Po zeszłorocznej premierze swojej linii nausznych słuchawek zasilanych energią słoneczną w Los Angeles, producent Urbanista staje się większy, a raczej znacznie mniejszy.
Firma właśnie ogłosiła linię Phoenix zasilanych energią słoneczną bezprzewodowych wkładek dousznych, która jest nowością w całej branży. Są to technicznie pierwsze na świecie wkładki douszne zasilane energią słoneczną, ale z niewielkim zastrzeżeniem. Rzeczywiste pąki nie są zasilane energią słoneczną; etui ładujące jest.
Ten futerał pochłania promienie słoneczne, aby pomieścić 32 godziny odtwarzania w rezerwie, przy czym wkładki douszne zużywają osiem godzin naraz, zanim będą wymagać ładowania w etui. To niezwykle fajna technologia z zaawansowanymi panelami słonecznymi Powerfoyle, ale wymaga od użytkowników trzymania etui ładującego na słońcu, co może nie być zbyt wygodne.
Jednakże, ponieważ są to wkładki douszne i wiesz, tkwią w twoich uszach, ta technologia przylegania do obudowy ma sens.
„Urbanista Phoenix to naprawdę wiodący na rynku produkt i jesteśmy podekscytowani, widząc, jak to ukształtuje przyszłość naszych doświadczeń słuchowych w nadchodzących latach” – napisał Tuomas Lonka, dyrektor ds. marki i marketingu Urbanisty.
Bezprzewodowe wkładki douszne Phoenix firmy Urbanista mają również inne funkcje do zaoferowania konsumentom, takie jak aktywna redukcja szumów (ANC) z trybem przezroczystości, sterowanie dotykowe, integracja z asystentem głosowym i dedykowana aplikacja.
Ta aplikacja zawiera między innymi korektor i wskaźniki ilustrujące aktualny stan paneli słonecznych obudowy.
Słuchawki Phoenix są dostępne w dwóch kolorach, Midnight Black (czarny) i Desert Rose (różowy). Urbanista wyśle te przesiąknięte słońcem cuda dopiero w dalszej części roku, kosztując około 150 USD.