Kluczowe dania na wynos
- Trwają prace nad mapami cyfrowymi, aby pokazać oryginalne nazwy lokalizacji rdzennych Amerykanów w USA
- Zwolennicy twierdzą, że mapy z imionami rdzennych Amerykanów mogą edukować ludzi o historii represji i wywłaszczenia, która jest często pomijana.
- Jedna firma zaczęła ostatnio używać nazw miejsc rdzennych Amerykanów, aby pokazać swoim klientom oryginalne nazwy miejsc, które wybierają jako miejsca biwakowe.
Rdzenni Amerykanie pracują nad dodaniem nazw miejsc swoich przodków do cyfrowych map USA
Niektóre firmy podpisują się pod pomysłem używania nazw rdzennych Amerykanów na mapach. Mapy mają na celu uzupełnienie i nadanie kontekstu mapom cyfrowym, takim jak Mapy Google i Mapy Apple. Adwokaci twierdzą, że wysiłek jest już dawno spóźniony w ramach większego rozrachunku dotyczącego zawłaszczania terminów rdzennych Amerykanów, w tym terminów drużyn sportowych.
"Nazwy miejsc rdzennych Amerykanów przypominają nam o ludzkich praktykach, które miały miejsce w przeszłości na terytoriach kontrolowanych przez dzisiejsze stany", Gustavo Verdesio, profesor nadzwyczajny studiów nad rdzennymi Amerykanami na Uniwersytecie z Michigan, powiedział w e-mailowym wywiadzie.
"Jest to istotne, ponieważ historia stanów, które rozwinęły się na dawniej rdzennych ziemiach, zastąpiła, wymazując ją, poprzednie ludzkie historie, które miały miejsce na tym samym terytorium."
Native Land to jedna interaktywna mapa cyfrowa, która pokazuje, które plemiona zamieszkiwały dany obszar wieki temu i współcześnie. Pokazuje, że San Francisco leży na ziemiach Ramaytush, Ohlone i Muwekma, a Waszyngton jest na terytorium niegdyś należącym do plemion Nacotchtank i Piscataway.
„To są terytoria naszych przodków, które pomogły nam ukształtować to, kim jesteśmy” – powiedziała agencji Bloomberg Christine McRae, dyrektor wykonawcza edukacyjnej organizacji non-profit, która zarządza mapą.
"To samo dotyczy rdzennych grup na całym świecie: jesteś połączony z ziemią, a ziemia jest twoim źródłem wiedzy, języka, relacji i obowiązków."
High Country News niedawno stworzyło cyfrową mapę do artykułu pokazującego, w jaki sposób uniwersytety czerpią zyski z ziemi, która wcześniej należała do rdzennych Amerykanów. „Odtworzyliśmy około 10,7 miliona akrów zabranych prawie 250 plemionom, bandom i społecznościom poprzez ponad 160 cesji ziemi wspieranych przemocą, co jest prawnym terminem na oddanie terytorium” – czytamy w artykule.
Projekty mapowania
Firmy zaczynają zwracać uwagę na te projekty mapowania. Hipcamp, który łączy potencjalnych wczasowiczów z właścicielami prywatnych kempingów, zaczął ostatnio wykorzystywać dane z Native Land do oznaczania własnych map. Podczas wyszukiwania kempingu na mapie Hipcamp użytkownicy mogą kliknąć Więcej filtrów, a następnie Layers, aby wyświetlić tytuły terytoriów tubylczych.
Aby potwierdzić, podzielić się i poznać rodzime społeczności i kultury, które poprzedzały ziemie publiczne i prywatne, jakie znamy dzisiaj, możesz teraz zobaczyć nazwy terytoriów rdzennych podczas przeszukiwania Hipcamp w poszukiwaniu miejsc do spędzania czasu na świeżym powietrzu”, firma napisała w e-mailu do klientów.
Inne projekty map również pracują nad zapewnieniem kontekstu tym, którzy polegają na Google i Apple, aby dostać się z miejsca na miejsce. Na przykład, indiański prawnik Brett Chapman stworzył mapę rdzennych narodów Ameryki Północnej przed kontaktem, z pozostałymi resztkami. Ale taką pracę komplikują brakujące dane i wahania populacji.
Nawet ta mapa jest migawką zmieniających się ustawień, a wiele z obecnych ponad 500 rdzennych narodów dzisiejszego obszaru USA jest wynikiem przegrupowań po kontakcie, które przyniosły nie tylko utratę ziemi przez osady, ale także pandemie, które zabiły dużą większość w większości społeczności (o wiele gorszych niż obecny COVID-19),” Paul J. Croce, profesor historii i dyrektor studiów amerykanistycznych na Stetson University, powiedział w wywiadzie e-mailowym.
"Na przykład, gdzie mieszkam w środkowej Florydzie, moglibyśmy nazwać tę krainę Seminole; ale ten naród to przegrupowanie się z wysiedlonych tubylców z Alabamy i Georgii, którzy uciekają z rozszerzających się Stanów Zjednoczonych i znajdują wytchnienie na hiszpańskiej Florydzie (migawka z XVIII-XIX wieku, z Seminoles ponownie przeniesionymi do południowej Florydy od tego czasu do dziś)."
Niektórzy obserwatorzy porównują ruch rozpoznawczy nazw miejsc rdzennych Amerykanów do ruchu Black Lives Matter. „Używanie historycznych nazw miejsc rdzennych Amerykanów świadczy o szacunku” – powiedział Croce.
"Black Lives Matter to mile widziane przypomnienie, że po niewolnictwie, segregacji i uporczywej dyskryminacji życie Afroamerykanów naprawdę ma znaczenie. Wielu nie-czarnych odpowiedziało na to wezwanie. Życie Amerykanów ma znaczenie po ich dewastacji, a następnie stratach kulturowych z dziećmi reedukowanymi i detrybalizacją."
Intensywniejsza analiza brutalnej przeszłości
Wykorzystanie terminologii rdzennych Amerykanów jest w ostatnich miesiącach coraz częściej badane. W lipcu drużyna Washington NFL ugięła się pod wieloletnią presją, rezygnując z nazwy „Redskins”, grając w tym sezonie po prostu jako Washington Football Team, a drużyna baseballowa z Cleveland poszła w jej ślady na początku tego miesiąca, ogłaszając plany porzucenia swojej stuletniej”. Indianie”, gdy tylko zostanie wybrana nowa nazwa.
„Słysząc z pierwszej ręki historie i doświadczenia rdzennych Amerykanów, zdobyliśmy głębokie zrozumienie tego, jak społeczności plemienne myślą o nazwie zespołu i jej szkodliwych skutkach” – powiedział właściciel Cleveland, Paul Dolan.
Jesteś połączony z ziemią, a ziemia jest Twoim źródłem wiedzy, języka, relacji i obowiązków.
Istnieje również ruch, aby zmienić nazwy miejsc, których przydomki umniejszają rdzennym Amerykanom. W stanie Utah zaproponowano niedawno projekt ustawy, który pozwala plemionom zmieniać obraźliwe nazwy, takie jak Squaw Valley.
„Słyszałem to przez całe życie, dorastając, zwłaszcza gdy byłam młodszą osobą w szkole. A ludzie nazywali nasze tubylcze kobiety „squaws” Ed Naranjo, członek Goshute Rezerwacja na granicy Utah i Nevady, poinformowała Deseret News. „I wydawało się, że sposób, w jaki to mówili, był uwłaczający, niewrażliwy i umniejszający nasze tubylcze kobiety.”
Sądy również zaczynają na nowo mapować przeszłość. Niedawne orzeczenie Sądu Najwyższego USA wykazało, że duże części Tulsy i wschodniej Oklahomy były kiedyś rezerwatem narodu Muscogee (Creek). Decyzja sądu może uniemożliwić władzom stanowym lub lokalnym ściganie rdzennych mieszkańców, którzy popełniają przestępstwa na terenie rezerwatu.
Co zmapować?
Wśród ekspertów toczy się debata na temat tego, które miejsca rdzennych Amerykanów powinny zostać zmapowane. „Oglądane przez obiektyw dalekiego zasięgu, wszystkie miejsca na mapie Ameryki Północnej są„ rdzennymi”, powiedział Stephen Aron, profesor UCLA specjalizujący się w amerykańskim Zachodzie, w wywiadzie e-mailowym.
„Przypuszczam, że dla współczesnych celów mapowania najważniejsze byłoby zaznaczenie lokalizacji indiańskich wiosek oraz miejsc świętych i ceremonialnych” – powiedział.
Ale niektórzy eksperci twierdzą, że podczas mapowania ziem rdzennych Amerykanów nie należy ujawniać wszystkiego, aby zachować ich świętość.
„Ostatnią rzeczą, jakiej potrzebują rdzenni mieszkańcy, jest mapowanie świętych przestrzeni z rdzennymi nazwami” – powiedziała w e-mailowym wywiadzie Kathryn Shanley, profesor studiów rdzennych Amerykanów na Uniwersytecie Montana. „Skonfederowani mieszkańcy Salish i Kootenai z Rezerwatu Płaskogłowych zachowują wielką ostrożność, zanim ujawnią nazwy miejsc w swoich ojczyznach.„
Rozliczenie, w jaki sposób ziemia została odebrana rdzennym Amerykanom, jest już dawno spóźnione. Cyfrowe mapy z oryginalnymi nazwami miejsc to jeden ze sposobów, w jaki możemy ponownie zbadać historię USA i jej dług wobec pierwszych osadników.