliwość dostosowania rodzaju żołnierzy, których używasz, zapewnia większą swobodę twórczą w walce, coś, czego zawsze pragnąłem w serii Fire Emblem.
Niestety, Nintendo nie potwierdziło, czy ponowne uruchomienie przywróci jeden z moich ulubionych aspektów Advance Wars – tworzenie własnych niestandardowych map. Spędziłem zbyt wiele godzin na budowaniu własnych map w Advance Wars 2: Black Hole Rising i chciałbym móc się w tym ponownie zagubić. Co więcej, możliwość stawienia czoła moim przyjaciołom w grze online w pierwszych dwóch grach będzie ogromnym ulepszeniem, ponieważ oryginały nie oferowały żadnego komponentu online w Gameboy Advance.
Nadzieja na przyszłość
Jeśli jednak naprawdę to rozwiążemy, najbardziej ekscytującą rzeczą w zobaczeniu, jak Nintendo powraca do Advance Wars w jakikolwiek sposób, jest nadzieja, że może to doprowadzić do większej liczby gier w przyszłości. Mimo że od ostatniej gry z serii minęło ponad 10 lat, Advance Wars zawsze było bardzo dobrze przyjmowane. Pierwsza i druga gra były wysoko oceniane, a nawet późniejsze wpisy na Nintendo DS były uwielbiane, choć nigdy nie dodawały wiele do formuły z poprzednich gier.
W związku z tym zawsze było trochę zagmatwane, że Nintendo pozwalało na tyle czasu na przejście między tytułami. Teraz, gdy nowy programista przejmuje stery, czy Re-Boot Camp może być pierwszym krokiem w kierunku zupełnie nowego wpisu w serii? Ten stary fan naprawdę ma taką nadzieję. W Advance Wars jest tyle rzeczy do kochania, nawet bez różowo zabarwionych okularów, które towarzyszą latom nostalgii i wspomnień z dzieciństwa.
Jeśli Nintendo zdoła odtworzyć części, które uczyniły Advance Wars tak kultową serią na swoich urządzeniach przenośnych, Nintendo Switch – i przyszłe konsole – mogą być idealnym miejscem do założenia sklepu i zadzwonienia do domu. A jeśli szanse nie są na korzyść starych fanów, takich jak ja, przynajmniej dostaniemy jeszcze jeden wielki hurra, zanim seria zniknie w zapomnieniu w klasycznym skarbcu Nintendo.