Kluczowe dania na wynos
- Twitch, należąca do Amazona platforma do transmisji na żywo, rozrosła się jak pożar w 2020 roku i obecnie stanowi około 90% transmisji online.
- Zostaliśmy zmuszeni do wprowadzenia dużych zmian w wyniku lawiny żądań usunięcia praw autorskich przez Amerykańskie Stowarzyszenie Przemysłu Nagraniowego (RIAA).
- Czy masz, oglądasz lub chcesz założyć kanał Twitch? Warto o tym wiedzieć.
Amerykańska branża muzyczna złożyła kolejną partię żądań usunięcia platformy do transmisji na żywo, Twitch, która może ponownie złapać użytkowników w ogniu krzyżowym.
Twitch wysłał e-mail do swoich użytkowników w zeszłym tygodniu, aby poinformować ich, że niedawno otrzymał 1000 nowych żądań usunięcia treści DMCA związanych z nielicencjonowanym wykorzystaniem muzyki, z których wszystkie były związane z VOD. Ogólnie rzecz biorąc, oznacza to tworzone przez fanów klipy i zarchiwizowane nagrania materiału na żywo. To najnowszy rozdział w toczącej się walce między Twitchem, jego użytkownikami i przemysłem muzycznym, który najwyraźniej przez większość zeszłego roku przeczesywał Twitcha w poszukiwaniu jakichkolwiek oznak nielicencjonowanej muzyki.
„Gdyby streamer wykonał transmisję IRL, a w tle słychać 40 najlepszych utworów w tle przez ponad 10 sekund, ten strumień i późniejszy VOD podlegają ustawie DMCA” – powiedział Chris Alsikkan, streamer odmiany na Twitchu, w bezpośredniej wiadomości do Lifewire. „Twitch musi radzić sobie lepiej w negocjacjach z tymi wytwórniami płytowymi, tak jak robi to YouTube. Obecny system nie działa”.
Początek całego bałaganu
2020 był dobrym rokiem dla Twitcha. W ciągu pierwszych kilku miesięcy kwarantanny, kiedy większość innych form rozrywki została przełożona lub anulowana, publiczność Twitcha gwałtownie wzrosła. W grudniu 2019 r. analitycy ustalili ruch na Twitchu na około 900 milionów godzin oglądania; rok później, w grudniu 2020 r., liczba ta wzrosła o 83% do 1,7 miliarda godzin.
W tym samym czasie jego liczba gwałtownie wzrosła, jednak Twitch również znalazł się pod ostrzałem przemysłu muzycznego. W maju 2020 r. Twitch otrzymał coś, co później określił jako „nagły napływ” żądań usunięcia DMCA różnych klipów i filmów znalezionych na jego platformie, z których niektóre miały miejsce nawet w 2015 r.
Twitch musi radzić sobie lepiej w negocjacjach z tymi wytwórniami płytowymi, tak jak robi to YouTube.
Twitch napisał później w poście na blogu z listopada 2020 r., że oznaczało to ogromny wzrost liczby oświadczeń DMCA związanych z muzyką, które otrzymywały każdego roku. Twierdzi, że przed majem 2020 r. nigdy nie otrzymywał więcej niż 50 rocznie; teraz co tydzień otrzymywał tysiące powiadomień.
W tym momencie Twitch prawdopodobnie przesadził. Od czerwca do października 2020 r. wielu streamerów zgłaszało, że ich zawartość została usunięta bez ostrzeżenia i bez słowa, dlaczego. W e-mailu z tamtego czasu wspomniano, że winę ponosi „nielicencjonowany materiał chroniony prawami autorskimi”, ale w tym momencie nikt nie przypuszczał, że ma to coś wspólnego z prawami do muzyki. Od tego czasu Twitch kontroluje obrażenia.
Twój pies brzmi jak brytyjski zespół techno
W odpowiedzi na ten problem Twitch wprowadził we wrześniu 2020 r. nową funkcję o nazwie Ścieżka dźwiękowa, zapewniająca playlisty z muzyką oczyszczoną pod prawami do użytku nadawców. Zmodernizowano również swój backend, aby ułatwić nadawcom zarządzanie ich archiwami wideo, a także aby wyraźniej informować użytkownika o otrzymaniu ostrzeżenia o naruszeniu praw autorskich.
Jednak Twitch korzysta również z usługi o nazwie Audible Magic, aby patrolować witrynę w poszukiwaniu filmów, które mogą wykorzystywać licencjonowaną muzykę. Jeśli wykryje muzykę chronioną prawami autorskimi, automatycznie wyciszy kanał wideo lub zamieni go na utwór objęty ochroną praw.
To także notorycznie nadgorliwe. Streamerzy Twitcha zgłaszali, że wyłapują automatyczne bany lub ostrzeżenia o naruszeniu praw autorskich za odtwarzanie własnej muzyki, w przypadku utworów bez praw autorskich. Dźwiękowe błędy w przypadku innej piosenki, a nawet w przypadku dźwięków szczególnie muzycznych.
„Robiłem stream w lipcu ubiegłego roku i jeden z moich psów jęczał w drzwiach mojej piwnicy” – powiedział partner Twitch Stooge w Twitterze DM do Lifewire. „Ten strumień został wyciszony, ponieważ automatyczny system Twitcha określił, że mój pies jęczy, by być piosenką „This Time Around” autorstwa KOAN Sound”.
Obecny system nie działa.
Jeśli wszystko, co robisz, to oglądanie Twitcha od czasu do czasu, nie ma to na ciebie większego wpływu, z wyjątkiem wyjaśnienia, dlaczego twój ulubiony streamer ma wiele zarchiwizowanych filmów bez dźwięku.
Jeśli transmitujesz na Twitchu, lub jeśli kiedykolwiek planujesz to zrobić, jest to coś, na co chcesz mieć oko. Spór z przemysłem muzycznym był od roku bólem głowy dla Twitcha i jego nadawców, a już teraz gwałtownie zmienia krajobraz największego pojedynczego serwisu do transmisji na żywo na świecie. Twitch zakłócił wiele współczesnego krajobrazu medialnego; teraz część tego krajobrazu z powrotem go zakłóca.