Dlaczego iPhone nigdy nie będzie najlepszą konsolą do gier

Spisu treści:

Dlaczego iPhone nigdy nie będzie najlepszą konsolą do gier
Dlaczego iPhone nigdy nie będzie najlepszą konsolą do gier
Anonim

Kluczowe dania na wynos

  • Sprzęt iPhone'a jest niesamowity do gier.
  • Brak wielkich nazwisk, tytułów AAA jest największym utrudnieniem firmy Apple.
  • Gry mobilne stanowiły w zeszłym roku ponad połowę rynku gier.
Image
Image

Jedyne rzeczy, które sprawiają, że iPhone nie jest tak dobry jak Nintendo Switch do gier, to brak gier Nintendo i odpowiedniego kontrolera.

Na papierze iPhone wyprzedza Switcha. Ekran jest ładniejszy, procesor lepszy, a bateria działa dłużej. Więc co sprawia, że nie jest najlepszą maszyną do gier kieszonkowych?

Jest kilka powodów. Jednym z nich jest to, że nie może grać w te same rodzaje gier, ponieważ nie ma żadnych przycisków. Innym jest to, że nie można uzyskać gier takich jak Zelda: Breath of the Wild na iPhonie. Ale głównym powodem może być to, że Apple to po prostu nie obchodzi.

„To nie jest brak obsługi kontrolera, który faktycznie staje się naprawdę dobry” - powiedział Lifewire pisarz technologii i ekspert ds. gier, Killian Bell. „To dlatego, że większość dużych gier konsolowych nie jest dostępna na urządzeniach mobilnych. Te, które są, są wypełnione zakupami w aplikacji. Cena to kolejna wielka rzecz – nawet nowy PS5 jest o połowę niższy niż iPhone 12 Pro”.

Kontrola

W systemie iOS kontrolerem jest ekran dotykowy. Działa to dobrze w niektórych rodzajach gier, a w innych jest okropne. Przeciąganie figury szachowej jest idealne na dotyk, a gry takie jak teraz klasyczny Fruit Ninja nie byłyby możliwe bez tego.

Gry, które wymagają wielu precyzyjnych, szybkich i jednoczesnych akcji, wymagają przycisków i joysticków. Porównaj Mario Kart na iPhonie z dowolną wersją na konsoli Nintendo, a od razu zobaczysz różnicę.

Image
Image

Możesz podłączyć kontrolery gier do iPhone'a i iPada przez Bluetooth, a ostatnie aktualizacje iOS dodały obsługę najnowszych kontrolerów PlayStation i Xbox. Są one jednak opcjonalne, w taki sam sposób, w jaki klawiatura, mysz lub gładzik są opcjonalne w iPadzie.

Fakt, że są one opcjonalne, oznacza, że twórcy gier nie mogą być pewni, że gracz je otrzyma.

Aby gra mogła dotrzeć do największej publiczności, musi być oparta na dotyku. Każda obsługa kontrolera gier musi być opcjonalna, nie wymagana. Jednak nie wszyscy deweloperzy chcą dotrzeć do jak najszerszego grona odbiorców. Znalezienie dużej niszy może wystarczyć.

Dla osób, które chcą kontrolera, nowy kontroler BackBone One jest z pewnością kuszący. Łączy się przez Lightning, a nawet dodaje gniazdo słuchawkowe.

Cameron Faulkner z The Verge chwali aplikację towarzyszącą (niewymagana), która daje przegląd wszystkich gier na Twoim iPhonie jak w konsoli, a także listę nowych gier w App Store, które obsługują kontrolery.

Sam kontroler jest najwyraźniej doskonały, z łatwością tak dobry jak kontrolery Joy-Con Nintendo Switch. Jeśli lubisz grać na swoim iPhonie, to zmieni go w przenośną konsolę.

Fortnite było najbliżej pełnego doświadczenia konsolowego - na urządzeniach mobilnych było dokładnie tak samo, jak na konsolach i komputerach PC. A teraz jest martwy.

Współczynnik Nintendo

Innym ważnym czynnikiem powstrzymującym iPhone'a przed staniem się „zabójcą” Switcha jest samo Nintendo. Chociaż istnieje kilka gier Nintendo na iOS, nie są one tak głębokie, jak gry, które tworzy na własne konsole.

Nintendo tworzy własny sprzęt, tworzy niesamowite gry do uruchamiania i zachowuje ścisłą kontrolę nad grami innych firm, które działają na jego konsolach. Brzmi znajomo?

Dla Nintendo zrezygnowanie z tej kontroli – i związanych z nią zysków – byłoby tak, jakby Apple zrezygnował z 30% cięcia App Store lub pozwolił instalować aplikacje z dowolnego miejsca.

Apple to nie obchodzi

To prowadzi nas do prawdziwego powodu, dla którego iPhone nie jest wielkim rywalem dla istniejących konsol do gier: Apple tego nie chce. Konta gier mobilnych stanowią ponad połowę wszystkich przychodów z gier, a iPhone ma w tym dużą część.

Po co w ogóle zawracać sobie głowę ściganiem graczy na komputerach i konsolach? W końcu hobbystyczni gracze również posiadają telefony i mogą być tak samo skłonni do grania na nich, jak każdy inny.

Wielu graczy na tych platformach wybiera gry jako dodatkową korzyść z posiadania urządzenia, więc może się wydawać, że jest to mniej ważna platforma do gier, ale gdy spojrzysz na sprzedaż i liczbę graczy, to ma rację tam na górze”, powiedział twórca gier Andrew Crawshaw Lifewire za pośrednictwem wiadomości bezpośredniej.

Image
Image

„Nawet jeśli te [gry o wielkich nazwiskach] są dostępne na iPhone'a, takie jak Call of Duty, są one darmowe i wypełnione zakupami w aplikacji i wcale nie są tak dobre”, mówi Bell.

Ta aranżacja pasuje do Apple. Nie musi kultywować długoterminowych relacji z twórcami gier AAA, co jest niezbędne, gdy tworzenie gier może zająć lata i dziesiątki milionów dolarów.

Krótko mówiąc, iPhone nigdy nie będzie rywalizował z dużymi konsolami, ponieważ Apple tego nie potrzebuje.

„Fortnite było najbliżej pełnego doświadczenia na konsoli - na urządzeniach mobilnych było dokładnie tak samo, jak na konsolach i komputerach PC” - mówi Bell. „A teraz nie żyje”.

Zalecana: