Kluczowe dania na wynos
- Chromebook Google wyświetli ostrzeżenie, jeśli podłączysz kabel USB-C, który nie nadaje się do pracy.
- Prawie niemożliwe jest określenie, do czego zdolny jest kabel USB-C, po prostu na niego patrząc.
-
Wyobraź sobie, że nasze gadżety informują nas o podłączonych przez nas kablach i ładowarkach.
Nasze gadżety nie muszą być tak skomplikowane w zarządzaniu jak komputer, ale czy zaszkodziłoby dać nam wskazówkę, co się dzieje w środku?
Nie wiemy prawie nic o wewnętrznym działaniu naszych urządzeń. I nie mówimy o ich głębokich systemach plików lub defragmentacji dysków. Te mogą pozostać w latach 90., bardzo dziękuję. Ale czy zabiłoby Google, Apple i inne firmy, aby poinformować nas, jak szybko możemy oczekiwać, że nasze urządzenia będą się ładować daną cegłą lub czy ten kabel USB-C podoła zadaniu? Google daje promyk nadziei dzięki nowej aktualizacji Chromebooka, ale tak naprawdę jesteśmy bardziej w ciemności niż kiedykolwiek.
„Komputery są dość niezawodne, jeśli chodzi o wyposażanie ich w długą listę specyfikacji, ale mniejsze elementy technologii wciąż pozostają w tyle” – Daivat Dholakia, wiceprezes ds. produktu w firmie Essenvia, która pomaga regulować urządzeń medycznych, poinformował Lifewire e-mailem.
USB-Zobacz
Kable USB-C i Thunderbolt to bałagan. Niektóre mogą dostarczać tylko energię, inne obsługują transfer danych do 40 GB/s, niektóre są wystarczająco dobre dla monitorów o wysokiej rozdzielczości, a inne ledwo synchronizują iPhone'a podczas ładowania. A najgorsze jest to, że prawie nie ma sposobu, aby dowiedzieć się, co ten kabel może zrobić.
„Na przykład prędkość przetwarzania i połączenia dla mniejszych urządzeń pomogłaby konsumentom podejmować mądrzejsze decyzje dotyczące tego, które produkty będą odpowiadać ich potrzebom” – powiedział Dholakia. „Oczywiście, te informacje można znaleźć, przeszukując internet, ale dla konsumentów o wiele skuteczniejsze byłoby umieszczenie tych informacji bezpośrednio na opakowaniu”.
Częściowo wynika to z tego, że USB-C jest tak świetny - działa ze wszystkimi gadżetami. Apple nie ma sensu umieszczać w pudełku drogiego, wysokiej jakości kabla Thunderbolt tylko po to, by na przykład naładować iPhone'a.
Idealnie, tego rodzaju rzeczy byłyby wydrukowane z boku kabla, więc od razu wiedziałbyś, z czym masz do czynienia. Ale w świecie tanich i bezimiennych widżetów Amazona to niemożliwe marzenie. Ale Google w końcu robi coś, aby pomóc.
Wkrótce, gdy podłączysz do Chromebooka tani kabel USB-C, który nie obsługuje pełnej szybkości, szybkiego przesyłania danych itd., Chromebook Ci o tym poinformuje. Na przykład przykład na zrzucie ekranu, który tutaj widzisz, informuje, że podłączony kabel może nie być w stanie podłączyć wyświetlacza do komputera.
Inne powiadomienia poinformują Cię nawet, jeśli kabel nie obsługuje prędkości Thunderbolt 3 lub USB-4.
Jaśniejsza przyszłość
Wyobraź sobie, że jest to również obsługiwane na komputerach Mac. Istnieje już aplikacja Informacje o systemie, która zawiera wiele szczegółów na temat działania sprzętu i oprogramowania komputera Mac, a także zawiera sekcje dotyczące USB i Thunderbolt. Ale aby zidentyfikować możliwości swojego kabla, musisz wywnioskować je ze statystyk prędkości dla urządzeń podłączonych na drugim końcu. A jeśli nie znasz maksymalnej prędkości tych urządzeń, skąd wiesz, czy maksymalna prędkość jest ograniczona przez kabel, czy samo urządzenie?
Nie tylko kable USB i Thunderbolt przydadzą się przy odrobinie większej ilości danych. Rzuć okiem na klocki do ładowania USB-C i USB-A, które masz w domu. Niektóre z nich będą prawdopodobnie pięciowatowymi ładowarkami. Inne mają moc 85 watów lub więcej, ale nie można tego stwierdzić bez patrzenia na drobny druk.
Mamy na myśli małe. Na cegle ładującej Apple dane są drukowane malutkim, jasnoszarym tekstem na białym plastiku. Nawet nastoletni orzeł w okularach do czytania nie mógł tego rozszyfrować.
Szybkość przetwarzania i połączenia dla mniejszych urządzeń, na przykład, pomogłaby konsumentom podejmować mądrzejsze decyzje dotyczące tego, które produkty będą odpowiadać ich potrzebom.
Nie wszyscy uważają jednak, że więcej informacji jest lepsze. Ignorancja, jak to się mówi, to błogość.
„Urządzenia są opracowywane, aby uczynić nasze życie prostszym i łatwiejszym, a zagłębianie się w drobne szczegóły każdego urządzenia przytłoczyłoby tylko dużą publiczność, której tak naprawdę to nie obchodzi” – powiedział Lifewire pisarz techniczny Jason Wise w e-mailu. Ale to zakłada, że przeciętny użytkownik jest głupcem i że te rzeczy muszą być skomplikowane. Nie.
Gdyby Apple zdecydowało się coś z tym zrobić, mogłoby to zrobić w typowy dla Apple sposób. Ukryje moc i natężenie podłączonych ładowarek głęboko na stronie aplikacji Ustawienia lub może wyświetlić je bezpośrednio na ekranie blokady po podłączeniu telefonu do ładowania, być może dając ci czas do naładowania oszacowanie.
Lub, wiesz, wydrukuj informacje z boku ładowarki, gdzie możesz je przeczytać. Nawet to, jakkolwiek absurdalnie podstawowe, byłoby początkiem.