Zniżka Apple dla studentów, nauczycieli i personelu pozwalała każdemu na skorzystanie z niej, ale firma zaostrzyła ograniczenia i zamknęła istniejącą od dawna lukę.
Zmianę zauważył na Reddicie siddharthsure, który zauważył, że sklep edukacyjny Apple zaczął wymagać weryfikacji statusu ucznia lub nauczyciela za pośrednictwem UNIDAYS. Do samego sklepu edukacyjnego nie można nawet uzyskać dostępu, dopóki nie zostanie zapewniona weryfikacja. Dodatkowo rabat jest ograniczony do jednego urządzenia rocznie. Chociaż weryfikacja była normą w innych krajach, jest to nowość w Stanach Zjednoczonych.
Wcześniej każdy mógł twierdzić, że jest studentem lub nauczycielem i otrzymać zniżkę bez konieczności weryfikacji. Zamiast tego Apple czasami sprawdza ważność losowych zakupów z rabatem i pobiera różnicę, jeśli kwalifikacja została uznana za nieważną. Nie ograniczał również rabatu do określonej liczby przedmiotów - o ile kupiłeś go w sklepie edukacyjnym, masz go.
Wielu użytkowników Reddit chciało zwrócić uwagę, że nadal można znaleźć MacBooki i inny sprzęt ze zniżką u innych autoryzowanych sprzedawców. W niektórych okolicznościach jest to rzekomo nawet tańsze niż korzystanie ze zniżki studenckiej bezpośrednio przez Apple. Zwłaszcza podczas wyprzedaży „z powrotem do szkoły” i tym podobnych.
Jednak to podejście ma swoje ograniczenia, ponieważ ceny sprzedaży dotyczą tylko sprzętu magazynowego. Więc jeśli potrzebujesz określonych komponentów lub wymagań dotyczących pamięci, nadal może być konieczne skorzystanie z Apple.