Ładowanie elektroniki za pomocą fal radiowych może być możliwe W końcu

Spisu treści:

Ładowanie elektroniki za pomocą fal radiowych może być możliwe W końcu
Ładowanie elektroniki za pomocą fal radiowych może być możliwe W końcu
Anonim

Kluczowe dania na wynos

  • Technologia konwersji fal radiowych na energię istnieje i jest już wykorzystywana w niektórych przypadkach.
  • Eksperci uważają, że ładowanie RF może położyć kres przewodom zasilającym, a nawet przestać martwić się całkowitym ładowaniem.
  • Według ekspertów, powszechne stosowanie ładowania RF jest wciąż odległe dzięki niższym prędkościom ładowania i wyższym kosztom energii w porównaniu z obecnymi metodami.

Image
Image

Ładowanie przy użyciu częstotliwości radiowych (RF) całkowicie eliminuje potrzebę stosowania kabli lub wtyczek, co może prowadzić do prawdziwie bezprzewodowego ładowania wszelkiego rodzaju małych urządzeń elektronicznych.

Nie mylić z ładowaniem indukcyjnym/bezprzewodowym, które wymaga ładowarki lub stacji dokującej, ładowanie RF wykorzystuje wbudowaną antenę do konwersji fal radiowych o niskim poziomie na energię. Samsung używa go już z pilotami do swoich nowych telewizorów Smart TV 2022, choć można je również ładować za pomocą energii słonecznej lub USB-C. Teoretycznie stwarza to scenariusz, w którym pilotowi nigdy nie zabraknie mocy. Ale dlaczego poprzestać na pilotach? Czy ładowanie RF może być używane w przypadku innych małych urządzeń elektronicznych, które wymagają stosunkowo niewielkich ilości energii?

„Jest bardzo prawdopodobne, że tego rodzaju technologia wykracza poza piloty Smart TV firmy Samsung na szerszy rynek konsumencki” – zgodził się Stephen Curry, dyrektor generalny usługi podpisu cyfrowego CocoSign, w e-mailu wysłanym do Lifewire. „Firmy takie jak Powercast zostały zatwierdzone do bezprzewodowego ładowania dalekiego zasięgu przy użyciu sprzętu przemysłowego, naukowego i medycznego 915 MHz do przesyłania energii RF do kompatybilnych urządzeń”.

Możliwości

Piloty telewizyjne generalnie nie zużywają dużo energii - zwykle mniej niż 2 V - więc używanie ładowania RF w celu podtrzymania zasilania wydaje się całkiem rozsądne. Zwłaszcza patrząc na przykłady odbiorników RF, które mogą wyprowadzać od 4,2 V do 5,5 V, dużo mocy dla standardowego pilota do telewizora. Może to również dotyczyć innych małych urządzeń elektronicznych, które mogą znajdować się w pobliżu routera Wi-Fi, takich jak kontrolery gier, a nawet smartfony.

Image
Image

„Używanie fal radiowych do ładowania takich urządzeń to świetny pomysł i byłoby wykonalne, ponieważ są to urządzenia o niskim poborze mocy i ponieważ energia ta jest marnowana w inny sposób”, powiedział Curry. „Jeśli chodzi o kompatybilność sprzętową, ładowanie RF nie jest ograniczone fizycznymi ograniczeniami i kształtem, ponieważ programiści mogą budować odbiornik w mniejszych urządzeniach”.

Tak więc ładowanie RF może fizycznie działać z większością małych urządzeń elektronicznych, ponieważ jedynym prawdziwym wyzwaniem byłoby podłączenie odbiornika. Ale jak wskazuje Curry, powszechne stosowanie ładowania RF może również znacząco wpłynąć na nasze relacje z tymi urządzeniami. Nie musielibyśmy zajmować się kablami ani nawet szukać stacji ładowania w pierwszej kolejności. A ponieważ wykorzystuje tylko fale radiowe, wiele urządzeń może być ładowanych jednocześnie.

„Szerokie zastosowanie technologii ładowania bezprzewodowego, takich jak ładowanie RF, poprawiłoby miejsce pracy”, stwierdził Curry, „oferując odpowiednią mobilność i eliminując obawy związane z niskim stanem baterii związane z przewodami ładującymi”.

Ograniczenia

W obecnym stanie ładowanie RF nadal ma pewne wady - poza tym, że nie jest w stanie zasilać większych urządzeń. Jak zauważa Tian, wykorzystanie fal radiowych o niskiej częstotliwości jako źródła energii ogranicza ilość mocy, którą można przetworzyć. Więc chociaż nie wymaga kabli ani podkładki indukcyjnej, nie będzie też ładować urządzeń tak szybko, jak żadna z tych opcji.

Image
Image

„Fale radiowe składają się z niskiej częstotliwości, przez co nie mogą jednocześnie przesyłać dużej ilości danych ani energii” – powiedział Jonathan Tian, współzałożyciel dostawcy rozwiązań dla smartfonów Mobitrix, w e-mailu do Lifewire. „Dzięki temu prędkość ładowania będzie bardzo niska w porównaniu z ładowaniem za pomocą fal ultradźwiękowych.”

Według Tiana koszt to kolejna przeszkoda, którą trzeba pokonać. Mówiąc dokładniej, ładowanie bardziej złożonych urządzeń (takich jak smartfony) za pomocą fal radiowych kosztowałoby użytkowników więcej pieniędzy. Oznacza to, że może minąć trochę czasu, zanim technologia pojawi się w bardziej typowej elektronice użytkowej.

„Używanie fal radiowych do ładowania jest zbyt drogie w porównaniu z ładowaniem przewodowym” – stwierdził Tian. „Aby naładować urządzenie za pomocą fal radiowych, trzeba zapłacić około 50% więcej. Jednak fale radiowe zużywają również o 50% więcej energii niż fale ultradźwiękowe [jak w przypadku ładowania indukcyjnego].„

Jakkolwiek obiecujące może być ładowanie RF, prawdopodobnie zajmie trochę czasu, zanim stanie się bardziej powszechne w urządzeniach konsumenckich. W końcu, ponieważ stało się tak powszechne, jak ładowanie bezprzewodowe Qi, nie stało się tak z dnia na dzień. Zajęło to lata rozwoju i przyjęcia przez wiele firm produkujących sprzęt. Do tego momentu może dojść również ładowanie RF, ale prawdopodobnie będziemy musieli trochę poczekać.

Zalecana: