Kluczowe dania na wynos
- Producent sprzętu audio Behringer wprowadził na rynek mnóstwo syntezatorów poniżej 99 USD.
- Wiele produktów Behringer jest bardzo podobnych do istniejących syntezatorów.
- Te syntezatory są często tańsze niż ich wersje wtyczek oprogramowania.
Behringer, producent niedrogiego sprzętu dla muzyków, przeszła samego siebie, oferując mnóstwo urządzeń poniżej 100 USD, które mogą przyciągnąć nowych ludzi do tworzenia muzyki lub poważnie zirytować doświadczonych muzyków.
Niemiecka firma Behringer produkuje produkty audio od lat 80-tych, ale ostatnio stała się znana z atrakcyjnych podróbek znanych syntezatorów. Wydaje się, że z radością omija prawa autorskie, sprzedając wersje klasyków Moog, Oberheim, Sequential i innych po cenach, które rywalizują z wersjami wtyczek oprogramowania. I często wersje Behringera oferują funkcje niedostępne w oryginale, takie jak MIDI czy zapisywanie ustawień wstępnych. Ale czy tego rodzaju kopiowanie jest etyczne? Czy te ultratanie urządzenia pomogą stworzyć nową falę młodych muzyków?
"49 USD? Przysięgam, że Behringer w następnej kolejności wyda breloki z syntezatorami analogowymi. Wygląda na to, że jest to świetna zabawa […] Brak zasilania z baterii to dziwny wybór” – komentuje Norb, muzyk elektroniczny, na forum Elektronauts.
Synth Coś Coś
Oficjalna reedycja syntezatora Minimoog Model D firmy Moog, który prawie na pewno słyszeliście na płycie, będzie kosztować co najmniej 8 000 dolarów. Replika Poly D firmy Behringer kosztuje mniej niż 700 USD, a pozbawiony klawiatury, obsługujący MIDI model D jest poniżej 300 USD i brzmi prawie tak samo.
W ciągu ostatniego tygodnia firma Behringer ogłosiła całą gamę miniaturowych syntezatorów w cenach wypychaczy, od 99-dolarowej wersji Sequential Prophet VS (używanej, prawie 7000 dolarów), do niewielkiego 49-dolarowego Behringer UB-1, maleńkie urządzenie inspirowane Oberheimem Matrix 6 (1,300 USD) i Matrix 1000 (1000 USD), syntezatorem basowym Toro za 199 USD, bezwstydnie opartym na Taurusie Mooga, aż po logo Bull.
Niska jakość wykonania tych małych urządzeń jest oczywista na podstawie samych obrazów. Podczas gdy oryginały Mooga są pięknymi instrumentami muzycznymi z dużymi, ciężkimi gałkami i trwałymi drewnianymi obudowami, te małe syntezatory przypominają bardziej domowe komputery z lat 80., a nawet zabawki. Ale tak naprawdę nie o to chodzi. Chociaż może być wiele osób, które chcą oryginałów, jeszcze więcej zależy tylko na cenie i fakcie, że za cenę wtyczki do oprogramowania zasmakują „analogowej autentyczności”.
Etyka
Strategia podróbek Behringera nie jest powszechnie lubiana. Niemal każda internetowa dyskusja na temat nowego produktu Behringer przeradza się w spór o moralność kopiowania urządzeń innych firm, zwłaszcza gdy są to urządzenia od małych niezależnych producentów, a nie od wielkich korporacji.
„Całe zarabianie na klonach starych projektów innych ludzi, chociaż mi nie pasuje” – powiedział muzyk Darenager na forum muzycznym odwiedzanym przez Lifewire. „Tak naprawdę niewiele więcej niż podróbka.”
I same firmy często angażują się w walkę. W 2020 roku Behringer stworzył Swing, klawiaturę MIDI, która była niemal dokładnym klonem Arturia Keystep, który jest prawdopodobnie najpopularniejszą klawiaturą dla muzyków elektronicznych, którzy nie są wytrenowanymi pianistami.
Behringer, ze swojej strony, nie zawsze pomaga własnej sprawie. Kilka lat temu publicznie ośmieszył dziennikarza muzycznego, który często krytykuje jej produkty.
Z drugiej strony firma często wskrzesza kochane urządzenia z przeszłości, które nigdy nie zostaną wyprodukowane i które można uzyskać tylko płacąc absurdalne ceny za używane oryginały. To dobry wynik dla wszystkich.
Czynnik zabawy
Ale bardziej niż cokolwiek innego te urządzenia wyglądają świetnie. Możesz je kupować, wymieniać i sprzedawać, a przez cały czas możesz bawić się potencjalnie inspirującymi nowymi zabawkami. Te projekty mogą zawierać zsyntetyzowane wnętrzności klasycznych instrumentów muzycznych, ale interfejsy wcale nie są klasyczne. Mają tylko kilka pokręteł, dzięki czemu regulacja jest łatwa, a nie stresująca i zaangażowana.
A te klawiatury dotykowe, które są podstawą ultra tanich zabawek muzycznych, są naprawdę świetne. Nie ma ekspresji z powodu tego, jak mocno w nie uderzasz, ale są bardzo wrażliwe, szybko reagują i dają bezpośrednie wyczucie instrumentu.
W świecie muzyki, w którym sprawy stają się coraz bardziej złożone i skomputeryzowane, a wątki na forum częściej dyskutują o „przepływie pracy” niż o prawdziwym tworzeniu muzyki, te małe pudełka wyglądają jak prawdziwy powiew świeżego powietrza.