Kluczowe dania na wynos
- Biomutant to nowa gra RPG akcji z Eksperymentu 101.
- Gra czerpie wiele wskazówek z innych gier RPG z otwartym światem, a gracze znajdą duży otwarty świat, który czeka na odkrycie.
- Niestety Biomutant ma więcej niż sporo wad i trudno przeoczyć niektóre z bardziej rażących problemów, które nękają tę postapokaliptyczną przygodę.
Biomutant jest czasami ambitny i dość zabawny, ale w większości przypadków nie spełnia swoich ambicji i ostatecznie sprawia wrażenie pomieszanego bałaganu punktów fabularnych, z których wszystkie są połączone delikatną nicią.
Biomutant pojawia się wiele lat po upadku ludzkości, w czasach, gdy zmutowane zwierzęta przejęły ziemie i teraz zamieszkują pozostałości wielkich miast ludzkości. Gracze wcielają się w ronina, samotnego samuraja, który nie nazywa plemienia ani grupy własnymi, który powrócił, by zemścić się na drapieżniku, który zabił jego rodzinę.
Ale historia się na tym nie kończy. Istnieje również wojna plemion, w której musisz nawigować i brać udział, oraz zagrożenie dla Drzewa Życia - ogromnego drzewa odpowiedzialnego za całe życie na planecie.
Jeśli brzmi to dezorientująco, to dlatego, że tak jest. Choć na początku intrygująca, historia szybko przeradza się w bałagan narracji, z których wiele obejmuje system decyzyjny oparty na karmie. Te narracje są podzielone przez walkę i eksplorację w otwartym świecie, w którym gra błyszczy najbardziej.
Niezręczna przygoda
W Biomutant dużo się dzieje. Nie tylko fabuła zawiera wiele ruchomych części, które rozwijają się w tym samym czasie, ale sama rozgrywka składa się z kilku elementów zapożyczonych z innych gier. Tworzenie broni, oczyszczanie posterunków i inne podstawowe mechaniki gatunku otwartego świata są obecne, a gracze spędzą sporo czasu robiąc to wszystko w miarę postępów w świecie.
Chociaż zadanie główne składa się z wielu części, istnieje również kilka zadań pobocznych i dodatkowych obszarów, które gracze mogą odwiedzać podczas swojej podróży. Zadania poboczne stanowią stosunkowo dużą część całej historii, ponieważ przechodzą bezpośrednio w narracje głównych zadań, które stają się ważne pod koniec gry. W związku z tym w grze jest wiele, co wydaje się, że powinna być opcjonalna, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest opcjonalna.
Pozytywne jest to, że eksploracja Biomutanta jest z pewnością jedną z najlepszych części całej gry. Świat jest piękny, a gracze mogą znaleźć różne zakamarki i zakamarki. Spotkania bojowe są również powszechne w różnych odwiedzanych regionach. Mimo to nigdy nie wydawało się, że wrogowie są przytłaczający i denerwujący – problem, który często pojawia się w tego rodzaju grach w otwartym świecie.
Walka też jest fajna. Łączenie różnych kombinacji i ataków może prowadzić do intensywnych bitew z wrogami, których spotykasz na świecie, a wszystko to jest bardzo szybkie, co idealnie pasuje do ponadprzeciętnego, inspirowanego samurajami projektu gry. Chciałbym jednak, aby walki miały nieco większą głębię, ponieważ po pewnym czasie bitwy mogą stać się powtarzalne i męczące.
Znajdowanie swojego tempa
Ponieważ Biomutant jest rdzeniem RPG, historia odgrywa kluczową rolę w tym, jak rozgrywają się wydarzenia na świecie. W związku z tym przerywniki i różne bity narracyjne, na które natrafisz, są czymś, na co warto zwrócić uwagę. Niestety może to być trudne.
Podczas gdy historia ma ciekawy punkt widzenia, a system karmy daje graczom wyjątkowe możliwości wyboru. Dialogi i ogólne punkty fabuły bardzo się odbijają. Przerywniki filmowe pojawiają się znikąd, wpychając graczy w najważniejsze sceny bez uprzedzenia. Jest to również trochę trudne do naśladowania ze względu na system narratorów, który polega na tym, że narrator mówi nad dźwiękami, które wydają stworzenia, zamiast pozwolić im mówić samemu.
Co więcej, ogólne tempo fabuły wydaje się, jakby brakowało fragmentów i elementów, które sprawiłyby, że sprawy potoczyłyby się płynniej. Ale ponieważ zostały one tutaj pominięte, narracja zaczyna wydawać się mieszaniną niedopasowanych elementów układanki, gdy głębiej się w nią zagłębiasz. Sprawia to, że fabuła ma nierówne tempo, która niektórym może być trudna do naśladowania.
W Biomutant jest jednak coś dobrego. Efekty wizualne są oszałamiające, a świat jest gotowy na chętnych odkrywców, którzy chcą zebrać wszystko, co mogą. Wytwarzanie również może być przyjemne, zwłaszcza jeśli uda ci się stworzyć absolutnie niedorzeczny projekt broni.
Chociaż wydaje mi się, że mógłbym zatopić się w grze przez ponad 50 godzin i nadal mieć rzeczy do zrobienia, po prostu nie jestem pewien, czy chcę.
Jeśli po prostu umierasz za nową grę RPG i nie masz nic przeciwko wadom, Biomutant nie jest złym chwytem; jest po prostu nieoszlifowany. W przeciwnym razie na razie trzymałbym się z daleka i pozwolił programistom naprawić niektóre załamania.