Nowy syntezator Mooga jest tak zabawny, że zapomnisz, że się uczysz

Spisu treści:

Nowy syntezator Mooga jest tak zabawny, że zapomnisz, że się uczysz
Nowy syntezator Mooga jest tak zabawny, że zapomnisz, że się uczysz
Anonim

Kluczowe dania na wynos

  • Nowy Mavis Mooga jest jak Ikea+Lego z syntezatorami.
  • Jest mały, ale brzmi ogromny, tak jak każdy inny moog.
  • Początkujący mogą nauczyć się podstaw syntezatora, ale to znacznie więcej.
Image
Image

Nowy Mavis Mooga to zbudowany sam w sobie półmodułowy syntezator ze wszystkimi podstawami. Może to być po prostu idealny syntezator dla początkujących i jest całkowicie analogowy.

Syntezatory są w zasadzie takie same, więc podstawowa, dobrze zaprojektowana jednostka, taka jak Mavis, to świetny sposób na naukę. Skręt polega na tym, że po prostu podłączając kable z jednej sekcji do drugiej, możesz radykalnie zmienić brzmienie i zachowanie, pozwalając nawet najbardziej zaawansowanemu graczowi na szaleństwo.

„Produkuję dość intensywnie muzykę opartą na syntezatorach i wspominałem o Moog Mavis grupie przyjaciół, którzy produkują muzykę w ciągu ostatnich kilku dni. Możesz po prostu podłączyć głośniki lub słuchawki. Dzięki małej klawiaturze możesz bawić się, tworząc muzykę w dowolnym miejscu z dostępem do gniazdka elektrycznego” - powiedział Lifewire producent muzyczny i artysta Luc Theriault w wiadomości e-mail.

Podstawy syntezatorów

Wszystkie syntezatory składają się z trzech głównych sekcji. Jednym z nich jest oscylator, który generuje dźwięk. To elektryczna wersja wibrującej struny do skrzypiec. Ten dźwięk przechodzi następnie przez filtr, tak jak brzmi. Kręcisz pokrętłem, a ono odcina coraz więcej wysokich częstotliwości dźwięku.

Wiesz, kiedy wchodzisz do łazienek w klubie i kiedy drzwi się za tobą zamykają, dźwięk staje się mniej wyraźny i bardziej dudni? To drzwi działające jak filtr.

Nareszcie jest koperta. To dyktuje kształt dźwięku. To może być długie, powolne narastanie do pełnej głośności, jak te skrzypce. Albo może to być szarpnięcie, jak gitara, lub bęben basowy.

I to wszystko. Wszystko inne to tylko wariacje na temat tych podstaw. Możesz dodać więcej oscylatorów (źródeł dźwięku), miksować je i dodawać inne efekty, ale kiedy zrozumiesz podstawy, możesz załadować dowolny syntezator programowy lub grać z dowolnym syntezatorem sprzętowym i zacząć rzeźbić dźwięki.

Na początku syntezatory mogą być przerażające. Pamiętam, że tyle lat temu po prostu bawiłem się losowo przyciskami. I to trochę działało. Ale z biegiem czasu zdałem sobie sprawę, że u podstaw syntezatory są takie same”, mówi Theriault. „Każdy syntezator zabrzmi nieco inaczej, podejdzie do rzeczy z własnym przepływem pracy i będzie miał kilka innych lub dodatkowych funkcji i możliwości regulacji. Ale u podstawy wszystkie zaczynają się w tym samym miejscu. również inne syntezatory.„

Magia modułowa Mooga Mavisa

Wejdź do Mavis, Moog'a zabiera się do rozwijającego się małego, niedrogiego rynku syntezatorów. W tym przypadku cena wydaje się być utrzymywana na niskim poziomie, dzięki czemu jest to jednostka do samodzielnego montażu, chociaż recenzje wideo pokazują, że jest to łatwiejsze i szybsze niż większość produktów Ikea.

Po zbudowaniu możesz dostosować sterowanie i grać na małej klawiaturze z przyciskami. Mavis poradzi sobie ze wszystkim, od płaczących wiolonczel po tłusty, wstrząsający pokojem bas po delikatne elektroniczne pingi. Nie jest zasilany bateryjnie, ale uzyskanie adaptera USB do zasilania go z zapasowego zestawu baterii telefonu jest dość proste.

Image
Image

Ale rzeczy naprawdę stają się interesujące, gdy zaczniesz podłączać kable do tych otworów po lewej stronie.

Mavis jest opisywany jako „półmodułowy”. Oznacza to, że możesz podłączyć jego wewnętrzne moduły za pomocą tego patch bay po lewej stronie. Możesz na przykład wstawić do filtra wolną falę sinusoidalną, która da ci powolny dźwięk wah-wah podczas cyklu.

„Jestem daleko poza punktem, w którym chcę czegoś tak prostego, ale może to być dobry punkt wyjścia bez rozbijania banku. Jednak w końcu doprowadzi to tylko do tego, że będziesz chciał czegoś bardziej istotnego”, mówi elektroniczny muzyk Oat Phipps na forum Audiobus.

Część „półmodułowa” oznacza, że jest już wstępnie załatana od wewnątrz, dzięki czemu można jej używać bez podnoszenia jednego z (w zestawie) kabli krosowych. Ale to nie miałoby sensu. Mavis jest dostarczany z Patchbookiem Eksploracji, który zawiera solidne przepisy w formie diagramów. To doskonały sposób, aby dowiedzieć się, jak działa synteza i wydać dzikie dźwięki. Moog ma również na swojej stronie kilka świetnych samouczków wideo.

I to właśnie sprawia, że jest to świetne pudełko dla początkujących lub każdego, kto nie posiada jeszcze instrumentów modułowych. To eksploracja, rodzaj muzycznego odpowiednika Lego, a wszystko, czego się nauczysz, może być wykorzystane gdzie indziej w przyszłości. Wygląda też super fajnie.

Zalecana: