Kluczowe dania na wynos
- Apple Watch Series 7 jest bardziej podobny.
- Ta plotka o płaskiej stronie Apple Watch? Śmiertelnie źle.
-
'Uaktualnianie' gadżetów każdego roku to zły pomysł.
Pomimo twierdzeń Apple, że Apple Watch ma zupełnie nowy design, prawie nic się nie zmieniło. I to jest po prostu świetne.
Spójrz szybko, a Apple Watch Series 7 wygląda tak samo jak wszystkie inne zegarki Apple do tej pory. Podobieństwo rodzinne jest silne – wciąż jest to zaokrąglona plama, która wylewa się z nadgarstka, wyglądając bardziej jak dorkwear niż elegancki zegarek. Nie mogę powiedzieć, jak bardzo się z tego cieszę. Posiadam podstawowy Apple Watch Series 5 i naprawdę nie grzebię w jego kulistej, wystającej formie.
Gdyby seria 7 podążała za plotkami o eleganckim, nowym, płaskim projekcie, od razu bym na niego wskoczył. Ale dzięki tej przebudowie dla pieszych mogę zaoszczędzić kilkaset dolarów i nie przegapić.
Dojrzałość
We wczesnych latach nowa kategoria produktów ma tendencję do przekształcania się i zmiany, zanim zostanie osiągnięta idealna forma końcowa. Kilka pierwszych modeli iPhone'a bawiło się materiałami i formą, zanim powoli osiedliło się w wariacjach na temat szkła z aluminium lub stalą. Laptopy Mac też były dzikie na początku, ale niewiele się zmieniły od ponad dekady.
Dzięki tej przebudowie dla pieszych mogę zaoszczędzić kilkaset dolarów i nie przegapić.
Wydaje się, że Apple Watch osiągnął tę dojrzałość bez znaczącej zmiany kształtu. Przeszło z ledwo opłacalnego urządzenia do całkiem sprawnej platformy aplikacji, a wszystko to przy zachowaniu znanego i tolerowanego przez nas kształtu bąbelków. Ta najnowsza wersja to niewielka ewolucja, z większym ekranem i mniejszymi obramowaniami ekranu, ale ulepszenia są stopniowe. I to jest w porządku.
Wystarczająco dobrze
Niektóre urządzenia są cenne, nawet jeśli są „wystarczająco dobre”. Jednym z nich jest Apple Watch. Używamy go do powiadomień, do sprawdzania pogody lub dziennej liczby kroków, a także polegamy na różnych czujnikach do śledzenia kondycji i zdrowia. Dla niektórych z nas jest to niezbędne narzędzie i czujemy się dziwnie, jeśli zaczynamy dzień bez noszenia go.
Ale już jest wystarczająco dobre. W przeciwieństwie do iPhone'a, w którym nowy aparat naprawdę może coś zmienić, a większa moc może zmienić całe jego odczucie, zegarek dobrze sobie radzi. Nie oznacza to, że nie mógł korzystać z niektórych ulepszeń. Po prostu musiałyby to być całkiem duże ulepszenia, aby uzasadnić aktualizację.
Może to właśnie sprawiło, że plotki o płaskich bokach Apple Watch były tak przekonujące. Nie można pomylić obecnego Apple Watch ze zwykłym zegarkiem. Jest po prostu zbyt gruby i nieporęczny. Spróbuj założyć na niego dopasowany mankiet koszuli, a od razu zorientujesz się, że to mały komputer, a nie funkcjonalna biżuteria.
Ale nowy, smuklejszy kształt byłby prawdziwym krokiem naprzód pod względem estetyki. A estetyka może być ważniejsza na zegarku niż na jakimkolwiek innym urządzeniu, ponieważ jest to jedyny, który nosisz. Jest to również jedyny, którego praktycznie nie można modyfikować za pomocą etui lub naklejek, tak jak w przypadku telefonu, laptopa lub iPada.
Normalizacja
Jako dziennikarz techniczny jestem przyzwyczajony do „uaktualniania” do nowszych wersji wciąż sprawnych gadżetów. Kiedyś pisałem instrukcje dotyczące sprzętu Apple, a to wymagało korzystania z najnowszych modeli.
Większość ludzi tego nie robi. Większość ludzi zachowuje stary telefon, dopóki ekran nie jest zbyt pęknięty, aby można było z niego korzystać, lub ich ulubione aplikacje przestają obsługiwać starszy sprzęt. Czemu? Ponieważ te rzeczy są drogie i działają przez lata.
Ze wszystkich moich urządzeń Apple zegarek jest tym, którego nie uaktualnię, dopóki nie zostanie uszkodzony lub martwy, bo dlaczego miałbym? Nadal robi wszystko doskonale. Bateria wystarcza na cały dzień i nadal robi wszystko, co ją kupiłem.
Być może to jest lekcja. Łatwo jest przekonać samych siebie, że potrzebujemy najnowszego sprzętu, a nawet mamy specjalne słownictwo, które pomoże to uzasadnić. Na przykład mówimy „uaktualnij” zamiast „wyrzuć i kup nowy”. Być może dobrze jest zwolnić na chwilę i po prostu cieszyć się niesamowitą technologią, którą mamy.
I jest jeszcze jedna premia za niekupowanie nowego gadżetu co roku, poza korzyściami środowiskowymi i finansowymi. Jeśli wstrzymasz się przez kilka lat, różnica między starym a nowym urządzeniem będzie ogromna, a nie tylko mała specyfikacja i przyspieszenie. Jest to korzystne dla wszystkich, z wyjątkiem firm, które je sprzedają.