Loopy Pro przełamuje bariery dźwiękowe dla muzyków (ponownie)

Spisu treści:

Loopy Pro przełamuje bariery dźwiękowe dla muzyków (ponownie)
Loopy Pro przełamuje bariery dźwiękowe dla muzyków (ponownie)
Anonim

Kluczowe dania na wynos

  • Loopy Pro zastanawia się, jak aplikacja muzyczna może działać na dowolnej platformie, nie tylko na iOS.
  • Loopy Pro kosztuje 30 USD i oferuje unikalny model aktualizacji.
  • Programista Loopy, Michael Tyson, zapoczątkował scenę muzyczną iOS za pomocą AudioBus w 2012 roku.

Image
Image

W grudniu 2012 r. twórca aplikacji Michael Tyson zmienił świat muzyków iOS dzięki Audiobusowi. Dziś, wraz z premierą jego nowej aplikacji Loopy Pro, to się powtórzy.

Loopy Pro to następca Loopy, aplikacji do występów na żywo, rozsławionej przez duet zapętlony acapella autorstwa Jimmy'ego Fallona i Billy'ego Joela w 2014 roku. Jest to aplikacja, która pozwala nagrywać i zapętlać ścieżki dźwiękowe, dodawać efekty i układać je na osi czasu. Loopy całkowicie zmienił sposób tworzenia muzyki, wprowadzając płynność występów na żywo do produkcji studyjnej; Loopy Pro robi to samo dla iOS. Jedna osoba stworzyła aplikację, co jest normą w przypadku aplikacji do tworzenia muzyki na iOS. Ten trend doprowadził do żyznego, eksperymentalnego placu zabaw, który w niczym nie przypomina starego sposobu robienia rzeczy na komputerach stacjonarnych.

„Jeśli masz pomysł na aplikację i chcesz na niej zarabiać, iOS jest najlepszą, jeśli nie jedyną opcją”, powiedział Lifewire Giku, twórca aplikacji muzycznej na iOS, Drambo. „[To] świetna, dojrzała platforma [bez] piractwa, [ze] wspaniałą społecznością głodną nowych aplikacji. Myślę, że właśnie dlatego iPad stał się magnesem, który przyciągnął niezależnych programistów do realizacji ich najdziwniejszych pomysłów i przekształcenia ich w źródło utrzymania. Ta historia też jest o mnie."

Początkowa historia

Kiedy firma Apple wprowadziła wersję swojej aplikacji GarageBand Digital Audio Workstation (DAW) na iPada w marcu 2011 r., działała ona w próżni. Aplikacje muzyczne nie miały możliwości komunikowania się ze sobą. Nie można było na przykład nagrać dźwięku z jednej aplikacji w innej.

Chciałem zrobić coś, co ludzie mogliby zrobić sami.

W 2012 roku AudioBus firmy Tyson naprawił to. Był to wirtualny pulpit mikserski, który pozwalał przesyłać dźwięk z jednej aplikacji do drugiej. Działało, udostępniając fragment kodu, który inni programiści mogli umieszczać w swoich aplikacjach. Powiedzieć, że to zrewolucjonizowało tworzenie muzyki na iOS, byłoby niedopowiedzeniem. Nawet Apple dostrzegło jego znaczenie i zamiast zakazać tego sprytnego obejścia w App Store, dodało Audiobus do GarageBand.

Wtedy, wraz z premierą iOS 7 w 2013 roku, Apple dodał własną, gorszą wersję AudioBus, zwaną Inter-App Audio. Audiobus to wprowadził, a AudioBus pozostaje w GarageBand do dziś.

Jednostki audio, AUM i Drambo

Następnym rozdziałem tworzenia muzyki w systemie iOS jest jednostka audio (AUv3), wprowadzona w systemie iOS 9 w 2015 roku. Są one znane jako „wtyczki” w programach DAW na komputery i dodają funkcjonalność do aplikacji hosta. Mogą to być efekty audio lub MIDI, instrumenty lub narzędzia.

Jednostki audio są fantastyczne, ponieważ integrują się z gospodarzem. Otwierasz swój projekt i dokładnie tam go zostawiłeś. Nie musisz uruchamiać wielu osobnych aplikacji i podłączać ich za każdym razem, gdy chcesz tworzyć muzykę.

Ostatecznym powodem sukcesu AUv3 jest to, że w porównaniu do komputerów stacjonarnych aplikacje na iOS są tanie. Zazwyczaj możesz odebrać jednostki audio za kilka dolców. Nawet najdroższe jednostki AU, takie jak te od wieloletniego twórcy wtyczek do komputerów stacjonarnych FabFilter, kosztują tylko 40 USD, podczas gdy dokładne odpowiedniki na komputery stacjonarne wahają się od 109 USD do 269 USD.

Jednostki audio istnieją na pulpicie i mogą być nawet kompatybilne między systemami iOS i Mac. Jednak ich niewielkie narzędzie znalazło idealny dom na iPadzie i iPhonie, a ich duchowym domem jest aplikacja o nazwie AUM autorstwa programisty iOS Kymatica. A Kymatica to, jak można się domyślić, jedna osoba: Jonatan Liljedahl.

Zapytałem go, dlaczego niezależni deweloperzy są tak rozpowszechnieni na scenie muzycznej iOS.

„Myślę, że niezależni deweloperzy podzielają entuzjazm i osobistą inwestycję w muzykę i technologię muzyczną, która często inspiruje ich i prowadzi w ich pracy i tworzeniu wspaniałych aplikacji” – powiedział Liljedahl Lifewire w e-mailu.

Deweloper Loopy Pro, Tyson, uważa, że waga większych firm utrudnia tworzenie bardziej niszowej platformy. „Tak wiele dużych [firm] próbowało podejść do tej platformy, ale mają ogromną wagę, no wiesz, bycie na biurku” – mówi Tyson. "I myślę, że po prostu trudno jest przejść od jednego do drugiego."

Image
Image

AUM prawdopodobnie miał jeszcze większy wpływ niż AudioBus na scenę muzyczną iOS. Koncepcja jest prosta: możesz hostować wtyczki AUv3 w aplikacji, łącząc je ze sobą i umożliwiając im wzajemną kontrolę.

Możesz wtedy skierować dźwięk i MIDI w dowolne miejsce, tak jak kable krosowe w studiu nagraniowym. AUM integruje się również ze sterownikami sprzętowymi i rowkami. Jest to prawdopodobnie najbardziej elastyczny program muzyczny na rynku i taki, który wielu muzyków chciałoby, aby istniało na Macu. Jest naprawdę wyjątkowy, ale nie pozwala nagrywać i manipulować dźwiękiem.

Inną aplikacją, o której musimy wspomnieć, jest Drambo. Nie da się szybko podsumować, ale opis App Store mówi, że jest to „modułowy groovebox i środowisko przetwarzania dźwięku”. To sekwencer i sampler, ale twórca Giku dołączył również wszystkie komponenty niezbędne do zbudowania własnych instrumentów elektronicznych. To trochę jak Minecraft aplikacji muzycznych.

Drambo obsługuje również jednostki audio, ale w pewnym sensie asymiluje je ze swoim otoczeniem. Drambo może początkowo onieśmielać, ale znowu jest wyjątkowy. Drambo działa również na Macu, ale znacznie lepiej pasuje do ekranów dotykowych iPada i iPhone'a. I podobnie jak wszystkie inne aplikacje tutaj, jest to praca tylko jednego programisty.

Zapętlone arcydzieło

Wczesny kryptonim Loopy Pro brzmiał „Loopy Masterpiece” i to jest uczciwy opis. W swojej najbardziej podstawowej wersji Loopy Pro działa jako looper. Nagrywasz fragment dźwięku do jednego z charakterystycznych pączków Loopy, który zapętla się, gdy grasz coś innego. Ale zawiera również elementy AudioBus i AUM, dzięki czemu możesz hostować dowolny moduł audio, jednocześnie kierując dźwięk do dowolnego innego modułu audio.

Wtedy robi się dziko. Możesz przeciągać suwaki i przyciski na obszar roboczy Loopy Pro i przypisywać im funkcje. Mogą solo lub wyciszyć klip lub pokroić go na plasterki, które możesz uruchomić z siatki przycisków. Wesoła grupa beta testerów Loopy Pro zbudowała całkiem zadziwiającą gamę tych niestandardowych układów, z których wszystkie można eksportować i udostępniać innym użytkownikom.

Myślę, że niezależni deweloperzy podzielają entuzjazm i osobistą inwestycję w muzykę i technologię muzyczną, która często ich inspiruje i prowadzi.

Możesz nawet zbudować układ, którego jedynym celem jest sterowanie innym sprzętem muzycznym przez MIDI. Nie jest przesadą stwierdzenie, że Loopy Pro w dużej mierze pozwala na zbudowanie własnej, niestandardowej aplikacji muzycznej.

„Opiera się na tym, że każdy chce to robić na swój sposób” – mówi Tyson. "Więc chciałem stworzyć coś, co ludzie mogliby zrobić sami."

Ale nie pominął głównej publiczności swojej poprzedniej aplikacji: looperów na żywo.

Jeśli widziałeś artystów wykonujących pętle na żywo, będziesz zaznajomiony z tym, jak zaczynają od pojedynczej pętli i budują ją od tego momentu. Loop na żywo KT Tunstall w programie telewizyjnym BBC Później… z Jools Hollandem jest powszechnie uznawany za punkt, w którym wystartował zapętlanie na żywo.

Ale taka pętla jest ograniczona. Często publiczność musi przesiedzieć twoją kompilację, gdy budujesz części, jedna po drugiej. Ale Loopy Pro pozwala nie tylko ustawić gotowe sekcje na osi czasu (na przykład perkusja), ale także upuścić puste „pudełka” z nagraniami na tej osi czasu. Tak więc, gdy pojawia się refren, powiedzmy, muzyk może zagrać tę partię w tym pudełku, a wtedy nie będziesz musiał jej słuchać ponownie aż do następnego refrenu.

Dzięki temu powstają bardziej złożone, interesujące aranżacje, które jednocześnie są łatwiejsze do skonstruowania w locie. Loopy Pro współpracuje również z zewnętrznymi kontrolerami MIDI, co oznacza, że po skonfigurowaniu i występowaniu nie musisz dotykać ekranu. Możesz używać prostych pedałów nożnych lub złożonych, podświetlanych diodami LED siatek, takich jak Novation Launchpad Pro, kontroler zaprojektowany dla Ableton, ale od samego początku doskonale zintegrowany z Loopy Pro.

Testowałem aplikację w wersji beta przez ostatnie kilka miesięcy i przekształciła się ona w coś całkiem niesamowitego. Jako muzyk amator korzystałem głównie z Ableton Live i kilku sprzętowych skrzynek muzycznych. Ale teraz uważam, że Loopy Pro jest często najlepszą opcją do prawie wszystkiego.

To oczywiście zasługa aplikacji, która jest po prostu piękna. Ale zależy to również od otaczającej go społeczności. Loopy Pro byłby niczym bez tych wszystkich urządzeń audio i niezależnych programistów, którzy je produkują i sprzedają.iPad może nie mieć czegoś takiego jak Ableton Live lub Apple Logic Pro, ale ich nie potrzebuje. iOS to własna kwitnąca, eksperymentalna, satysfakcjonująca i często zachwycająca platforma muzyczna.

I Loopy Pro to kolejny rozdział tego.

Zalecana: