Gdzie Quibi poszło źle?

Spisu treści:

Gdzie Quibi poszło źle?
Gdzie Quibi poszło źle?
Anonim

Kluczowe dania na wynos

  • Quibi sprzedaje swoje treści i technologię zaledwie sześć miesięcy po debiucie.
  • Eksperci uważają, że pierwsze uruchomienie Quibi i pandemia odegrały rolę w jego upadku.
  • Zamknięcie zostało ogłoszone zaledwie jeden dzień po tym, jak Quibi miał przyjść do Apple TV
Image
Image

Platforma wyłącznie mobilna w połączeniu z niepewnością globalnej pandemii doprowadziła Quibi do szybkiego upadku.

Po zaledwie sześciu miesiącach istnienia skrócona aplikacja do przesyłania strumieniowego Quibi ogłosiła w środę, że została zamknięta. Wkroczyła na już zatłoczone pole, konkurując z Netflix, Hulu, Disney+ i Amazon Prime Video (między wieloma innymi) o bazę użytkowników nastawioną tylko na subskrybentów mobilnych.

Quibi był świetnym pomysłem i nie było nikogo, kto chciałby odnieść sukces bardziej niż my. Nasza porażka nie wynikała z braku prób; rozważyliśmy i wyczerpaliśmy każdą dostępną dla nas opcję,” napisali założyciel Jeffrey Katzenberg i dyrektor generalna Meg Whitman w oficjalnym ogłoszeniu.

Wielki pomysł Quibi

Quibi wkroczyło na rynek transmisji strumieniowych w kwietniu, obiecując wyróżnić się „nową formą opowiadania historii premium z myślą o urządzeniach mobilnych”. Aplikacja zarobiła 1,75 miliarda dolarów i zakontraktowała celebrytów na niektóre ze swoich „szybkich przekąsek”, w tym Stevena Spielberga, LeBrona Jamesa i Chrissy Teigen.

Usługa przesyłania strumieniowego obiecała ekskluzywne filmy – wszystkie 10 minut lub mniej – które subskrybenci mogą oglądać na swoich urządzeniach mobilnych za 5 lub 8 USD miesięcznie. Były programy o jedzeniu eksplodującym w twarzach ludzi, serial skoncentrowany na przewracaniu domów, w których miały miejsce ohydne morderstwa, oraz FreeRayshawn, krótki film o weteranie wojny w Czarnym Iraku, który zdobył dwie krótkometrażowe nagrody Emmy, według Variety.

Pomimo unikalnej koncepcji i profesjonalnych pokazów produkowanych przez studio, Quibi po prostu nie był w stanie zrealizować swoich pomysłów.

„Quibi się nie udaje. Prawdopodobnie z jednego z dwóch powodów: ponieważ sam pomysł nie był wystarczająco silny, aby uzasadnić samodzielną usługę przesyłania strumieniowego lub z powodu naszego czasu” – dodali Katzenberg i Whitman.

Image
Image

Rzeczy mogły pójść lepiej

Quibi szybko się rozbił i spłonął, a wielu ekspertów od samego początku przewidziało jego upadek. Michel Wedel, wybitny profesor uniwersytecki i kierownik Katedry Nauk Konsumenckich w PepsiCo w Szkole Biznesu im. Roberta H. Smitha na Uniwersytecie Maryland, powiedział, że ostatecznie premiera Quibi nie zakończyła się sukcesem.

Ogólnie rzecz biorąc, pandemia była jednym z problemów, które mieli, ale jednocześnie myślę, że mieli wiele innych problemów podczas startu, które nie zostały wystarczająco przemyślane, co zasadniczo spowodowało niski poziom - poziomy zainteresowań”, powiedział Wedel Lifewire w rozmowie telefonicznej.

Więc, gdzie dokładnie Quibi popełnił błąd? Wedel twierdzi, że aplikacja zbyt mocno angażuje się w docieranie do osób będących w ruchu, takich jak osoby dojeżdżające do pracy lub podróżujące. Kiedy wybuchła pandemia i więcej osób zostało w domu, Wedel powiedział, że model Quibi przeznaczony wyłącznie na urządzenia mobilne powinien się zmienić.

„Aplikacja nie była dostępna na żadnych innych platformach, a to nie wydaje się zbyt dobrą strategią” – powiedział. „W dzisiejszych czasach konsumenci lubią przełączać się między oglądaniem rzeczy na telefonie, telewizorze i komputerze.”

Usługa przesyłania strumieniowego próbowała uratować się w ostatnich dniach, ogłaszając przejście na ekran telewizora, stając się dostępna na Apple TV, urządzeniach Android TV oraz Amazon Fire TV i Fire Stick. Wedel powiedział jednak, że pomogłoby im na początku, gdyby od razu zaoferowali te inne punkty sprzedaży.

Kolejnym upadkiem Quibi było zaufanie do technologii wideo w stylu turowym. Subskrybenci mogli oglądać treści Quibi pod różnymi kątami, w zależności od tego, jak obrócili swoje telefony. Wedel powiedział, że chociaż był to innowacyjny pomysł, przeciętny subskrybent bardziej dbał o oglądane treści niż o to, jak je ogląda.

Myślę, że mieli wiele innych problemów podczas premiery, które nie zostały wystarczająco przemyślane…

„Ludzie przychodzą po treść, niekoniecznie po to, jak ją oglądasz” – powiedział. „Może to być fajna funkcja, gdy już ją masz, ale niektórzy użytkownicy skarżyli się, że niektóre kąty wyglądają jak przycięta wersja programu”.

Użytkownicy często skarżyli się również na brak możliwości udostępniania treści Quibi. Zrzuty ekranu były do niedawna blokowane w aplikacji, co utrudniało użytkownikom dzielenie się chwilami Quibi ze znajomymi, co ostatecznie mogło przyciągnąć więcej użytkowników, powiedział Wedel.

Wedel powiedział, że upadek Quibi nie był jego wejściem na zatłoczony rynek; istnieje ogromny trend w kierunku krótkich treści, z których znany był Quibi.

„Rozpiętość uwagi konsumentów maleje, więc ludzie naprawdę nie mają czasu ani ochoty na oglądanie dłuższych treści” – powiedział. „Wierzę, że pierwotna koncepcja była potencjalnie skuteczna i że w przestrzeni usług przesyłania strumieniowego jest miejsce na krótkie treści”.

W końcu Quibi przejdzie do historii jako kolejna ofiara śmiertelna w 2020 roku, ale miej oko na siebie: to bardzo dobrze mogło utorować drogę innym platformom wideo o krótkiej formie, aby odnieść sukces w przyszłości.

Zalecana: