Kluczowe dania na wynos
- Najlepszy badacz twierdzi, że sztuczna inteligencja jest już świadoma.
- Ale inni eksperci AI twierdzą, że komputery są daleko od uzyskania zdolności poznawczych na poziomie człowieka, w tym świadomości.
- Określenie, czy coś jest świadome, może być trudne.
Idea świadomej sztucznej inteligencji (AI) przywołuje obrazy maszyn przejmujących świat, ale eksperci nie zgadzają się, czy traktować tę koncepcję poważnie.
Czołowy badacz sztucznej inteligencji stwierdził niedawno, że sztuczna inteligencja jest już mądrzejsza niż nam się wydaje. Ilya Sutskever, główny naukowiec grupy badawczej OpenAI, napisał na Twitterze, że „może być tak, że dzisiejsze duże sieci neuronowe są nieco świadome”. Ale inni eksperci AI twierdzą, że jest zbyt wcześnie, aby coś takiego określić.
„Aby być świadomym, jednostka musi być świadoma swojego istnienia w swoim otoczeniu i tego, że podejmowane przez nią działania wpłyną na jej przyszłość” – powiedział Lifewire Charles Simon, dyrektor generalny FutureAI w rozmowie e-mailowej. "Żadne z nich nie jest obecne w obecnej AI."
Nadczłowiek?
Sutskever wcześniej ostrzegał, że superinteligentna sztuczna inteligencja może powodować problemy. W wywiadzie dla filmu dokumentalnego AI iHuman powiedział, że zaawansowana sztuczna inteligencja „rozwiąże wszystkie problemy, które mamy dzisiaj”, ale ostrzegł również, że mają „potencjał do tworzenia nieskończenie stabilnych dyktatur”.
OpenAI została założona jako organizacja non-profit, której celem jest zapobieganie zagrożeniom, jakie stwarzają inteligentne komputery, ale przeprowadziła również badania mające na celu stworzenie sztucznej inteligencji.
Chociaż wielu naukowców odrzuciło twierdzenie Simona, że sztuczna inteligencja jest świadoma, ma przynajmniej jednego znanego obrońcę. Informatyk z MIT Tamay Besiroglu bronił Sutskevera w tweecie.
„Widząc, że tak wielu wybitnych [uczących się maszynowo] ludzi wyśmiewa ten pomysł jest rozczarowujące”, napisał Besiroglu na Twitterze. „To sprawia, że mam mniejszą nadzieję na zdolność tej dziedziny do poważnego stawienia czoła niektórym z głębokich, dziwnych i ważnych pytań, z którymi niewątpliwie będą musieli się zmierzyć w ciągu następnych kilku dekad.”
Czym jest świadomość?
Nawet ustalenie, czy coś jest świadome, może być trudne. Badacz sztucznej inteligencji Sneh Vaswani powiedział Lifewire w e-mailu, że świadomość ma wiele etapów. Powiedział, że sztuczna inteligencja dokonała „przyzwoitych postępów” w pierwszych etapach.
„Dzisiaj maszyna może rozumieć emocje, budować profil osobowości i dostosowywać się do osobowości człowieka” – dodał. „W miarę ewolucji AI porusza się w kierunku zaawansowanych stadiów świadomości szybciej, niż jesteśmy w stanie nawet pojąć”.
Istnieje wiele definicji świadomości, a niektórzy twierdzą, że drzewa i mrówki są w pewnym stopniu świadome, idea, która "rozciąga definicję poza powszechne użycie", powiedział Simon. Twierdzi, że samoświadomość to zrozumienie siebie jako świadomego bytu.
„Zarówno świadomość, jak i samoświadomość przejawiają się w wielu zachowaniach, takich jak okazywanie własnego interesu, ale także w wewnętrznych odczuciach” – powiedział Simon. „Jeśli sztuczna inteligencja jest naprawdę świadoma, będziemy w stanie obserwować zachowania, ale będziemy mieli niewielką wiedzę o wewnętrznych odczuciach. Możliwe jest sfałszowanie świadomości za pomocą biblioteki świadomych zachowań, takich jak określanie siebie jako „ja”, ale naprawdę świadoma istota jest w stanie zaplanować i rozważyć wiele wyników."
Vaswani optymistycznie patrzy na wynik stworzenia superinteligentnej sztucznej inteligencji, mimo że Elon Musk jest jednym z tych, którzy ostrzegali, że świadoma sztuczna inteligencja może doprowadzić do zniszczenia ludzkości.
„Kiedy sztuczna inteligencja w pełni zdobędzie świadomość, uzupełni „niepełne” społeczeństwo: ludzie i sztuczna inteligencja będą współistnieć” – powiedział Vaswani. „Wspólnie osiągniemy większe cele, a sztuczna inteligencja bezproblemowo wtopi się w nasz świat”.
Niektórzy eksperci AI twierdzą, że sama koncepcja świadomej sztucznej inteligencji to bardziej science fiction niż rzeczywistość. Problem ma tendencję do nadmiernego podkreślania robotów „w stylu terminatora”, a nie bardzo realnych potencjalnych szkód spowodowanych przez stronniczą sztuczną inteligencję, która już istnieje – powiedział Triveni Gandhi, odpowiedzialny kierownik ds. sztucznej inteligencji w firmie Dataiku zajmującej się sztuczną inteligencją, w e-mailu do Lifewire.
„Może nie mamy do czynienia z kolejną Ex Machina, ale stoimy przed prawdziwymi wyzwaniami” – powiedział Gandhi. „Widać to w nadużywaniu mocno stronniczej sztucznej inteligencji do przewidywania kosztów opieki zdrowotnej, w narzędziach rekrutacyjnych, które nieuczciwie odfiltrowują CV, lub w modelach pożyczek kredytowych, które wzmacniają istniejące nierówności”.
AI nie jest z natury dobra ani zła, to tylko dane, które robią to, co im każemy, argumentuje Gandhi.
Ludzkie uprzedzenia trafiają do modeli danych i uczenia maszynowego, więc powinniśmy jasno określić, jakich danych używamy, dlaczego decydujemy się na wykorzystanie sztucznej inteligencji w tym zakresie oraz w jaki sposób wybory są następnie przedstawiane ludziom dotknięty przez system sztucznej inteligencji”, dodał Gandhi.