Nowa stacja Logi Dock firmy Logitech nie tylko chce posprzątać biurko, ale także ułatwić zarządzanie zdalnymi spotkaniami.
Jeśli pracujesz w domu i czujesz, że Twoje biurko zaczyna być niesforne, Logitech ma nową stację dokującą, którą chce Ci sprzedać. Logi Dock, podobnie jak reszta tego pokroju, został zaprojektowany, aby pomóc w usuwaniu bałaganu na biurku, działając jako podstawka dla wiązki przewodów zasilających i kabli. Najważniejsze jest to, że jest również zaprojektowany do integracji z usługami spotkań zdalnych, takimi jak Zoom i Google Meet.
Logi Dock umożliwia dołączanie/wychodzenie, wyciszanie/wyłączanie wyciszenia oraz włączanie/wyłączanie obrazu z kamery podczas wideokonferencji za pomocą przycisków zewnętrznych. Oznacza to, że możesz po prostu dotknąć miejsca w górnej części doku, zamiast korzystać z funkcji w aplikacji lub skrótów klawiaturowych.
Zgodnie ze stroną zgodności urządzenie będzie obsługiwać Google Meet, Microsoft Teams i Zoom od razu po wyjęciu z pudełka. W tej chwili obsługiwana jest tylko opcja wyciszania/wyłączania wyciszenia, ale pozostałe dwie funkcje „wkrótce” pojawią się prawdopodobnie przed uruchomieniem Logi Dock.
Jako stacja dokująca Logi Dock posiada również wiele portów do podłączania i ładowania różnych urządzeń. Posiada dwa porty USB-A 3.0 i trzy porty USB-C 3, 1, port wyświetlacza, jeden port HDMI i jeden do przesyłania danych USB-C, blokadę Kensington i przycisk parowania Bluetooth. Według firmy Logitech pozwoli to zasilić laptopa (do 100 W), podłączyć do dwóch monitorów i bezprzewodowo podłączyć smartfon lub tablet w celu strumieniowego przesyłania dźwięku.
Logi Dock ma planowaną premierę na tę zimę i będzie sprzedawany w cenie 399 USD. Zamówienia w przedsprzedaży nie są jeszcze dostępne, ale możesz zarejestrować się, aby otrzymywać powiadomienia o zmianach.