Jest Coca-Cola i jest Pepsi, ale co by się stało, gdyby ci dwaj korporacyjni giganci stali się najlepszymi kumplami i wydali jakąś franken-colę? To prawie się stało z Microsoftem i Apple.
Microsoft prawie zawarł umowę z Apple, aby wypuścić mnóstwo gier ekskluzywnych dla Xbox w App Store, zgodnie z wyciekami e-maili Apple odkrytych przez The Verge. Nie byłyby to okrojone mobilne wersje popularnych franczyz, takich jak gra Halo typu „dopasuj 3” lub cokolwiek innego, ale raczej pełne legalne wydania działające na iPhone'ach i iPadach.
Jak to możliwe? Chodzi o platformę Xbox Cloud Gaming (xCloud) firmy Microsoft, która może zdalnie przesyłać strumieniowo tytuły AAA z farmy serwerów. Gdyby ta umowa została sfinalizowana, teoretycznie moglibyście kupić Halo Infinite w sklepie Apple App Store i grać w nią bezpośrednio na telefonie bez konieczności wyskakiwania na Xbox Game Pass.
Według wiadomości e-mail z lutego 2020 r., szef działu rozwoju biznesowego Microsoft Xbox, Lori Wright, wyraziła pewne zaniepokojenie wrażeniami użytkownika końcowego takiego posunięcia.
Wright powiedział, że niektóre problemy z konwergencją mogą powodować zamieszanie wśród konsumentów i ogólnie frustrujące doświadczenie w porównaniu z grami działającymi na platformie natywnej.
Wytyczne Apple App Store ostatecznie zwyciężyły w tych negocjacjach, a rozmowy zakończyły się we wrześniu 2020 r. Microsoft powiedział, że szczególnym punktem spornym było to, że Apple chciał, aby każda gra była otwierana jako indywidualna aplikacja, bez uniwersalnego punktu wpis lub aplikacja z jednym parasolem.
CVP Xbox Cloud Gaming Kareen Choudry zauważyła, że Apple ostatecznie odrzuciło ich propozycje aplikacji podobnej do Game Pass w App Store i to było to.
Oczywiście na iPadach i iPhonie brakuje przycisków typu „wiesz wiesz”, więc prawdopodobnie byłby to kolejny problem.