Kluczowe dania na wynos
- Pocket Operator to aplikacja do tworzenia muzyki przeznaczona wyłącznie na piksele firmy Teenage Engineering.
- Aplikacja wykorzystuje sztuczną inteligencję do zgrywania filmów na grywalne instrumenty.
-
Jeśli nie masz kompatybilnego telefonu Pixel, aplikacja Koala jest jeszcze lepsza.
Jeśli zamierzasz wbudować aplikację do tworzenia muzyki w swoim telefonie, możesz zrobić o wiele gorzej niż angażowanie Teenage Engineering do pracy.
Najnowsza aktualizacja Google dla Pixela dodaje Pocket Operator, aplikację muzyczną opartą na urządzeniach sprzętowych szwedzkiej firmy produkującej syntezatory Teenage Engineering o tej samej nazwie. Jak dotąd Pocket Operator jest ekskluzywny dla Pixela i chociaż nie zapewnia całego sprzętu PO na telefonie, wnosi jego ducha. I chociaż jest już o wiele lepszy niż słabe aplikacje Teenage Engineering na iPhone'a, iPada i Maca, prawdopodobnie nie zastąpi sprzętu w Twojej kieszeni.
"Nie wszystko da się zwirtualizować. Dla mnie fajnie jest mieć pod palcami OP-1 [groove box] lub OP-Z [sequencer] i wiem, że nie ma aplikacji, czy na telefon lub tablet, może zastąpić atmosferę towarzyszącą tworzeniu przy użyciu sprzętu” – powiedział Lifewire Łukasz Zelezny aka DeeJay Delta.
"Pomyśl o kultowym TB303 [syntezator basowy] Rolanda - było wiele jego klonów i jakoś ludzie wciąż uważają ten sprzęt za legendarny, a jeśli chcą go mieć, powinni go mieć w niezwirtualizowanym wersja."
Kieszonkowy piksel
Kieszonkowy operator, lub jak nazywa go Google, kieszonkowy operator™ dla Pixel™, jest całkiem modny i daje dużo zabawy. Aby rozpocząć, nagraj film lub załaduj go, a aplikacja przegryzie go, przechwytując wideo i audio do silnika uczenia maszynowego Google TensorFlow. Analizuje materiał i izoluje poszczególne dźwięki, umieszczając je na siatce padów. Następnie możesz użyć tych padów, aby zremiksować dźwięk, a wideo przeskakuje i powtarza, aby zachować czas.
To jest jak sampler i remikser do wideo.
„Pewnego dnia myślałem, że chciałbym, aby były jakieś „samplery wideo”, które działałyby dokładnie w ten sposób, to jest koncepcja, którą naprawdę grzebię” – mówi muzyk elektroniczny Nate Horn na forum Elektronauts.
Na pierwszy rzut oka PO dla Pixela wygląda jak sztuczka, a z glitchowym filmem z pewnością wygląda wystarczająco irytująco, by być odpowiednią krótkotrwałą sensacją. Ale to jest Teenage Engineering, firma stojąca za wysublimowanymi interfejsami użytkownika uniwersalnego rowka OP-1 i niesamowicie użytecznego sekwencera OP-Z i samplera / maszyny perkusyjnej, a aplikacja ma dużą głębię.
Możesz na przykład sekwencjonować pokrojone plasterki z materiału źródłowego, a następnie dokładniej je edytować w dedykowanej sekcji aplikacji. Dostępny jest również mikser i tryb, który pozwala połączyć sekwencje w piosenkę.
Aplikacja zaczyna się jako fragmentator sampli, jak widzieliśmy, ale możesz też wziąć dowolny z tych automatycznie pokrojonych dźwięków i grać na nich jako na instrumencie. Aplikacja wykrywa wysokość dostarczanych próbek, a następnie umożliwia ich odtworzenie. Ten rodzaj pobierania próbek jest znany większości ludzi; nagrywasz dźwięk, a następnie grasz na nim jak na tonowym instrumencie.
Jeśli masz kilka dźwięków o tej samej lub podobnej oryginalnej tonacji, aplikacja będzie je automatycznie przełączać. Ta jazda na rowerze, znana jako „round-robin”, wprowadza wariacje do twoich wzorców i jest dość zaawansowaną funkcją.
Jeżeli wcześniej korzystałeś z produktów TE, nie będziesz zaskoczony, jak łatwe jest to użycie. I nadal zawiera funkcje i narzędzia, których nie można znaleźć nawet w innych zaawansowanych aplikacjach.
Zazdrość pikseli
Ale co, jeśli nie masz Pixela? Na szczęście istnieją alternatywy. Jedną z najlepszych, dostępnych na iPhone'a, iPada, Androida i Maca, jest Koala, kolejna aplikacja, która wygląda jak trochę głupia zabawa, ale stała się niezbędnym narzędziem w studiach wielu muzyków.
Pewnego dnia myślałem, że chciałbym, aby były jakieś „samplery wideo”, które działałyby dokładnie w ten sposób…
Koala robi wiele z tego, co robi Kieszonkowy Operator, ale jest jeszcze lepszy. Jest oparty na legendarnym samplerze Roland SP-404, ale jest łatwiejszy w użyciu i bardziej wydajny. Sampluje, automatycznie tnie, tonuje i sekwencjonuje dźwięki, a także ma znacznie fajniejsze efekty dźwiękowe niż aplikacja PO. Może również łączyć się ze sprzętowymi kontrolerami MIDI lub po prostu z klawiaturą Bluetooth QWERTY, aby uzyskać niesamowite sesje uderzania w pady i bębnienia palcami.
Pocket Operator for Pixel pokazuje, jak świetne mogą być telefony do tworzenia muzyki. Wiemy już, że są to potężne komputery kieszonkowe, ale aplikacje takie jak Pocket Operator i Koala wykorzystują ich przenośność, a także ich ekrany dotykowe z niesamowitym projektem interfejsu użytkownika, który jest po prostu niemożliwy nigdzie indziej. Jeśli nie nienawidzisz zabawy, prawdopodobnie powinieneś je sprawdzić JAK NAJSZYBCIEJ.